zamknij

Sport i rekreacja

Żużel: ROW Rybnik wygrywa na własnym torze! Emocje do samego końca w meczu z Włókniarzem (zdjęcia)

2025-06-29, Autor:  lk

W 10. kolejce PGE Ekstraligi żużlowcy Innpro ROW Rybnik pokonali przed własną publicznością Krono-Plast Włókniarza Częstochowa 48:42. Choć zwycięstwo nie wystarczyło do odrobienia strat z pierwszego spotkania, kibice na stadionie przy ul. Gliwickiej byli świadkami niezwykle emocjonującego widowiska, okraszonego powrotem Kacpra Woryny do Rybnika i dramatycznym upadkiem Piotra Pawlickiego.

Reklama

Niedzielny mecz w Rybniku był nie tylko okazją do rewanżu za porażkę w Częstochowie (39:51), ale też pełnym emocji starciem z wieloma zwrotami akcji. Jeszcze przed pierwszym biegiem uwagę zwracała decyzja trenera Piotra Żyto – poza składem meczowym po raz pierwszy w sezonie znalazł się Nicki Pedersen.

Już w drugim wyścigu Włókniarz wyszedł na prowadzenie 7:5, głównie za sprawą znakomitego startu swoich juniorów. Bieg jednak zakończył się upadkiem na łuku zawodnika ROW-u, Antoniego Trześniewskiego.

ROW szybko odpowiedział – w trzecim biegu kapitalnie pojechali Maksym Drabik i Rohan Tungate, dając gospodarzom prowadzenie 10:8. Niestety, w kolejnych gonitwach rybniczanie tracili dystans – w siódmym wyścigu Woryna i Ludwiczak nie dali szans gospodarzom i wynik 1:5 dla gości oznaczał prowadzenie Włókniarza 25:17.

Dramat rozegrał się w biegu numer 9. Na wejściu w pierwszy łuk doszło do kontaktu Chrisa Holdera z Piotrem Pawlickim. Motocykle zawodników się sczepiły, a w wyniku tego Pawlicki uderzył w bandę razem z Madsem Hansenem. Karetka musiała wjechać na tor – Pawlicki opuścił nią tor, a Hansen, choć o własnych siłach, wyglądał na wyraźnie poturbowanego. W powtórce gospodarze zdobyli cenne punkty (25:29).

Walka o zwycięstwo trwała do ostatnich metrów. Po 10 biegach ROW tracił zaledwie 4 punkty (28:32), a remis po 12. biegu (36:36) rozpalił emocje na stadionie przy Gliwickiej. W 14. gonitwie duet Czugunow–Drabik przywiózł cenne 5:1, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie 44:40.

Ostatecznie ROW Rybnik wygrał 48:42, notując swoje drugie zwycięstwo w sezonie. Choć w dwumeczu lepszy okazał się Włókniarz (93:87), kibice gospodarzy mieli powody do radości. Bohaterem meczu był kapitan rybniczan, Maksym Drabik, a kibice nie szczędzili braw także dla powracającego na rybnicki tor Kacpra Woryny – tym razem w barwach gości.

Wynik meczu:

Innpro ROW Rybnik 48:42 Krono-Plast Włókniarz Częstochowa

Dwumecz: 87:93 dla Włókniarza

Punktacja (za Sportowymi Faktami):

Innpro ROW Rybnik 48 pkt.

9. Chris Holder (1*,1,3,1,3) 9+1
10. Kacper Pludra (1,0,-,-) 1
11. Gleb Czugunow (2,1*,0,3,2*) 8+2
12. Maksym Drabik (3,2,3,3,3) 14
13. Rohan Tungate (2*,2,3,2*,3,1) 13+2
14. Paweł Trześniewski (u,0,-) 0
15. Kacper Tkocz (2,0,0,1) 3
16. Jesper Knudsen (0) 0

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 42 pkt.

1. Piotr Pawlicki (3,3,u/-,-) 6
2. Mads Hansen (0,1,1,-,-) 2
3. Wiktor Lampart (0,0,-,1*,0) 1+1
4. Jason Doyle (3,3,2,2,0) 10
5. Kacper Woryna (1,3,2,2,2) 10
6. Franciszek Karczewski (3,2*,1*,2,1) 9+2
7. Szymon Ludwiczak (1,2*,0) 3+1
8. Philip Hellstroem-Baengs (1*,0) 1+1

Bieg po biegu:

