zamknij

Wywiady

W środku nadal czuję się dzieckiem

- Mam przed sobą mnóstwo planów, jak na ten wiek jestem z siebie zadowolony, ale chce się dalej rozwijać i iść cały czas do przodu – mówi w rozmowie z nami znany w całej Polsce raper z Rybnika – GrubSon. W sobotę (6 lutego) świętuje swoje 30. urodziny.

Rybnik.com.pl: 30 lat na karku... to chyba ważny moment w życiu faceta?

GrubSon: tak... zmiana kodu, trójka z przodu, starszy się robię (śmiech). Jestem jednak dalej jak najbardziej szczęśliwy i z tej okazji będzie właśnie koncert urodzinowy.

Ten wiek skłania Cię do przemyśleń, ułożenia nowych planów?

W środku czuje się dalej dzieckiem i kocham to, co robię. Wiadomo, że człowiek starzeje się i widać to na zewnątrz (śmiech). Wewnątrz jestem jednak cały czas młody. Mam oczywiście jakieś plany związane z rodziną, zamieszkaniem, ale są dalekosiężne. Jestem na to za młody.

Ale nie zamierzasz wyprowadzać się z Rybnika?

Nie, z mojego miasta na pewno nie zamierzam wyjeżdżać na stałe. Mam już dwójkę dzieci, a mieszkanie robi się coraz mniejsze.
Właśnie, raperzy kojarzą się raczej z wolnymi duchami, żyją oderwani od ziemi. Ty natomiast masz już rodzinę.

Dokładnie, wyprzedziłem moich braci starszych ode mnie (śmiech). Jest pięknie, mam rocznego synka i 3-letnią córkę, jestem szczęśliwym tatą. Potrzebuje jednak więcej miejsca do tworzenia muzyki, nie mogę się skupić.

Na konferencji w Fundacji EDF Polska wspomniałeś, że sobotni koncert jest ostatni przed długą przerwą. Co miałeś na myśli?

Już mówię o co chodzi. Robię sobie przerwę do kwietnia, ponieważ chciałem doprowadzić się do stanu używalności (śmiech). Teraz poważnie, mam kamienie na nerkach, nie chciałbym dostać kolki nerkowej podczas koncertu. Taki przypadek zdarzył mi się raz w życiu i jest to nieprzyjemne, dlatego chciałbym się pozbyć tej dolegliwości jak najszybciej.

Oprócz tego chciałbym wyjechać na tydzień gdzieś z rodziną w góry, na narty czy deskę. Tak naprawdę od 10 lat czy więcej nie miałem dłuższego odpoczynku.

Pamiętamy, że podczas Dni Rybnika towarzyszyła Tobie córeczka. Czy w sobotę będzie podobnie?

Tak, myślę, że nawet coś zaśpiewa (śmiech). Odbiegając trochę od tematu, jestem w szoku, że dzieciaki tak szybko „ogarniają” wszystkie nowoczesne sprzęty. Przychodzę do domu, a mała już na iPadzie puszcza sobie jakieś utwory od taty i nie tylko. Słucha różnych artystów i cieszę się, że upodobała sobie ambitne numery, np. bałkańskie rytmy.

Wróćmy jeszcze do Twoich urodzin. Wiele osób w większy lub mniejszy sposób podsumowuje swoje dotychczasowe dokonania. Czy i Tobie coś już takiego zdarzyło?

Nie, myślę, że jest jeszcze za wcześnie na takie przemyślenia. Mam przed sobą mnóstwo planów, jak na ten wiek jestem z siebie zadowolony, ale chce się dalej rozwijać i iść cały czas do przodu. Na pewno nie chce przestać nagrywać płyt. Teraz mogę zdradzić, że skończyłem ostatnie zdjęcia do teledysku „Nie jestem”. Został nakręcony w moim mieście, w końcu. Będzie to parodia samego siebie, wiele przebieranek. Teledysk wyjdzie 4 marca.

Dziękuję za rozmowę.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4926

Prezentacje firm