Zmiany w gospodarowaniu gminnych nieruchomości. Prezydent zyskał większe uprawnienia

... z całym szacunkiem @Arteks, z pewnością jesteś jeszcze młody, ale całe to miasto odechtnęłoby z ulgą świeżym powietrzem gdybyś sobie poszedł już na emeryturę i przestał ciągle tylko pchać te Twoje podejrzenia o ciemnogród w tym mieście jeśli chodzi o spalanie odpadów i używanie własnych środków komunikacji. Światowcu jak tak pięknie opisujesz jak to dbają o wszystko w innych miastach Europy (i nie tylko) to przecież cóż za problem żeby się przeprowadzić, droga wolna. No chyba, że czekasz na etat związany z projektem nowej kopalnii w Rybniku, bo przecież dla Cb całe to przedsięwzięcie to pikuś w porównaniu z niezrównoważonymi mieszkańcami Rybnika (wielokrotnie komentowałeś artykuł o dyskusji na temat poczynań firmy Bapro), którzy nic tylko syf robią w tym mieście. Ja oczywiście nie neguję, że takich osób to miasto nie posiada wcale, ale jak widać Straż Miejska wzięła sobie temat do serca i wychwytuje takich trucicieli coraz więcej. Z innej strony patrząc, jeżeli tak Ci zależy na promowaniu ekologii w świadomości mieszkańców to może załóż fundację czy coś podobnego i edukuj społeczeństwo.

To już teraz p. Prezydent nie powie, że nic nie może zrobić w sprawie zablokowania bodowy nowej kopalni w Rybniku :)
Swoją droga może wystarczyło by zmienić Miejscowy Plan w rejonie Strefowej, gdzie zakład wydobywczy nie miał by tam bytu.
To jak p. Prezydencie - może Pan zablokować budowę kopalni czy nie może?

@Arteks ok, szacun, jeżeli działasz w kierunku dobrych rozwiązań w tym mieście to działaj, ale mnie chodziło głównie o to, żeby nie wrzucać wszystkiego do jednego worka i nie krążyć cały czas wokół tego samego poglądu. Nie można całego problemu uzależniać jedynie od świadomości mieszkańców w temacie spalania niedozwolonych odpadów i poruszania się własnymi środkami komunikacji. Temat spalania i robienia syfu jest pod monitoringiem Straży Miejskiej i niech wykonują swoje zadanie dobrze, może tylko mandat w wysokości 500zł jest za mały. Co do komunikacji w mieście to jest opracowany plan zrównoważonej mobilności miejskiej dla Rybnika - i co z niego wynika? Na razie niewiele. Założenia są, ale widoczne efekty dopiero na 2035r. Na dzień dzisiejszy mieszkaniec nie ma interesu i motywacji na przesiadkę na komunikację bo po drodze do i z pracy załatwia mnóstwo innych spraw (dowóz/odbiór dzieci z przedszkoli/szkół/zajęć dodatkowych, ważne sprawy do ogarnięcia, zakupy, przewiezienie czegoś itp.). Czasami zdarza się że praca nie kończy po ustawowych 8h, a jak trzeba zostać to każdemu zależy na czasie. Cała infrastruktura miejska jest minimalnie (żeby nie powiedzieć wcale) dopracowana i przygotowana do realizacji takiego projektu. Gdzie są jakiekolwiek duże parkingi na obrzeżach miasta i możliwość przesiadki na komunikacje miejską albo jeszcze jak to zakładają na rower? Gdzie jakakolwiek inna alternatywa dla przepełnionych i niejednokrotnie "śmierdzących" autobusów komunikacji miejskiej? Na tramwaje nie ma szans, więc co pozostaje?
A z drugiej strony to co do wątku głównego artykułu, to ciekawy jestem jakie to niesie z sobą konsekwencje, jeżeli zbycie lub nabycie czy dzierżawa nieruchomości będzie zależne tylko od jednej osoby? Oczywiście w artykule nikt nie wspomniał, ze ograniczenie kwotowe to 1mln zł.

Czy mieszkaniec nie ma motywacji... No sam pamiętasz dyskusję o śmiesznie niskich cenach za abonamenty dla urzędników. Parkować sobie minutę od swojego miejsca pracy w centrum miasta za 20 zł czyli w podobnej cenie co zwykły rybniczanin za 10 godzin to najlepszy przykład na brak motywacji. Jeśli jednak np. zmieni się polityka parkingowa władz miasta - to już będzie powód do zastanowienia się nad tym czy będzie się nadal opłacało. Cieszę się, że chociaż zerknąłeś do planu mobilności - zauważ, że wnioski są bardzo zbieżne z moimi. Dlaczego? Dlatego, że ci eksperci którzy go tworzyli doskonale wiedzą co to jest zrównoważony transport. Wcale nie dziwię się, że nazywają się "Napraw sobie miasto" bo śląskie miasta w dużej mierze po 1990 roku zostały pod kątem ruchu samochodowego - zepsute.