Po dłuższej przerwie wraca sprawa zabójstwa Alicji F. Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Rybniku miała miejsce kolejna rozprawa Adriana P. Świadkowie nie dopisali. Adrian R. zasłaniał się niewiedzą i niepamięcią. Miał lekceważący stosunek do sędziów. Z kolei Monika P. - siostra oskarżonego wycofała zeznania i nie chciała odpowiadać na pytania.
Wracamy do procesu sądowego dotyczącego zabójstwa Alicji F. - nastolatki z Boguszowic, która została zamordowana w lutym ubiegłego roku.
Dzisiaj był przesłuchiwany Adrian R. Przybył do sądu w asyście policji. Przypomnijmy, że miał być doprowadzony już na wcześniejszej rozprawie, ale był nieuchwytny dla mundurowych. Tym razem się udało, ale jego obecność i to, co mówił mało co wniesie do tej sprawy.
Już na wstępie oznajmił, że nie posiada wiedzy nt. okoliczności śmierci Alicji. - Nie znałem je. Miałem okazję jedynie przeczytać w Internecie o jej śmierci. O tym, że Adrian P jest podejrzany dowiedziałem się na etapie śledztwa – mówił. Nie znał dobrze oskarżonego. - To znajomy z widzenia. Chodziliśmy razem do szkoły, ale nie jest moim przyjacielem – dodał.
Sędzia Ryszard Furman dopytywał się świadka, czy pamięta co robił 3 lutego, co robił w klubie Imperium. Adrian R. stwierdził, że mało co kojarzy z tamtej feralnej nocy. - Widziałem Alicję w lokalu, nie wiedziałem jej w towarzystwie Adriana P. Nie wiem, czy Alicja piła alkohol lub była pod jego działaniem. Nie pamiętam dokładnie, co robiłem tego dnia. Opuściłem lokal około godziny 5 lub 6 rano – wyjaśnił.
Sędzia odczytał więc treść zeznań świadka, jakie złożył na policji. Wg tych zeznań Adrian R. dwa razy widział w lokalu Alicję F. Za drugim razem była z jakimś chłopakiem, ale nie był to oskarżony. Ryszard Furman przeczytał też informację, że pomiędzy Adrianem P. a powyższym chłopakiem miało dojść do szamotaniny.
W tym momencie świadek zaprzeczył, by miało dojść do bójki. Stwierdził, że ten fragment protokołu zeznania jest nieprawdziwy. Sędzia Furman był zdziwiony. - Czytał pan protokół? Widział pan rozbieżności? Dlaczego pan nie powiedział o tym policjantowi? - dopytywał się.
- Nie miałem głowy, by o tym powiedzieć. Byłem zestresowany – odparł świadek.
- Niech pan się zachowuje stosownie, bo to poważna sprawa. Możemy bazować tylko na tym, co powiedzą świadkowie. Proszę myśleć co pan mówi – zwróciła się oburzona zachowaniem świadka sędzia Grażyna Suchecka.
Głos w tej sprawie zabrał też prokurator. - Widział pan sprzeczności w tym protokole, to czemu pan ich nie prostował. Dlaczego mówi pan o tym dopiero po takim czasie? - pytał mężczyznę. - Dopiero jak sąd odczytał fragment protokołu, to do mnie dotarło. Teraz widzę rozbieżność – wyjaśnił.
Obecność Adriana R. była już w tym momencie zbędna, opuścił salę w towarzystwie policjantów.
Po przerwie go głosu dopuszczono Monikę P., która w końcu zdecydowała się przyjść do sądu za namową mamy. Miała uczestniczyć już w poprzedniej rozprawie, ale przebywała za granicą.
I tu nie dowiedzieliśmy się niczego przełomowego w sprawie. Monika P. wycofała bowiem zeznania. Nie chciała odpowiadać też na pytania sądu. Poinformowała, że wraca do Holandii i wyszła.
Tyle, jeżeli chodzi o wysłuchanie świadków, pozostały kwestie formalne. Sędzia Ryszard Furman odrzucił wniosek oskarżonego, by przebadał go wariograf. - Ten dowód jest nieprzydatny w sprawie. Jest użyteczny na wczesnym etapie poszukiwania sprawców. Tylko wtedy ma to przydatne znaczenie. Wariograf nigdy nie jest dowodem o winie lub braku winy. Czym więcej upływa czasu od zdarzenia, tym jego przydatność jest wątpliwa – tłumaczył.
Adrian P. na wcześniejszej rozprawie wnioskował też, by przesłuchać lekarza oraz pielęgniarkę, którzy pobierali od niego materiał DNA i sprawdzali, czy ma obrażenia. Sąd postanowił jednak przesłuchać policjanta z rybnickiej komendy. - Powie, jaka jest praktyka w takich sytuacjach. Chcemy się dowiedzieć, czy rubryki nie zostały uzupełnione, bo nie było obrażeń, czy też nikt nie wpisał takich informacji – wyjaśnił Ryszard Furman.
Następna rozprawa 31 lipca. Wtedy zobaczymy zapis z monitoringu, na którym będzie widać spacer Alicji F. i Adriana P.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tragedia na autostradzie A4, tuż za węzłem Sośnica. Droga do Katowic całkowicie zablokowana (wideo)
3842211-letnia Patrycja odnaleziona. Była niedaleko Rybnika. Zatrzymano żorzanina
31454Rybnik przegrywa sprawę o parkingowy mandat. „Nie chodziło o pieniądze, tylko o sprawiedliwość”
26642Szaleńczy rajd kierowcy, uszkodził co najmniej 10 pojazdów. Mamy informacje od policji w Rybniku
23548Rybnik wyludnia się. Nie jest już 130-tysięcznym miastem! Żory regionalnym ewenementem
21720Rybnik przegrywa sprawę o parkingowy mandat. „Nie chodziło o pieniądze, tylko o sprawiedliwość”
+355 / -11Miejsca relokacji imigrantów w Rybniku? Mamy konkretną odpowiedź MSWiA
+376 / -69Rybnik wyludnia się. Nie jest już 130-tysięcznym miastem! Żory regionalnym ewenementem
+164 / -13Jest prawomocny wyrok w sprawie byłego posła Grzegorza J. Spędzi 2,5 roku w więzieniu
+106 / -32To tor dla rolkarzy czy spacerowiczów? „Grożono mi pobiciem”
+86 / -14Do wyborów pozostało 10 dni. Nie wiesz, na kogo głosować? Sprawdź quizy wyborcze!
25Jest prawomocny wyrok w sprawie byłego posła Grzegorza J. Spędzi 2,5 roku w więzieniu
25Szymon Hołownia odwiedzi po majówce Rybnik
24Aquapark? W Rybniku nie ma na to szans, a sąsiedzi zapowiedzieli budowę
23Poseł z Rybnika rozsierdził wicepremiera tekstem o polskich żołnierzach w Ukrainie. „Skończ pan z tymi ordynarnymi kłamstwami” (wideo)
23Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~siarzewski 2019-06-03
14:21:09
Całe to towarzystwo to jedna wielka patologia....
~Daria Daria 2019-06-03
16:25:01
Śmiechu warte...Tyle czasu A oni dalej są w czarnej dupie