Szlachetna Paczka zmienia życie ludzi

Red.: Jakie działania są prowadzone na terenie Rybnika w ramach projektu Szlachetna Paczka?

 

Joanna Kądziołka: Pierwszym etapem projektu jest poszukiwanie wolontariuszy. Właściwie od września, za pośrednictwem mediów i ogłoszeń zachęcaliśmy ludzi do pomocy. W tym roku w Rybniku zgłosiło się 30 osób, z których, po „rozmowach kwalifikacyjnych” 21 osób zostało wolontariuszami Szlachetnej Paczki. Wspólnie odwiedzaliśmy rodziny, a teraz w całej Polsce przez jeszcze tydzień będą poszukiwani darczyńcy – ludzie, którzy chcą mądrze pomagać rodzinom w potrzebie ze swojego otoczenia. W kolejny weekend, 7 i 8 grudnia planujemy finał Szlachetnej Paczki, weekend cudów w trakcie którego zjednoczy się ponad 300 tys. Polaków – darczyńców, wolontariuszy, rodzin w potrzebie. Wspaniałej atmosfery będzie można doświadczyć odwiedzając magazyny Szlachetnej Paczki w ponad 500 rejonach w Polsce. U nas w Rybniku magazyn będzie się mieścił przy ul. Karłowicza 48.

 

Kto zwykle decyduje się na przekazanie paczki? Co zawiera paczka?

 

Darczyńcami zwykle nie są pojedyncze osoby, ale całe grupy, przykładowo przedszkole, klasa, różnego rodzaju grupy czy przedsiębiorcy. Docieramy do tych osób różnymi sposobami – poprzez plakaty, ogłoszenia czy tzw. „pocztę pantoflową”. Każdy wolontariusz w swojej lokalności zachęca ludzi do pomocy. Na dzień dzisiejszy zgłosiło się do nas już 53 darczyńców, a czekamy jeszcze na kolejnych 10. W paczce dla rodzin najczęściej można znaleźć żywność, środki czyszczące czy ubrania i buty, zwłaszcza zimowe. Zdarzają się też większe potrzeby – przykładowo pralki, lodówki, a nawet bojler.

 

Kto wybiera rodziny, którym przekazywana jest pomoc?

 

W wyborze rodzin pomagają nam instytucje, a także osoby prywatne. Współpracujemy też z Polskim Czerwonym Krzyżem, Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Rybniku oraz Stowarzyszeniem „17-tka” z Boguszowic. Te osoby zwykle najlepiej wiedzą, komu potrzebna jest pomoc. Poza tym wolontariusze przeprowadzają wywiad z rodzinami, dowiadują się, czego rodzina najbardziej potrzebuje. Jednak pierwszym krokiem współpracy jest zgoda rodziny na pomoc. W tym roku do projektu włączyliśmy 63 rodziny, a łącznie odwiedziliśmy ponad 80 domów.

 

Czy paczki trafiają do właściwych osób? Czy nie zdarza się, żeby rodziny nadużywały pomocy wolontariuszy?

 

Ideą naszego projektu jest mądra pomoc, czyli taka, która będzie impulsem do zmiany swojego życia, myślenia o świecie. Nie pomagamy rodzinom, które są wyłącznie nastawione na życie z biedy, na łaskę innych. Chcemy, aby rodziny dzięki naszej Paczce już więcej nie potrzebowały tej pomocy. Często rodziny chcą poznać swojego darczyńcę i jeśli jest taka wola z obu stron, to oczywiście takie spotkania mają miejsce. Poza tym darczyńcy chętnie pomagają rodzinom niezależnie od Szlachetnej Paczki – przykładowo dają im zatrudnienie. Jest to jednak całkowicie dobrowolne działanie.

 

Z czym najczęściej mają problemy rodziny, które otrzymują pomoc?

 

Spotykamy się z rodzinami, które mają ciężką sytuację finansową, jednak oboje rodziców pracuje, ale duża ilość dzieci powoduje, że jest im trudno. Często też rodziny, w których wydarzyło się jakieś nieszczęście czy też któryś z rodziców nagle zachorował i nie może pracować. Sporą grupę stanowią rodzice samotnie wychowujący dzieci, szczególnie matki, które ze względu na opieką nad małymi dziećmi, nie mogą znaleźć pracy. Zdarzają się również przypadki, kiedy rodzinie spłonął dom i straciła cały majątek życia oraz osoby starsze i schorowane, które mają bardzo małe renty i ciężko im się utrzymać po opłaceniu rachunków i lekarstw.

 

Kto w Rybniku najczęściej zostaje wolontariuszem?

 

To jest bardzo zróżnicowana grupa wiekowa – właściwie od 18. do 45. roku życia. Zgłaszają się do nas osoby młode i studenci, ale większość naszej grupy stanowią osoby starsze, pracujące, mające swoje rodziny, które swój wolny czas poświęcają na działania w ramach Szlachetnej Paczki. A jest co robić – wolontariusze muszą być dyspozycyjni od września do grudnia – szkolą się, odwiedzają rodziny, przygotowują opisy na stronę internetową www.szlachetnapaczka.pl, szukają darczyńców, a następnie koordynują przekazanie paczek.

 

Dlaczego w dzisiejszych czasach – pełnych materializmu ludzie decydują się na pomoc innym?

 

Wolontariusze to osoby, które prawdopodobnie są bardziej wrażliwe na to, co dzieje się wokół nich. Mają dużą empatię dla ludzi, mają chęć niesienia pomocy bądź też sami kiedyś byli w trudnej sytuacji i ktoś im bezinteresownie pomógł.

 

Jakie korzyści przynosi uczestnikom udział w Szlachetnej Paczce?

 

Naszym celem są korzyści i rozwój dla wszystkich stron – potrzebujących, wolontariuszy i darczyńców. Mimo że jest to wolontariat, to chcemy, aby każdy miał też coś dla siebie. Rodziny otrzymują pomoc materialną oraz impuls do zmian. Darczyńcy z kolei mogą nieść pomoc, a przygotowywanie paczki niejednokrotnie wiąże się z dużymi emocjami. Wolontariusze z kolei uczą się współpracy w zespole, organizowania oraz zarządzania czasem.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała Dominika Kuśka.

 

Joanna Kądziołka – z wykształcenia jest kulturoznawcą. W Szlachetnej Paczce pełni w tym roku rolę Lidera Rejonu Rybnik. Zawodowo jest Dyrektorem Personalnym z firmie Strategy Consulting Group (SCG Sp. z o.o.) w Rybniku. Jej hobby to gotowanie potraw wegetariańskich (od 18 lat nie je mięsa) i prowadzenie bloga kulinarnego o tej tematyce. Interesuje się samochodami terenowymi i marzy o udziale w rekreacyjnym rajdzie terenowym dla kobiet. Zgłębia też tajniki doskonałej obsługi klienta i współpracy z ludźmi.