zamknij

Wywiady

To była niezwykle wdzięczna praca

– Tak naprawdę mnie interesuje wszystko, a fotografia daje mi taką możliwość, że mogę opowiadać swoje historie – mówi Agnieszka Fałat w czasie wernisażu wystawy „Dzieci Rybnika”.

Red. Ma Pani na koncie pierwszą autorską wystawę, w dodatku dość nowatorską pt. „Dzieci Rybnika”. Portrety dzieci z krajobrazem śląskim w tle są bardzo nietypowe. Proszę powiedzieć, skąd wziął się pomysł na takie połączenie? 

 

Agnieszka Fałat: Dzieci zawsze mnie fascynowały, a w międzyczasie doszły zainteresowania architekturą. Tak naprawdę to mnie wszystko interesuje, a fotografia daje mi taką możliwość, że mogę opowiadać swoje historie. A historia, którą teraz zaprezentowałam rybniczanom jest o dzieciach z Rybnika i o niebanalnym krajobrazie Śląska.

 

Gdzie zostały zrobione te fotografie?

 

Wszystkie zdjęcia powstały na terenie naszego miasta m.in. przy ul. Przemysłowej, na terenie „Silesii”, KWK „Chwałowice”. Te  miejsca szczególnie lubię. Poza tym fotografowałam dzieci w Boguszowicach, przy hołdach, w okolicach dawnego browaru czy też w parku przy szpitalu psychiatrycznym.

 

Dlaczego do swojej wystawy wybrała Pani krajobraz śląski?

 

Oczywiście, mogłabym wybrać krajobraz górski czy morski, ale jestem lokalną patriotką i bardzo sobie cenię, że pochodzę z Rybnika. To właśnie chciałam pokazać. 

 

Ile dokładnie dzieci wzięło udział w sesji?


 

W sesjach zdjęciowych wzięło udział 68 młodych rybniczan, w wieku od 7 miesięcy do 18 lat. Byli to podopieczni Zespołu Ognisk Wychowawczych, domu dziecka oraz uczniowie szkoły muzycznej i I LO im. Powstańców Śląskich. Do zdjęć pozowały także moje własne dzieci – 6-letnia Karolina i 4-letni Filip.

 

Jak pracowało się z dziećmi? Czy dzieci chętnie pozowały do zdjęć?

 

Moim celem było zrobić frajdę dzieciom, zwłaszcza tym, które na co dzień nie mają takiej możliwości. Najmłodsi zwykle bardzo chętnie uczestniczą w takich przedsięwzięciach. Problem dzieci w pracy ze mną polegał na tym, że ja nie pozwoliłam im pozować. Chciałam, żeby były naturalne, spontaniczne. Jednak byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tą niesamowitą radością, otwartością tych dzieci, zwłaszcza wychowanków Zespołu Ognisk Wychowawczych i domu dziecka. Ta praca była niezwykle wdzięczna!

 

Jakie ma Pani fotograficzne plany na przyszłość?


Przede mną kilka odsłon wystawy „Dzieci Rybnika”. Będzie ją można zobaczyć m.in. w Domu Kultury Niedobczyce, Chwałowice i Boguszowice. Tam będą prezentowane tylko plenery z tych dzielnic. W zamyśle mam również wystawę informatyczną w Poznaniu. Młodzież z I LO im. Powstańców Śląskich na zdjęciach będzie reklamowała tę technologię, która wkracza w nasze życie.

 

 

Czy ma Pani jakieś marzenia związane z fotografią?

 

Chciałabym również, aby album, wydany, przy okazji tej wystawy stał oficjalną publikacją promocyjną naszego miasta. Uważam, że prezentacja miasta poprze pryzmat dziecięcych uśmiechów jest wyjątkowa. Moim marzeniem jest również projekt stworzenia pocztówek miasta. Taką sesję chciałam zrealizować razem z najmłodszymi mieszkańcami, by mogli oni promować nasze miasto. Teraz staram się promować miasto przez kalendarze i album z „Dziećmi Rybnika”.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała Dominika Kuśka.

 

>> Zobacz galerię zdjęć

 

Agnieszka Fałat – rybniczanka, z zamiłowania – fotograf, z wykształcenia – historyk i architekt krajobrazu. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych, Uniwersytetu Opolskiego i Politechniki Wrocławskiej. Mąż, dwoje dzieci: Karolina 6 lat, Filip 4 lata.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4918

Prezentacje firm