Zmiana sposobu komunikacji spółki CZE. Co na to mieszkańcy Niewiadomia?

Spółka miejska Centrum Zielonej Energii na poważnie podeszła do tematu zmiany komunikacji z mieszkańcami Rybnika <<Spółka spełnia obietnicę. Pokazuje wizualizację biogazowni>>. Zgodnie z obietnicą pokazała wizualizację planowanej inwestycji, informuje o podejmowanych działaniach w mediach społecznościowych.

W ostatnich dniach członkowie Rady Interesariuszy, po raz kolejny mieli okazję spotkać się z przedsatawicielami CZE w kwestii budowy biogazowni w Niewiadomiu. Spółka Centrum Zielonej Energii (CZE), odpowiedzialna za inwestycję, postanowiła po raz drugi spotkać się z nimi w ramach Rady Interesariuszy. Tematem spotkania była nie tylko budowa samego zakładu, ale także poprawa komunikacji z lokalną społecznością, która do tej pory budziła liczne kontrowersje. CZE, po wcześniejszych zastrzeżeniach mieszkańców, obiecało poprawić sposób przekazywania informacji. Jak wygląda ta zmiana w praktyce?

Komunikacja, która ma się poprawić

Aleksandra Kolorz, radna dzielnicy Niewiadom, jest jedną z osób, która nie ukrywa swoich wątpliwości co do rzeczywistej poprawy w komunikacji.

- Owszem, spółka udostępniła adres e-mailowy, na który mieszkańcy mogą wysyłać pytania dotyczące biogazowni i zaczęła publikować informacje na Facebooku. Jednakże, po spotkaniu z rady, wciąż czujemy, że nie do końca jesteśmy wysłuchiwani. Mieszkańcy wciąż nie wiedzą, na jakim etapie jest inwestycja, a kiedy pytamy o szczegóły, otrzymujemy jedynie ogólnikowe odpowiedzi – mówi Kolorz.

Dodaje również, że mimo iż wprowadzono nową formę komunikacji, czyli możliwość pytania przez e-mail, nadal pozostaje wiele kwestii niejasnych.

- Mieszkańcy nie są przeciwni samej biogazowni, ale kwestionują jej lokalizację. Obawiają się, że biogazownia, mimo nowoczesnych technologii, będzie miała negatywny wpływ na ich życie codzienne – dodaje.

Spotkanie Rady Interesariuszy – zmiany w projekcie

Podobne wątpliwości wyrażają członkowie Rady Interesariuszy, którzy biorą aktywny udział w dyskusjach na temat inwestycji. Marian Rosa, jeden z członków rady, wskazuje, że mimo zapewnień spółki o poprawie komunikacji, rzeczywiste zmiany są trudne do zauważenia.

- Zostały zaprezentowane pewne zmiany w planie biogazowni, ale nie dostaliśmy pełnej dokumentacji. Zamiast merytorycznej rozmowy, wciąż jesteśmy na etapie ogólnych informacji – mówi Marian Rosa.

Spółka CZE, jak podkreśla, wprowadziła zmiany w projekcie, w tym m.in. zmodyfikowała plan funkcjonalno-użytkowy biogazowni.

- O zmianach dowiedzieliśmy się dopiero na spotkaniu, nie byliśmy wcześniej poinformowani o szczegółach – tłumaczy działacz Stowarzyszenia Niewiadom.

Wizualizacja jest piękna, a jakie będą realia?

Jako część nowej komunikacji, spółka zaprezentowała wizualizację planowanej biogazowni. Część mieszkańców nie ukrywa, że wizualizacja sama w sobie jest estetyczna, ale nie zmienia ich negatywnego nastawienia do lokalizacji inwestycji.

- To piękna grafika, ale to tylko wizualizacja. W rzeczywistości nie wiemy, jak to będzie wyglądało i czy te obietnice o bezwonnym zakładzie rzeczywiście się spełnią – mówi Aleksandra Kolorz.

Z kolei Marian Rosa podkreśla, że wizualizacja nie zmienia ich stanowiska wobec samej inwestycji.

- To tylko obrazek, który nie zmienia naszego zdania na temat tej inwestycji. Mimo że wizualizacja wygląda ładnie, to nie rozwiązuje problemów związanych z lokalizacją – mówi.

Zaufanie mieszkańców wciąż jest wystawione na próbę

Zarówno Kolorz, jak i Rosa, są zdania, że poprawa komunikacji to tylko pierwszy krok, ale wciąż nie przekłada się ona na konkretne zmiany w podejściu do samej inwestycji. Mieszkańcy pozostają sceptyczni, a komunikacja z CZE, choć zmienia się na lepsze, nadal nie budzi pełnego zaufania. Wciąż nie mają pełnych informacji na temat technologii, której użyje biogazownia, ani gwarancji, że projekt nie będzie miał negatywnego wpływu na ich codzienne życie.

Zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli CZE, mieszkańcy będą mogli zapoznać się z nową dokumentacją dopiero po dostarczeniu jej przez spółkę.

- Dopiero kiedy otrzymamy szczegółowy projekt, będziemy mogli podjąć merytoryczną rozmowę – podkreśla Marian Rosa.

Jak długo jeszcze potrwa ten proces, zależy od tego, jak szybko CZE udostępni pełną dokumentację. Mieszkańcy i członkowie Rady Interesariuszy pozostają więc w niepewności, czekając na odpowiedzi na swoje pytania.

Biogazownia, choć może przynieść korzyści, nadal budzi kontrowersje, a lokalizacja jest głównym punktem spornym. 

- Ja bym powiedziała, że podobać by mi się podobała taka biogazownia w miejscu odosobnionym, gdzie w bliskiej odległości nie byłoby budynków mieszkalnych. Na pewno nie tutaj, w Niewiadomiu, gdzie mamy centrum rozrywki i kultury w bliskiej odległości, gdzie mamy boisko sportowe, gdzie są szkoły. Mieszkańcy potwierdzają to, że oni nie są przeciwni samej biogazowni. Oni rozumieją, że jest taka potrzeba, że musi takie miejsce powstać, tylko dlaczego akurat w tej lokalizacji? - kończy Aleksandra Kolorz.