Na stadionie przy ul. Gliwickiej kibice byli świadkami bardzo ciekawego meczu, w którym KS ROW Rybnik podjął faworyta rozgrywek, Polonię Bydgoszcz. Na bardzo twardym torze i w tumanach kurzu żużlowcy obu drużyn stoczyli wyrównany bój. Pierwszych pięć biegów skończyło się remisami 3:3. Dopiero w dwóch kolejnych starciach wygrywali rybniczanie, którzy wyszli na prowadzenie 23:19. Jednak po dziewiątym biegu znów był remis – 27:27. Jednym z kluczowych momentów zawodów była gonitwa dziesiąta, w której podwójne zwycięstwo przywieźli Sławomir Drabik i Andriej Karpow. Goście mieli szansę na wyrównanie, ale przy prowadzeniu 5:1 w biegu dwunastym upadł Damian Adamczak. W powtórce wygrał Emil Sajfutdinow, a jako że w kolejnym starciu był remis 3:3, przed biegami nominowanymi ROW prowadził 41:37. O zwycięstwie „Rekinów” zadecydował wyścig czternasty, w którym podwójną wygraną przywieźli Rory Schlein i Karpow. W ostatnim biegu wygrali goście 4:2, ale to nie zepsuło rybniczanom dobrego humoru. KS ROW pokonał Polonię 48:42.
Najlepszym zawodnikiem meczu był Antonio Lindbaeck, który popisywał się znakomitymi akcjami. Na długo w pamięci kibiców pozostanie jego udany atak na Grzegorza Walaska w biegu szóstym. Bydgoszczanin zrewanżował się Szwedowi w ostatniej gonitwie dnia, przez co „Toninho” nie zanotował kompletu punktów: - To były fajne zawody. Bardzo chciałem zdobyć komplet punktów, ale moje plany popsuł Grzegorz – z uśmiechem komentował zdobywca 14 punktów, Lindbaeck. – Najważniejsze jest jednak zwycięstwo nad silnym zespołem – dodał lider „Rekinów”. Oprócz niego bardzo dobry mecz rozegrali Karpow i Schlein. Każdy z nich przywiózł 10 oczek. Udany debiut w barwach ROW-u zanotował Drabik. Nowy nabytek „Rekinów” zdobył 8 punktów. Z postawy najlepszych tego dnia żużlowców zadowolony był trener Adam Pawliczek: – Nie było tajemnicą, że musimy mieć czterech punktujących zawodników, aby wygrywać mecze. Dziś dobrze spisali się Antonio, Rory, Andriej i Sławek. Oni zrobili swoje i udało się wygrać – mówił po meczu Pawliczek.
Poniżej oczekiwań spisał się za to Daniel Pytel, który zdobył zaledwie 1 punkt. W składzie „Rekinów” tym razem zabrakło Ronniego Jamrożego. Jego absencję trener Pawliczek tłumaczył słabą postawą w meczu w Łodzi. Z dwóch jeżdżących juniorów korzystniej zaprezentował się Aleksandr Loktajew. W ósmym biegu waleczny Rosjanin tak zaciekle atakował Denisa Gizatullina, że zahaczył o jego motocykl: – Po prostu raz zajechałem za Denisa, a za drugim razem zahaczyłem o jego tylne koło – relacjonował Loktajew. Wypadek wyglądał groźnie, ale żadnemu z żużlowców nic się nie stało: – Czuję się dość dobrze. Taki jest żużel. Kolizje się zdarzają – dodał młody Rosjanin, który tego dnia zdobył 3 punkty. Jego kolega, Kamil Fleger, dorzucił 2 oczka.
Wśród gości najlepiej spisał się zdobywca 11 punktów, Walasek: - Wszyscy o tym wiedzą, że twarde tory nie są moją mocną stroną – tłumaczył na konferencji prasowej Walasek. – Co wyścig musieliśmy zmieniać ustawienia i tak naprawdę dopiero w ostatnim biegu znaleźliśmy właściwe parametry – dodał lider bydgoszczan.
Zwycięstwo nad Polonią wyraźnie poprawiło humory wśród rybniczan. Zadowolenia nie kryli również licznie zgromadzeni na stadionie kibice, którzy byli świadkami interesującego widowiska. Kolejne emocje żużlowe zagoszczą na stadionie przy ul. Gliwickiej dopiero w niedzielę 1 maja. Do Rybnika przyjedzie wtedy Wybrzeże Gdańsk. Wcześniej, bo w poniedziałek 25 kwietnia, rybniczanie udadzą się na wyjazdowy mecz z PSŻ-etem Poznań.
