zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Zwierciadło: powrót „Potwornych lat 50-tych”

2011-03-08, Autor: 
Cykl spotkań filmowych pod kryptonimem „Potworne lata 50-te” zmienia lokalizację.

Reklama

Po pierwszej edycji, która miała miejsce w herbaciarni White Monkey, „Potworne lata 50-te” przenoszą się do lokalu Zwierciadło. Zmianie ulega także formuła. Od 10 marca począwszy, w każdy czwartek zaprezentowany zostanie jeden film. Zgodnie z nazwą cyklu, będą to horrory science-fiction nakręcone w latach 50-tych.

10 marca poznamy pierwszy horror science-fiction legendarnego Eda Wooda, okrzykniętego najgorszym reżyserem wszech czasów. Bride Of Monster to zarazem ostatnia główna rola, jaką zagrał Bela Lugosi, który wcielił się w szalonego naukowca chcącego przejąć władzę nad światem. Film ten jednak zasłynął głównie za sprawą sześcioramiennej, sztucznej ośmiornicy, którą ekipa filmowa wykradła nocą z magazynu, aby nakręcić kilka ujęć tytułowego „potwora”.

 

17 marca przyjdzie czas na poważniejszy film. Thing From Another World to pierwszy tytuł w historii kina, w którym pojawiła się wrogo nastawiona do ludzi istota z kosmosu. Klimat zimnej Alaski, połączony z niesamowitą postacią obcego tworzą przytłaczającą atmosferę. Pozycja ta jest w dzisiejszych czasach nieco zapomniana. O wiele większą estymą cieszy się obecnie remake z lat 80-tych, autorstwa Johna Carpentera. Seans wersji oryginalnej udowodni, że oba filmy warte są uznania.

 

24 marca to seans jednego z najdziwniejszych filmów. Robot Monster to kolejny tytuł pokazujący posiadającego niecne zamiary kosmitę. Tym razem zamiast strachu czekają nas wybuchy śmiechu. Mimo, że film zrealizowano ze śmiertelną powagą, to trudno przestraszyć się obcego wyglądającego jak goryl ubrany w hełm do nurkowania. Film po swojej premierze spotkał się z druzgocącą krytyką, przez co jego reżyser usiłował nawet popełnić samobójstwo! Dzisiaj tytuł ten cieszy się uznanym kultem i czołową pozycją na liście filmów „tak złych, że aż dobrych”.

 

31 marca, na zakończenie miesiąca spotkamy się z prawdziwą klasyką kina science-fiction. Earth vs. The Flying Saucers to kamień milowy gatunku. Pierwszy raz na taką skalą pokazano inwazję już nie jednego, lecz całych zastępów obcych. Za animację poklatkową latających spodków odpowiedzialny jest sam Ray Harryhausen, prawdziwy geniusz tej techniki. Tytuł ten wyznaczył kanony gatunku obowiązujące do dziś, jest także jednym z najczęściej cytowanych filmów science-fiction.

 

Wszystkie seanse rozpoczną się o godz. 19:30, wstęp wolny.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4946