Żużel: KS ROW zostaje w I lidze

W barażu z KMŻ-etem rybnickie „Rekiny” miały do odrobienia 12-punktową stratę z pierwszego meczu. Do boju o utrzymanie w I lidze stanęli Daniel Nermark, Ronnie Jamroży, Joonas Kylmaekorpi, Andriei Karpov, Sławomir Pyszny i Rafał Fleger. Nie pojawił się Nicolai Klindt, za którego zastosowano Zastępstwo Zawodnika. Żużlowcy prowadzeni przez Dariusza Momota dosyć szybko odrobili stratę z Lublina. Już po pięciu biegach prowadzili 21:8. W kolejnych starciach nie zwalniali tempa i powiększali przewagę, która w końcówce wyniosła 28 punktów. Ostatecznie KS ROW pokonał KMŻ 58:30 i kolejny sezon ponownie spędzi w I lidze. Bohaterem rybniczan był wychowanek klubu – Rafał Fleger. Zawodnik ten wywalczył 13 punktów: – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa. Ważne, że wygraliśmy i utrzymaliśmy się w I lidze – mówił szczęśliwy Fleger. Obok niego na słowa uznania zasłużył Ronnie Jamroży, który w Lublinie był najsłabszym z „Rekinów”, a dziś zdobył 13 punktów. – Ze swojej postawy jestem bardzo zadowolony. W ostatnim biegu byłem co prawda ostatni, ale nie chciałem szaleć. Był to przecież ostatni bieg tego sezonu i wszystko było już jasne – komentował Jamroży. Ważne punkty wywalczył tradycyjnie Daniej Nermark. Tym razem zdobył ich 12. Po 7 dorzucili Joonas Kylmaekorpi i Andriei Karpov. Z kolei Sławomir Pyszny zapisał na swoim koncie 6 oczek.

 

>> Więcej zdjęć w galerii

 

Warto dodać, że w drodze do dzisiejszego zwycięstwa rybnickich żużlowców wspierali m.in. Rafał Szombierski i Adam Pawliczek: - W parkingu maszyn byli z nami również mechanicy Gizatullina i Lindbaecka. Dziękuję im wszystkim za pomoc – mówił Dariusz Momot. – Cieszymy się, że zostajemy w I lidze – dodał. Z kolei prezes Michał Pawlaszczyk bił się w piersi z powodu wszystkich złych decyzji popełnionych w tym sezonie: - Trzeba wyciągnąć wnioski. Po tym kiepskim sezonie, moich błędach i całej sprawie związanej z wrześniem (problemy ze sponsorem – firmą Macjher - przyp. red.), chciałem wszystkich przeprosić za zamieszanie. Tonący brzytwy się chwyta i ja taką brzytwę chwyciłem. Jednak jak powiadają, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Oby te ostatnie sytuacje były dla mnie lekcją, z której wyciągnę wnioski – komentował Pawlaszczyk.

 

Do listy wpadek organizacyjnych należy dodać jeszcze dzisiejszą sytuację przed kasami, kiedy to kibice utknęli w długich kolejkach. Wielu z nich nie zobaczyło kilku pierwszych biegów. - Nie dość, że nie mogę skorzystać z zakupionego przed sezonem karnetu, to muszę długo czekać w kolejce. Dlaczego nie otworzyli więcej kas? – pytał jeden z kibiców. Na szczęście zdenerwowanych fanów uspokoili żużlowcy, którzy uratowali I ligę dla Rybnika.

 

Lubelski Węgiel KMŻ - 30 pkt.

1. Mariusz Puszakowski - 10+1 (d,2,2,1*,1,1,3) 2. Lukas Dryml - ZZ 3. Ryan Fisher - 9+1 (1,3,w,2,2,w,1*) 4. Tomasz Rempała - 0 (0,0,-,-,-,0) 5. Karol Baran - 10 (2,2,d,2,2,w,2) 6. Tadeusz Kostro - 0 (0,-,0,0,-) 7. Richard Sweetman - 1 (1,0,0)

KS ROW Rybnik - 58 pkt.

9. Daniel Nermark - 12 (3,3,0,3,3,-) 10. Nicolai Klindt - ZZ 11. Ronnie Jamroży - 13+2 (2*,3,3,3,2*,0) 12. Joonas Kylmaekorpi - 7 (3,1,1,2) 13. Andriei Karpov - 7 (w,1,1,3,w,2) 14. Sławomir Pyszny - 6+2 (2*,-,2,1,-,1*) 15. Rafał Fleger - 13 (3,3,1,3,3)

 

Bieg po biegu: 1. Nermark, Baran, Puszakowski (d), Karpov (w/2x) 3-2 2. Fleger, Pyszny, Sweetman, Kostro 5-1 (8-3) 3. Kylmaekorpi, Jamroży, Fisher, Rempała 5-1 (13-4) 4. Fleger, Baran, Karpov, Sweetman 4-2 (17-6) 5. Jamroży, Puszakowski, Kylmaekorpi, Rempała 4-2 (21-8) 6. Fisher, Pyszny, Karpow, Baran (d3) 3-3 (24-11) 7. Nermark, Baran, Fleger, Kostro 4-2 (28-13) 8. Karpow, Puszakowski, Pyszny, Fisher (w/u) 4-2 (32-15) 9. Jamroży, Fisher, Puszakowski, Nermark 3-3 (35-18) 10. Jamroży, Baran, Kylmaekorpi, Kostro 4-2 (39-20) 11. Nermark, Fisher, Puszakowski, Karpov (w) 3-3 (42-23) 12. Fleger, Jamroży, Puszakowski, Sweetman 5-1 (47-24) 13. Nermark, Kylmaekorpi, Baran (w/su), Fisher (w/u) 5-0 (52-24) 14. Puszakowski, Karpov, Pyszny, Rempała 3-3 (55-27) 15. Fleger, Baran, Fisher, Jamroży 3-3 (58-30)