Polonia Bydgoszcz: 1. Emil Sajfutdinow (1*,2,2,3,1) 9+1, 2. Denis Gizatullin (2,1*,1,2,1) 7+1, 3. Robert Kościecha (1*,0,3,1*,0) 5+2, 4. Grzegorz Walasek (2,2,2*,2,3) 11+1, 5. Tomasz Gapiński (2,2,d,1*) 5+1, 6. Szymon Woźniak (3,1*,0,1,-) 5+1, 7. Damian Adamczak (w,w) 0.
KS ROW Rybnik: 9. Rory Schlein (3,3,1,0,3) 10, 10. Daniel Pytel (0,1,0,-) 1, 11. Sławomir Drabik (3,0,3,2,0) 8, 12. Andriej Karpow (0,3,2*,3,2*) 10+2, 13. Antonio Lindbaeck (3,3,3,3,2) 14, 14. Kamil Fleger (1,0,-,1) 2, 15. Aleksandr Loktajew (2,1,w,0) 3.
Bieg po biegu: 1. Schlein, Gizatullin, Sajfutdinow, Pytel 3:3 2. Woźniak, Loktajew, Fleger, Adamczak (w/u) 3:3 (6:6) 3. Drabik, Walasek, Kościecha, Karpow 3:3 (9:9) 4. Lindbaeck, Gapiński, Woźniak, Fleger 3:3 (12:12) 5. Karpow, Sajfutdinow, Gizatullin, Drabik 3:3 (15:15) 6. Lindbaeck, Walasek, Loktajew, Kościecha 4:2 (19:17) 7. Schlein, Gapiński, Pytel, Woźniak 4:2 (23:19) 8. Lindbaeck, Sajfutdinow, Gizatullin, Loktajew (w/u) 3:3 (26:22) 9. Kościecha, Walasek, Schlein, Pytel 1:5 (27:27) 10. Drabik, Karpow, Woźniak, Gapiński (d3) 5:1 (32:28) 11. Lindbaeck, Gizatullin, Kościecha, Loktajew 3:3 (35:31) 12. Sajfutdinow, Drabik, Fleger, Adamczak (w/u) 3:3 (38:34) 13. Karpow, Walasek, Gapiński, Schlein 3:3 (41:37) 14. Schlein, Karpow, Gizatullin, Kościecha 5:1 (46:38) 15. Walasek, Lindbaeck, Sajfutdinow, Drabik 2:4 (48:42)
Wyniki 2. kolejki I ligi:
GTŻ Grudziądz - Lotos Wybrzeże Gdańsk 47:43
KS ROW Rybnik - Polonia Bydgoszcz 48:42
Start Gniezno - Orzeł Łódź 50:39
Tagi: Adam Pawliczek, Polonia Bydgoszcz, KS ROW Rybnik, Lotos Wybrzeże Gdańsk, Aleksandr Loktajew, Kamil Fleger, Antonio Lindbaeck, Andriej Karpow, Sławomir Drabik, Daniel Pytel, Rory Schlein, Grzegorz Walasek, Denis Gizatullin, Emil Sajfutdinow
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga: pierwszy mecz sezonu Innpro ROW Rybnik 13 kwietnia
5076Żużel: sparing z Włókniarzem odwołany
4196ROW 1964 Rybnik zagrał na piątkę. LKS Tworków rozbity przy Gliwickiej
4174IV liga: wzmocnione rezerwy GKS-u Tychy ponownie lepsze od ROW-u 1964 Rybnik
3818Żużel: Brady Kurtz z kompletem w Częstochowie. W środę rewanż w Rybniku
3690Wzmocniony Innpro ROW Rybnik jedzie po awans. Drużyna zaprezentowana razem z Rybkami
+103 / -33ROW 1964 Rybnik zagrał na piątkę. LKS Tworków rozbity przy Gliwickiej
+54 / -0Szermierka. RMKS Rybnik: Laura Misiak w srebrnej drużynie mistrzostw Europy kadetek w Neapolu
+41 / -0Szermierka: 11. miejsce Alicji Klasik w mistrzostwach Europy do lat 20 w Neapolu
+38 / -0Żużlowcy wyjeżdżają na tor. Czas na pierwsze treningi!
+32 / -0Żużel: sparing z Włókniarzem odwołany
3Żużel: udany sparing Innpro ROW-u Rybnik. „Rekiny” pokonały częstochowskie „Lwy”
1Koszykówka. II liga: trudna sytuacja MKKS-u Rybnik po porażce w Krakowie
0Siatkówka. II liga: TS Volley Rybnik zakończył sezon na 6. miejscu
0Żużel: Brady Kurtz z kompletem w Częstochowie. W środę rewanż w Rybniku
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~wulkanizacja 2011-04-10
20:48:37
heh a kto to stoi za plecami Rorego Schleina??? :D
~Tomaszz 2011-04-10
20:52:43
Widze tylko jedne oko,ale jakieś znajome.Trza było sie trocha przesunąć!!
~ 2011-04-10
21:07:09
GRATZ!
