Zawodnik PGG ROW-u, Siergiej Łogaczow, wrócił do Rybnika w dobrej kondycji, uśmiechnięty, wypoczęty i przede wszystkim głodny jazdy.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w poniedziałek na stadionie przy ul. Gliwickiej zameldował się Siergiej Łogaczow. Przypomnijmy, że żużlowiec PGG ROW-u Rybnik uczestniczył w czerwcu w poważnym wypadku w ligowym meczu w Gdańsku.
Rosjanin przyjechał do Rybnika potrenować i udowodnić swoją przydatność do drużyny w najważniejszej fazie tegorocznego sezonu. Już w sobotę 17 sierpnia PGG ROW zmierzy się na wyjeździe z Unią Tarnów w pierwszym meczu półfinałów Nice 1. Ligi Żużlowej.
Łogaczow pierwsze kółka na torze w Rybniku pokręcił już w dniu przyjazdu, czyli w poniedziałek. I jak zapewnia, po fatalnej kontuzji odniesionej na torze w Gdańsku nie ma już praktycznie śladu. Została tylko niewielka blizna.
– Czuję się bardzo dobrze, nie odczuwam już praktycznie żadnych dolegliwości związanych z kontuzją. Na początku rekonwalescencji rzeczywiście miałem trochę problemów z oddychaniem, a podnoszenie ręki do góry sprawiało mi ból, ale doszedłem już do siebie – powiedział na oficjalnej stronie rybnickiego klubu Łogaczow.
W czasie kilkutygodniowej, przymusowej przerwy młody zawodnik nie marnował czasu. Po kilku dniach spędzonych na Łotwie, pojechał do Władywostoku, gdzie robił sporo, by dojść do optymalnej formy.
– Dużo biegałem, jeździłem na rowerze, żeby poprawić wydolność i kondycję. Poza tym mam już na swoim koncie kilka treningów na torze we Władywostoku i jeden bieg w meczu ligowym. Czuję się dobrze na torze, tak samo jak przed kontuzją. Nie mam problemów z przejechaniem czterech pełnych okrążeń – dodał zawodnik z Rosji.
Łogaczow nie ukrywa, że przyjechał do Rybnika w konkretnym celu:
– Chciałbym pomoc drużynie w najważniejszej części sezonu i pojechać w meczach fazy play off. Potrenuję w Rybniku i liczę, że przydam się drużynie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel: ROW Rybnik wygrywa na własnym torze! Emocje do samego końca w meczu z Włókniarzem (zdjęcia)
10567Jan Janik odchodzi z ROW Rybnik. Koniec pewnej epoki na G72
7477Żużel: lider rozdawał karty w Rybniku
4286Powrót do domu. Marcin Grolik znów w zielono-czarnych barwach
4187Rybnik pod księżycem: Mateusz Mrówka ponownie królem nocnego biegu!
3070Jan Janik odchodzi z ROW Rybnik. Koniec pewnej epoki na G72
+44 / -12Mistrzostwa Europy w szpadzie: siódme miejsce Glorii Klughardt (RMKS Rybnik)
+24 / -1Powrót do domu. Marcin Grolik znów w zielono-czarnych barwach
+27 / -9Rybnik będzie rządził na rowerach
+24 / -8Piłka nożna: Dawid Niedźwiedzki pierwszym wzmocnieniem ROW-u 1964 Rybnik
+19 / -3Żużel: ROW Rybnik wygrywa na własnym torze! Emocje do samego końca w meczu z Włókniarzem (zdjęcia)
14Żużel: lider rozdawał karty w Rybniku
2Jan Janik odchodzi z ROW Rybnik. Koniec pewnej epoki na G72
1Baseball. KS Silesia Rybnik: Franciszek Dudek zmierza do USA
0Nowi obrońcy w barwach ROW-u 1964 Rybnik
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Adson 2019-08-13
07:17:40
ROOW !!! ROOOW !!! ROOOOW RYBNIK !!!