Zabił psa z zimną krwią. Jest wyrok sądu (drastyczne zdjęcia)

O tej sprawie już pisaliśmy w lutym ubiegłego roku. Przypomnijmy, Do makabrycznego odkrycia w Pilchowicach doszło 16 lutego. Przedstawiciele Fundacji Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią opublikowali zdjęcie martwego psa.

- Nie wiadomo, co się wydarzyło. Pies zadbany, na głowie otarcie, język napuchnięty – mówili.

Więcej na ten temat przeczytacie >>Zwłoki psa schowane w lesie. Fundacja z Rybnika szuka sprawcy. Drastyczne!<<

Z pomocą policji odnaleziono sprawcę (Mariana F.) tego zdarzenia i doprowadzono go przed sąd.

Wczoraj w nocy Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią poinformowała, że zapadł wyrok w sprawie mężczyzny.

- Dzisiaj zapadł bezprecedensowy wyrok! Oskarżonego Mariana F. uznaje się za winnego tego, że działając ze szczególnym okrucieństwem usiłował zabić znajdującego się na drodze psa rasy Lablador poprzez najechanie w sposób celowy i wymierza karę 5 miesięcy pozbawiania wolności! W punkcie drugim orzeczenia sąd zakazał posiadania przez Pana Mariana F. wszelkich zwierząt na okres 3 lat!! Wyrok jest nieprawomocny. Sąd docenił również bardzo mozolne i długotrwałe śledztwo naszych inspektorów, którzy niezłomnie i bez utraty wiary działali na rzecz zwierzęcia i zasądził nawiązkę na cele statutowe Fundacji w wysokości 15 000 zł - to najwyższa dotąd zasądzona kwota, dzięki której uratujemy kolejne istnienia – informuje Fundacja.

Marian F. powoli, umyślnie i z premedytacją najechał na psa miażdżąc jego narządy wewnętrzne.

- Musiał słyszeć jego rozpaczliwe wycie, trzask łamanych kości i zauważyć gasnącą w oczach nadzieję. Dzięki naszym inspektorom cicha męka suczki nie pozostała bez echa! Specjalne podziękowania kierujemy do Funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Policji w Knurowie. Dziękujemy za współpracę – mówią wolontariusze.

Dodają, że sprawa swojego finału nie znalazłaby w sądzie, gdyby nie zeznania świadków zdarzenia, którzy zatrzymali sprawcę i próbowali złapać psa.

- Nie udało się mu pomoc, ale dzięki tym ludziom udało się osiągnąć sprawiedliwość. Brawo za postawę! Zawsze warto walczyć w imieniu i w sprawie tych, którzy głosu nie mają – słyszymy na koniec.