Zwolennicy autonomii będą manifestować w Rybniku

Kiedyś byłem przeciwny ale moje poglądy ewoluowują. Zaczynam wspierać RAŚ i ideę autonomii Śląska. Kto wie czy RAŚ nie byłby właśnie tą siłą, która w sejmie zaczęłaby naprawdę reprezentować interesy Śląska i jego mieszkańców. Jestem przekonany, że posłowie z naszego regionu tego nie robią, a nasz region pod kątem finansowania chociażby kolejowych przewozów pasażerskich, inwestycji transportowych czy finansowania służby zdrowia jest traktowany wybitnie niesprawiedliwie. Również kwestia ominięcia Stadionu Śląskiego w przypadku Euro było chamską dyskryminacją ze strony rządzących tym krajem. Na Ukrainie wręcz przeciwnie - jednym z organizatorów będzie stolica najbogatszego przemysłowego regionu - Donieck. Zastanawiam się nad poparciem RAŚ do sejmiku województwa. PO już do sejmiku nie poprę - choćby za dziadostwo jakie obecny marszałek zrobił z koleją w naszym regionie (chociaż to nie jedyny grzeszek). PO powinna mieć świadomość, że za błędy się płaci, nawet jeśli jest się najważniejszą siłą polityczną.

Do Werkk, coś słyszałeś ale nie do końca, tak jak idasmw napisał, RAŚ właśnie walczy i podział kraju na coś w stylu Niemieckich landów. Problemem jest fakt, iż u nas wielu słysząc słowo autonomia ma przed oczami separatycznych basków, czy też kosowo. Tutaj chodzi przede wszystkim oto abyśmy mogli zatrzymać nasze własne, wypracowane podatki dla naszego regionu. Tymczasem wspieramy rolników, którzy mają pełno ulg i dotacji. Popatrzcie co się zaczyna dziać ze służbą zdrowia, i teraz weźcie sytuacje, gdy Śląsk ma kilka krotnie więcej środków na ten cel... Kto straci, my czy Warszawa??...

Czy wiecie, że w czasach autonomii Skarb Śląski udzielał pożyczek Skarbowi Państwa, a także posiadał udziały w przedsiębiorstwach PLL LOT i Żegluga Polska?

www.autonomia.pl

Ja się nie śmieję z poglądu, ja się śmieję z RAŚu, za którym nigdy nie pójdę, choćby głosił poglądy identyczne do moich. Nie znoszę RAŚu i tyle, podkreślam, NIE poglądu.

@Vafel - docelowo każdy region w Polsce powinien być autonomiczny (tak jak to jest w Hiszpanii, we Włoszech czy w Niemczech). Tyle tylko, że, realnie patrząc, jedynym sposobem dojścia do tego stanu jest "model hiszpański" - najpierw kilka regionów domaga się autonomii i ją otrzymuje, dopiero potem inne (te gdzie regionalizm jest słabszy) widząc, że jest to korzystne rozwiązanie, również dopominają się o status autonomiczny. Pan Krzakała może fajnei mówić (przed wyborami;) ) ale fakty pozostają takie, że PO nie zrobiło NIC, albsolutnie NIC w kierunku zdecentralizowania państwa. A przypomnę, że był to jeden z ich postulatów, z którym szli do wyborów.

A jo tam byda ;) Nie wiem czy dożyję czasów, kiedy śląsk będzie znów autonomiczny bo nawet unia europejska nie zgadza się na to tak jak nie zgodziła się by ślązacy byli mniejszością narodową choć kaszubom przyznali rację i są mniejszością narodową i nawet gwary kaszubskiej uczą w tamtejszych szkołach a nas kiedyś tępiono nawet jak na korytarzu szkolnym godalimy po ślonsku. Byłem, jestem i pozostanę ślązakiem ale zawsze polskim ślązakiem. Mam na samochodzie naklejkę SI (Silesia, Śląsk) i za to tu w Rybniku policjant mi chciał wlepić mandat że niby inna narodowość na aucie ale wytłumaczyłem mu że ten przepis dotyczy państwowości a nie narodowości a nad morzem wszyscy z zaciekawieniem pytali co to za znak i jak im wytłumaczyłem o co chodzi ( RAS itd.) to wszyscy "nas" popierają ale to wszystko trzeba tłumaczyć że RAS to nie Hiszpańska ETA czy Irlandzka IRA, nie o to nam chodzi by się odłączyć od naszej Polski ale o autonomię w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Ale Warszawka będzie przeciw bo tam mają same banki, biurowce, doradców itd. prawie żadnego przemysłu i muszą nas doić, a gdyby znów śląsk był autonomiczny to kicha bo trafiała by do nich tylko kropla tego co teraz tak jak było z kasami chorych, jedyna co zarabiała to była śląska kasa chorych a najbiedniejsza była mazowiecka kasa chorych i co zrobili? Znów jest NFZ i mają kasę a tu znów trzeba czekać miesiącami na specjalistę.