W marcu tego roku Adrian Kobus wybrał się ze swoją ekipą do Tunezji na fiestę balonową. Jak przyznaje w rozmowie z nami, podczas pierwszych lotów czuł dreszcze na plecach. Rok temu w tym kraju doszło do zamachów terrorystycznych. Od tego czasu hotele i ośrodki wypoczynkowe świecą pustkami. Dlatego też rybniczanin postanowił wziąć udział w fieście, by promować bezpieczeństwo w tym kraju.
W marcu tego roku Adrian Kobus wybrał się ze swoją ekipą do Tunezji na fiestę balonową. Jak przyznaje w rozmowie z nami, podczas pierwszych lotów czuł dreszcze na plecach. Rok temu w tym kraju doszło do zamachów terrorystycznych. Od tego czasu hotele i ośrodki wypoczynkowe świecą pustkami. Dlatego też rybniczanin postanowił wziąć udział w fieście, by promować bezpieczeństwo w tym kraju.