1. (66,75) Pawlicki, Czugunow, Holder, Lampart - 3:3 - (3:3)
2. (67,58) Karczewski, Tkocz, Ludwiczak, Trześniewski (u/4) - 2:4 - (5:7)
3. (65,99) Drabik, Tungate, Woryna, Hansen - 5:1 - (10:8)
4. (67,48) Doyle, Karczewski, Pludra, Trześniewski - 1:5 - (11:13)
5. (67,19) Doyle, Drabik, Czugunow, Lampart - 3:3 - (14:16)
6. (66,08) Pawlicki, Tungate, Hansen, Tkocz - 2:4 - (16:20)
7. (66,80) Woryna, Ludwiczak, Holder, Pludra - 1:5 - (17:25)
8. (66,45) Tungate, Doyle, Hellstroem-Baengs, Tkocz - 3:3 - (20:28)
9. (66,52) Holder, Tungate, Hansen, Pawlicki (u/-) - 5:1 - (25:29)
10. (66,35) Drabik, Woryna, Karczewski, Czugunow - 3:3 - (28:32)
11. (66,04) Drabik, Doyle, Holder, Hellstroem-Baengs - 4:2 - (32:34)
12. (65,92) Czugunow, Karczewski, Tkocz, Ludwiczak - 4:2 - (36:36)
13. (65,92) Tungate, Woryna, Lampart, Knudsen - 3:3 - (39:39)
14. (67,22) Holder, Czugunow, Karczewski, Lampart - 5:1 - (44:40)
15. (66,30) Drabik, Woryna, Tungate, Doyle - 4:2 - (48:42)

Tabela po 10 kolejkach:

Oceń publikację: + 1 + 27 - 1 - 21

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (14):
  • ~waldus 2025-06-29
    21:41:45

    33 8

    Juniorzy jak zaczną punktować na przyzwoitym poziomie i Holder zacznie jeździć jak chłop, to utrzymanie jest sprawą otwartą. Pedersena należy odstawić do końca sezonu.

  • ~Abisall 2025-06-29
    21:54:18

    27 6

    Żal, że nam znowu zawodnika, który w Rybniku się odbudował i jeździ nie tylko efektownie ale i efektywnie, podkupią

  • ~rybol9999 2025-06-29
    23:03:28

    13 26

    CZY QUAD BYŁ JUŻ SZYKOWANY DO WYJAZDU?


    #czasnazmiany

  • ~Rakos15 2025-06-30
    07:50:49

    22 4

    Fajnie, że wygrali, ale nie ma się co podniecać. Przegrywali już 8 punktami. Gdyby nie kraksa w 9 biegu (Pawlicki 3,3 pkt i do szpitala/ Hansen pojechał już potem oszołomiony w przegranej powtórce i tyle go widzieliśmy) to najpewniej by ten mecz przegrali. Warto też dodać, że Doyle dopiero dochodzi do siebie po kontuzji. Także 42 pkt, które Czewa zdobyła w takich okolicznościach to naprawdę bardzo dobry wynik. Wyobraźmy sobie, że taka kraksa by się wydarzyła w drugą stronę. Wtedy pewnie byłby pogrom.

  • ~extraliga_2 2025-06-30
    10:41:24

    3 13

    Holder ojcem zwycięstwa - wystarczyło tylko pokonać juniorów i zrobić "akcję" w 9 wyścigu

  • ~ROW1984 2025-06-30
    10:54:22

    16 1

    @~Rakos15 No niestety taki los beniaminka,gdy kluby już na początku sezonu podpisują kontrakty na następny. Co do ostatniego meczu,to właśnie w takich sytuacjach upatrujemy szanse w utrzymaniu. W plau-down potrzebujemy tak naprawde wygrać jeden dwumecz i co dla jednych jest pechem (kontuzje,brak formy) dla nas jest szansą. To było mówione od początku sezonu.

  • ~krysia19500 2025-06-30
    10:56:16

    4 2

    Redakcjo w 14 nie jechał Drabik :)

  • ~Rakos15 2025-06-30
    11:08:45

    7 2

    @ROW1984
    tak, masz racje. Szkoda tylko, że dogadywanie kontraktów odbywa się w zasadzie na rok wcześniej. W tym układzie nie tylko beniaminek ma trudniej, ale i drużyny, które nie są pewne czy się utrzymają.

  • ~bombi 2025-06-30
    13:19:37

    12 1

    Jak Hansen pojechał po upadku? Lekarz nic ten tego? Świącik go trytytkami do kierownicy i siedzenia przywiązał?

