Nie potrzebujemy kuchennych rewolucji

Red.: Prowadzi Pan dużą restaurację „Taaka Ryba” w Suminie, która wyróżnia się bogatym i nietypowym menu. Proszę opowiedzieć, jak powstawała „Taaka Ryba” i skąd wziął się pomysł na taki biznes?

Dawid Koczy: Od wielu lat marzyłem o tym, by prowadzić restaurację z prawdziwego zdarzenia. Zacząłem razem z żoną ponad 10 lat temu od małego łowiska i powoli rozkręcałem biznes. Z czasem ludzie zaczęli pytać, czemu w takim miejscu nie ma jeszcze prawdziwej restauracji, związanej z łowiskiem. Tak właśnie narodził się pomysł na biznes, który teraz prowadzimy.

Czym na rynku usług gastronomicznych wyróżnia się „Taaka Ryba”?

Lokal charakteryzuje się bogatym menu rybnym. Klienci przez cały rok mają możliwość zamówienia świeżych ryb z łowiska m.in. pstrąga i karpia. Postawiliśmy na świeże produkty, ograniczając w ten sposób mrożone, jednak stopniowo rozszerzamy kartę dań. Poza potrawami rybnymi proponujemy naszym gościom pełny asortyment produktów – rozpoczynając od kuchni śląskiej, a kończąc na amerykańskich stekach czy kuchni śródziemnomorskiej.

Czy obecnie ma Pan dużą konkurencję na rynku usług gastronomicznych?

Zauważyłem, że w naszym regionie częściej powstają domy przyjęcia na imprezy okolicznościowe, natomiast samych restauracji nie jest zbyt dużo. Taki przyrost jest związany z tym, że ludzie coraz częściej decydują się na zorganizowanie przyjęcia w lokalu, a nie jak bywało wcześniej w domach. Dlaczego tak zmienia się mentalność ludzi? Klienci coraz częściej zwracają uwagę na to, by przyjęcia były dopięte na ostatni guzik, liczą na profesjonalne przygotowanie potraw i obsługę. W trakcie imprez w lokalu jubilaci sami mogą odpocząć i porozmawiać z gośćmi, a nie, jak często dzieje się w domu, przez cały czas „patrzeć w garnki”.

Czy zaprosiłbym Pan do siebie znaną restauratorkę Magdę Gessler?

Na pewno nie wyrzuciłbym pani Gessler z restauracji, chętnie poczęstowałbym ją naszymi daniami, ale uważam, że na ten moment taka forma reklama nie jest potrzebna „Taakiej Rybie”. Nasz szef kuchni jest młody i bardzo ambitny i myślę, że doskonale sobie radzi. Póki co nie chcemy żadnych rewolucji!

Dawid Koczy – od 2010 roku właściciel restauracji „Taaka Ryba” w Suminie. Swoją działalność rozpoczął od małej gastronomi oraz łowiska wędkarskiego, które przekształcił w dużą restaurację. W bogatym menu wyróżniają się dania rybne. Firma zatrudnia 12 pracowników, którzy posiadają różnego rodzaju certyfikaty. „Taaka Ryba” chętnie angażuje się w działania lokalne m.in. festyny, zajmuje się również szkoleniem uczniów szkół ponadgimnazjalnych.