~wulkanizacja 2011-04-10
21:17:17
rozpychal sie i nie dalo sie nawe komentetor nir powiedzial kto to :(
~Tomaszz 2011-04-10
21:40:27
Jak to niepowiedział??Drużyne wyprowadził Krystian Foniok!!!
~matszw 2011-04-10
21:43:49
Dlaczego nie byliście płaczki z tymi karami pod stadionem żeby wszystkich wywieźć?
~Kung-Fu-Panda! 2011-04-10
21:53:21
Wszystko pięknie ładnie, tylko jedna sprawa, może dla nie których będzie banalna.
ale, dlaczego były tyko 3 kibelki?
Stadion pełny, kolejki kilometrowe.
~Arteks 2011-04-10
21:55:26
I to jest najważniejsze wydarzenie w Rybniku 10 IV, a nie jakieś nudne obchodzone już od roku nieszpory w związku z katastrofą Smoleńską. Jest czas płaczu i czas pląsów jak ktoś mądry napisał. Rok temu był czas płaczu i smutku. Dzisiaj jest czas na pląsy i radość! Gratulacje dla Rekinów którzy dali nam dzisiaj taką dobrą wiadomość!!!
~matszw 2011-04-10
23:01:02
~Panda na koronie stadionu stały co prawda tylko 3toi-toi'e, ale za to na krytej masz 4kible(2damskie i 2męskie) przy bramie na stadion lekkoatletyczny jest duuuży budynek z kibelkami i jeszcze schodząc za sektorem III jest budyneczek z kilkoma pisuarami i muszelkami. Ogólnie rzecz biorąc nie było tego mało, problem w tym, że wszyscy wystartowali w przerwie między 10i11 biegiem, a jak 1000ludzi ruszy na 20muszli to nie ma cudów kolejki muszą się zrobić ;) Ile by tt nie postawić to będzie za mało, a niestety obsługa każdego trochę kosztuje, prawdę mówiąc podejrzewam, że nawet zarząd nie liczył na takie obrodzenie kibiców;)
~iam 2011-04-10
23:23:48
Arteks a ty zaś zaczynasz z tym smoleńskiem, co ci przeszkadza, że były jakieś obchody? Był i żużel i miałeś wybór gdzie pójść, więc o co ci kaman? Chodzi o zwykłą pamięć za zmarłych. Gdy przypada rocznica śmierci kogoś ci bliskiego, to też ma być czas na pląsy i radość bo przecież ten ktoś zmarł ileś tam lat temu? Każdy ma prawo do obchodzenia tego dnia zgodnie z własnymi przekonaniami czy poglądami. Jedni idą się bawić, inni idą na wiec itd. itp. Gratki dla chłopaków!
~ 2011-04-11
11:59:14
9 tysięcy ludzi, świetne widowisko i świetna atmosfera. Ale ROW Rybnik to tylko piłeczka i 100 osób na meczu ligowym, który odbywał się dzień wcześniej
~Mariano_Italiano 2011-04-11
18:16:39
Byłem na tym meczu - zawodnicy oraz kibice na medal. Organizacja takich zawodów wedle mnie do kitu:
1. Banery reklamowe fruwały po stadionie - zero zabezpieczenia;
2. Roszenie toru przed meczem, dopiero po pierwszym biegu sędzia stwierdził że trzeba to robić (polewczka lała jak nie powiem co z czego),
3. Tablica świetlna,
4. Komentator zawodów,
5. Toalety na tylu kibiców.
Wstyd Organizatorzy, wstyd!
~Rekinica 2011-04-12
09:36:19
Mariano_Italiano, tablice reklamowe muszą być lekkie i nie przekraczać jakichś tam parametrów. Przy takiej wichurze organizator niewiele może, bo nie mogą być cięższe. Jeśli chodzi o tablicę świetlną, to jest kamyk do ogródka MOSiRu. Nawet Pan, który ją obsługuje dostaje białej gorączki w czasie meczu. Krzaczy się ona od dłuższego czasu.
~eloo 2011-04-12
14:21:14
TOMASZZZ ty se zartujesz czy naprawed BLADY wyprowadzil rekiny do prezentacji
~wulkanizacja 2011-04-12
14:59:06
ello a skad ty znasz Pana Bladego???
~Tomaszz 2011-04-12
16:44:45
~eloo , niewiem czy go zwą BLADY ale napewno to był Krystian F.
~STEFAN SIARZEWSKI 2011-04-13
10:09:24
To był Blady z Wawoka na obecną chwilę przykładny ojciec i mąż. Wygrał na allegro jakąś licytacje i wyprowadził zespół. Mówi się że teraz ma być dyrektorem finansowym klubu hehhehe :)
~wulkanizacja 2011-04-13
14:29:21
skady wy go znacie to jakis biznesmen jest czy co?
~eloo 2011-04-14
08:16:25
puk puk dzien dobry Panie Blady tu urzad skarbowy