Z Rybnika nie wyjechało 70 pociągów

Duża głupia sprawa, ciągnie sie i ciągnie , pozadłużana kolej, stocznie, szpitale ludzie a nie prościej jest prywatyzować ! Konkurencja bedzie większa , niższe ceny, większy wybór ... to łatwe , po co żyć w państwowce jak nieboraki .

Oto sobie chłopina sam dobrze odpowiedział, prywaciarz zbankrutuje, drugi przejmie , natomiast państwowka zawsze bedzie w dlugu za nasze pieniądze ...W kolo Macieju

Popieram Kolejarzy !

Margin hmm ...jest słabo zorientowany: 1 na polskich torach już dawno są prywatni przewoźnicy chociażby CTL Logistik, UTEX, Kotlarnia, DB SCHENKER , Ci ludzie nie mogą sobie pozwolić na bałagan bo to PRYWACIARZE, sam fakt , że maja niskie zarobi ale to inna kwestia, jednakże w wykonywaniu usług radzą sobie doskonale! Jak można popierać coś co nie jest rentowne , chłopie zastanów się .

a dlaczego nie ma pociągu do gliwic ? gdzie pracuje połowa rybnika, a 90% studiuje tam ?

nie ma do Gliwic pociągu, bo cała linia jest nieprzejezdna. z tym problemem to do spółki Polskie Linie Kolejowe. a przy okazji to pociąg do Gliwic obecnie przydałoby się połączenie komunikacji miejskiej, a nie kilka kursów PKS za 7 zł !

To istnt teroryzm. Mam nadzieje ,że ten moloch PKP skończy ka Stocznie. Firma ma 500mln długu,ale pododbno w tym roko strata bedzie mniejsza i własnie za to zwiazki chca kase. A może by tak PKP oddać w ręce zwiazkowców,ale nie dokłądać ani grosza z kasy państwowej :)

I bardzo dobrze - niech kolejarze walczą o poprawę swojego bytu! Każdy z nas narzeka na polską rzeczywistość...nie bądźmy bierni... W naszym państwie dzieje się coraz gorzej - biedny ubożeje, bogaty się bogaci... Róbmy coś! Działajmy! Nie bądźmy popychadłem!

~Margin: dziękuję, że pytasz. Otóż KNP chce sprywatyzować całe te złomowisko, które tylko generuje straty. Gdy prywatne przedsiębiorstwa wykupią chociaż w częściach PKP, będą dbali o pasażerów i skład pociągów, gdyż będzie to również w ich interesie (wzrośnie zainteresowanie podróżowanie pociągami, które nie będą się spóźniać, będą zadbane i szybsze od innej komunikacji naziemnej). Teraz uwaga dla przeciwników prywatyzacji, twierdzących, że "prywaciarz" będzie kolejnym wcieleniem PKP: te czasy już mijają, inteligentni przedsiębiorcy nie podcinają gałęzi, na której siedzą. Niestety, z ubolewaniem stwierdzam, że wciąż jest dużo takich baranów, którzy nie wiedzą, jak prowadzić interesy.

Kolej nie nadaje się do prywatyzacji, bo przegrywa z dotowanym przez państwo transportem drogowym. Zagorzałym zwolennikom prywatyzacji polecam analizę przykładu prywatyzacji kolei w Nowej Zelandii. Prywatyzacja nie doprowadziła do polepszenia usług, lecz do pogorszenia oferty. Ponadto instalacje kolejowe oraz majątek kolei znacznie podupadły. - Sprzedaż naszego publicznego systemu kolejowego był dla Nowej Zelandii bolesną lekcją - ocenia minister skarbu Michael Cullen.
Nowozelandzką kolej rząd sprzedał za 400 mln dolarów nowozelandzkich. Większą część udziałów przejął australijski Toll Holdings, zmieniając nazwę przedsiębiorstwa na Toll New Zealand. Cullen podkreśla, że prowadzenie biznesu kolejowego, który przyczynia się istotnie do rozwoju kraju, jest bez państwowego wsparcia nadzwyczaj trudne

Wywalic PR ze Slaska i postawic na Koleje Slaskie. Slyszalem komentarz jednego z kolejarzy, ktory powiedzial, ze na Slasku jest najgorzej, bo tam wojewodztwo ma nowe sklady, ale nie chca im [PR] ich dac i, ze stoja i sie niszcza. A prawda jest taka, ze Marszalek dalby je PR, ale pdo warunkiem, ze beda mieli odpowiednio przeszkolona kadre i beda ponosili koszty obslugi i ewentualnych napraw [vide wypadek pociagu do Tychow]. Juz raz Wojewodztwo wypozyczalo dla PR nowe sklady za darmo, ale koszty obslugi i naprawy ponosilo Wojewodztwo, a nie PR. Niezly trzeba miec tupet, zeby cos pozyczyc, popsuc i potem nie zaplacic za naprawce.