  • ~Dintojra 2025-06-30
    17:23:26

    9 2

    Prawda jest taka, że tak beznadziejnych juniorów jak w tym sezonie to chyba nigdy nie mieliśmy.
    Prawie każdy bieg juniorski 5:1 w plecy,
    W trzecim biegiu Drabik i Thungate pzywożą 5:1, to w następnym junior i U24 natychmiast to wyrównują :)
    Nasi juniorzy wraz z U24 całe 4pkt, a od medalików 14pkt i tu jest główny problem braku wygranych, bo musielibyśmy mieć skład ze Zmarzlikiem i Kurtzem, żeby te straty odrobić z nawiązką... ale nie mamy.
    Kurtz to jest największa porażka prezesa Mrozka, zamiast Pedersena Kurtz i bijemy się o pierwszą czwórkę, a już na pewno spokojne utrzymanie.
    "Szkoda tylko, że dogadywanie kontraktów odbywa się w zasadzie na rok wcześniej. W tym układzie nie tylko beniaminek ma trudniej, ale i drużyny, które nie są pewne czy się utrzymają"
    @Rakos15, Gorzów ma 1pkt więcej od nas, więc pewni utrzymani nie są, a już działają (są zainteresowani J. Holderem, Drabikiem i Thungatem), a u nas podobno Drabik i Thungate są zainteresowani przedłużeniem kontraktów, ale z klauzulą że wchodzą one w życie tylko w przypadku utrzymania w e-lidze.
    To było dobre, jednak my potrzebujemy "na gwałt" dobrego juniora i dobrego U24, bo na gwiazdę z ścisłego topu nie ma co liczyć.

  • ~Abisall 2025-07-01
    15:10:20

    3 1

    @ Dintojra "Kurtz to jest największa porażka prezesa Mrozka" - a powiedz jakie argumenty Mrozek miał w chwili kiedy Kurtz podpisywał umowę ze Spartą?
    Kurtz stanął przed wyborem - w 100% pewna jazda w ekstraligowym, topowym zespole, za odpowiedni do tego poziomu rozgrywek hajs vs podpisywania kontraktu z drużyną, która nie była nawet faworytem w rozgrywkach ligę niżej. I byłby idiotą gdyby nie postawił na Spartę. A tajemnicą poliszynela jest że te umowy "przedwstępne" są obłożone takimi klauzulami że po ich mało który zawodnik zdecyduje się nie wywiązać...
    Mrozek nie miał ani możliwości przebić finansowo oferty, ani nawet nie mógł gwarantować startów w ekstralidze.
    Dokąd przepisy o oknie transferowym będą mniej warte niż papier na którym je spisano to ta pierwsza 4 ekstraligowa wyjmie sobie każdego zawodnika z drużyn słabszych

  • ~Abisall 2025-07-01
    15:10:25

    3 1

    @ Dintojra "Kurtz to jest największa porażka prezesa Mrozka" - a powiedz jakie argumenty Mrozek miał w chwili kiedy Kurtz podpisywał umowę ze Spartą?
    Kurtz stanął przed wyborem - w 100% pewna jazda w ekstraligowym, topowym zespole, za odpowiedni do tego poziomu rozgrywek hajs vs podpisywania kontraktu z drużyną, która nie była nawet faworytem w rozgrywkach ligę niżej. I byłby idiotą gdyby nie postawił na Spartę. A tajemnicą poliszynela jest że te umowy "przedwstępne" są obłożone takimi klauzulami że po ich mało który zawodnik zdecyduje się nie wywiązać...
    Mrozek nie miał ani możliwości przebić finansowo oferty, ani nawet nie mógł gwarantować startów w ekstralidze.
    Dokąd przepisy o oknie transferowym będą mniej warte niż papier na którym je spisano to ta pierwsza 4 ekstraligowa wyjmie sobie każdego zawodnika z drużyn słabszych

  • ~extraliga_2 2025-07-01
    17:26:31

    2 4

    ~Abisall - to w żużlu nie można zawrzeć umowy na okres dłuższy niż rok? Do tego trzeba mieć wizję i politykę kadrową ale u tego waszego guru tego nie ma i zapewne nigdy nie będzie.

  • ~Abisall 2025-07-03
    09:28:32

    3 0

    @~extraliga_2 Oczywiście że można- tyle że to wymaga 2 stron chętnych. A mało który ambitny zawodnik będzie się wiązał kilkusezonowym kontraktem z drużyna z zaplecza mając w perspektywie, po dobrym sezonie, szanse na podpisanie umowy z ekstraligowcem. A jak już się na taki podpis zdecyduje to za gruby hajs . A co jak co ale Mrozek każdą złotówkę 2 x ogląda i nie działa na długach - sezon 23/24 jest kolejnym z symbolicznym bo symbolicznym, ale zyskiem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.