Żużel: przed nami finał, ale telebimu nie będzie

Tamten dzień rybniccy kibice zapamiętają na długo. 23 września 2018 roku na rynku w Rybniku stał wielki telebim, a przed nim tłum mieszkańców obserwujących Rekiny w akcji. Niestety, nasi zawodnicy ulegli wtedy rywalom z Lublina. Niemniej emocji na rynku nie brakowało >>Zielono-czarny rynek w Rybniku. Kibice dopingują naszych żużlowców!<<

Historia się powtarza. W najbliższą niedzielę pierwszy mecz finałowy z Arged Malesa TŻ Ostrovia, a Wy pytacie się nas, czy i tym razem na płycie rynku pojawi się telebim.

Niestety, tym razem nie ma na to szans. Problem tkwi w kwestiach licencyjnych na transmisję meczu.

- Warunki licencyjne pozmieniały się i nie dostaniemy jej, by transmitować pierwszy, jak i drugi mecz

- mówi Maciej Kołodziejczyk z PGG ROW Rybnik.

Dlaczego więc, w ubiegłym roku udało się transmitować spotkanie w Lublinie? Nasz rozmówca wyjaśnia, że klub prowadził swoją i niezależną od innych stacji transmisję.

- W tym roku nie ma już takiej możliwości

- dodaje.

Dla kibiców, którzy nie jadą do Ostrowa Wielkopolskiego pozostaje Polsat Sport Extra (transmisja od 14.25) i Eleven Sports 3 (transmisja od 14.15).