zamknij

Wiadomości

Znów się zaczęło. Płoną trawy w Rybniku i regionie

2022-03-13, Autor: 

Od połowy lutego straż pożarna w Rybniku odnotowała 13 pożarów traw na terenie Rybnika i powiatu rybnickiego. Strażacy spodziewają się, że im bliżej wiosny, tym przypadków będzie jeszcze więcej. Ta tzw. „tradycja” nie przynosi żadnych korzyści. Mało tego, sprawcy pożarów mogą liczyć się z surowymi konsekwencjami.

Reklama

Jak bardzo wypalane traw jest niebezpieczne, można było się przekonać dwa lata temu, gdy ogień zniszczył wiele hektarów Biebrzańskiego Parku Narodowego, a akcja gaśnicza trwała wiele dni. Mimo że od wielu lat Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Straż Pożarna i inne instytucje przestrzegają przed wypalaniem traw, co roku znajdują się osoby, które lekceważąc te apele, za nic mają stwarzanie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt i niszczenie środowiska naturalnego.

Pozytywne skutki wypalania traw to mit

Wypalanie łąk, pastwisk, ugorów i trzcinowisk jest praktyką niebezpieczną dla życia, zdrowia i mienia, zakazaną, a także nieuzasadnioną agrotechnicznie. Podczas pożaru zniszczona zostaje warstwa życiodajnej próchnicy, giną zwierzęta oraz mikroorganizmy odpowiadające za równowagę biologiczną. Po pożarze gleba staje się jałowa i potrzebuje dużo czasu na regenerację. Zdarza się również, że ogień rozprzestrzenia się w tak niekontrolowany sposób, że zagraża życiu i zdrowiu, dociera do lasów, a także zabudowań gospodarczych, powodując dodatkowe, dotkliwe straty.

Surowe kary – grzywna a nawet więzienie

Wypalania traw zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść 5-20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Wypalanie traw to też ryzyko utraty dopłat

Prawo do nakładania kar ma również Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. By ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe PROW, rolnicy są zobligowani m.in. do niewypalania gruntów rolnych. Złamanie tego zobowiązania grozi nałożeniem kary finansowej zmniejszającej wszystkie otrzymywane płatności od 1 proc. wzwyż – w zależności od stopnia winy rolnika. Wyższe kary przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne. Muszą oni liczyć się z obniżeniem płatności nawet o 25 proc. Agencja może również pozbawić beneficjenta całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe nieprzestrzeganie zakazu wypalania traw.

Od 2015 r. ARiMR za wypalanie gruntów rolnych nałożyła sankcje na 137 rolników. Warto jednak podkreślić, że w ostatnich latach takich przypadków było jedynie od kilku do kilkunastu.

---

Od 13 lutego straż pożarna w Rybniku odnotowała 13 pożarów traw. Strażacy spodziewają się nasilenia problemu z każdym dniem bliżej wiosny.

Oceń publikację: + 1 + 30 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~Dintojra 2022-03-13
    15:48:45

    34 43

    Mimo trzeciej dekady XXI wieku, niektórzy rodacy nadal żyją mentalnie w XIX wieku :(
    Bezwzględne więzienie za takie coś jako przyczynianie się do ludobójstwa.

  • ~AnnaKatarzyna 2022-03-13
    16:24:28

    35 19

    jakby to moj dziadek skomentowal " sto lot za ........"

  • ~norton 2022-03-13
    20:57:22

    23 17

    Karać finansowo. Olbrzymimi kwotami.
    Jedyne lekarstwo na głupotę

  • ~ 2022-03-13
    21:22:38

    30 19

    ~Dintojra czyli cała Australia mentalnie jest w XIX wieku? W Australii co roku są ogromne pożary bo ze względu na klimat nie występują tam procesy gnilne. Przypomnij sobie ten ostatni wielki pożar na który cały świat zbierał fundusze. Natura po pożarze odradzała się już następnego dnia. Kolejna kwestia to wszelkiej maści robactwo które przy wypalaniu ginie. Mam tu na myśli przede wszystkim kleszcze. W tym roku znowu będą trąbić o pladze tych pajęczaków. Jak ktoś woli bawić się w opryski chemią jego sprawa

  • ~Lateks 2022-03-13
    21:28:27

    15 11

    Poza wypalaniem wrzosowisk przez RDOŚ to nie widziałem żeby jakikolwiek rolnik miał interes w wypalaniu traw, jedynie osoby pobierające dopłaty bezpośrednie za tereny zielone kiedy nie potrzebują siana mogą być zainteresowane takim sposobem.
    Najczęściej tak jak w Rybniku te wypalanie nieużytków to czysta głupota i tania rozrywka dzieci z blokowisk. Tak zapalano trawę na Błoniach na Paruszowcu, tak też się działo w okolicach stadionu żużlowego... ale najłatwiej powiedzieć że to rolnicy... a każdy rolnik który ma zwierzęta szuka siana, i bez sensu jest wypalać tą trawę...

  • ~kurier 2022-03-13
    22:00:10

    13 30

    Dlaczego wypalanie trawy jest zakazane a palenie w piecach jest nadal legalne? Jedno i drugie to średniowiecze mentalne.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5296