Wzruszył i poruszył. Tłumy na premierze filmu „Jo był ukradziony”

Adam, super projekt, super atmosfera, chcę Ci powiedzieć " Poproszę o jeszcze"
Pozdrawiam

" żołnierze w wielu przypadkach nie rozróżniali gwary śląskiej od języka niemieckiego. Robili więc na Śląsku to, co żywni im się podobało" -- Jak wkroczył wermacht w 39-tym to była zupełnie inna bajka , kwiaty , faszystowskie flagi i uroczyste powitanie na rynku przez .......... (Ślązaków ?)

Dodam że w mojej rodzinie to wyglądało tak że przed 1939 mieli podwójne obywatelstwo. Po wrześniu 1939 Niemcy ich traktowali jak Polaków, po Marcu 1945 Ruskie traktowali ich jak Niemców. A oni po prostu byli z urodzenia, od praprapra dziadka związani z Rybnikiem i okolicami...

W czasie konfliktów zbrojnych ktoś kto jest porządnym człowiekiem, zachowuje się porządnie. Ktoś kto zachowuje się perfidnie, wykorzysta ten zły czas aby stać się kanalią i to niezależnie od nacji. Czytając książki, oglądając dokumenty, słuchając opowieści można usłyszeć zarówno o dobrych/złych Niemcach, Rosjanach, Polakach czy Żydach. Ci którzy zostali wywiezieni do ZSRR czasami podkreślali, że spotykali się z życzliwością czy pomocą zwykłych, porządnych ludzi. @lateks - niekoniecznie byli od prapra związani z Rybnikiem bo tak jak i obecnie, ludzie zawsze się przemieszczali szukając lepszego bytu. Niektórzy osiadli tu wcześniej, inni później. Natomiast logiczne, że każde rozwijające się miejsce potrzebuje fachowców i rąk do pracy. Tak było nie tylko w przypadku Górnego Śląska, ale tak jest w przypadku każdego większego miasta, stolicy, regionów przemysłowych. Pouczanie przez innych? A czy to nie wstyd jeśli w ogólnokrajowej telewizji pokazuje się nasz region jako najbardziej zanieczyszczony. Komu powinno najbardziej zależeć aby tu było czystsze powietrze - czyż nie mieszkańcom którzy są do niego najbardziej przywiązani? Nigdy nie zrozumiem jak można z premedytacją szkodzić wizerunkowi swojego regionu i truć swoich sąsiadów, znajomych, krewnych - tylko z powodu sknerstwa i zacofania.

Artexie

"stać się kanalią i to niezależnie od nacji" - a cóż to za filozofie? Naprawdę nie rozumiesz o czym tu mowa? Naród niemiecki wymordował 6 mln Polaków między 1939 a 1945r - nie rozumiesz nadal? Bolszewicy wymordowali w nieco dłuższym czasie około 200 mln ludzi!
"truć swoich sąsiadów, znajomych, krewnych - tylko z powodu sknerstwa i zacofania" -Tak? A kto mieszka w pogierkowskim bloku opalanym przez starą ciepłownię na węgiel? Czemu nie mieszkasz w domku z gazem albo pompą ciepła- pewnie tak wygodniej, cóż lenistwo i nieporadność to nie są cechy rodowitych Ślązaków.
Takich fachowców jak Ty oby jak najmniej skludzało się do nas :)

~Arteks
ciekawe, czy "przeciętny Europejczyk " do którego się porównujesz, przy zakupie mieszkania, mając do wyboru nowe mieszkanie w ciekawej i zielonej lokalizacji w okolicy centrum, ogrzewanego w nowoczesny sposób, wybiera świadomie mieszkanie w kilkudziesięcioletnim bloku, w "pięknym" betonowym otoczeniu, do tego ogrzewanego z mocno przestarzałego źródła ciepła, a następnie, dla uspokojenia własnego ego, dowartościowuje się wpisami w sieci
, przy okazji gdyby nie niemiecki okupant (który traktował te ziemie jak swoje i inwestował w nie, a nie jak Rosjanie, dla których był to obszar do złupienia i zrabowania ), czym byłyby ogrzewane te "nowoczesne i w standarcie europejskim" mieszkania ?

~Arteks
"A co do warunków mieszkaniowych. Nie chcę marnować czasu na latanie z kosiarką czy łopatą do pieca lub marnować czas na dojazdy po wszystko"
lepej siedząc w czerech ścianach skupić się na masowej produkcji oderwanych od realiów postów

@ursus - miejscy ludzie mają miejskie zajęcia. A to że namawiam do rezygnacji z palenia węglem @ursusów i innych dzikusów to coś odrealnionego czy też pozytywna społeczna edukacja?

@domkers - nie mam problemu z używaniem prądu bo nie jestem przeciwny przemysłowi. Elektrownie i ciepłownie są w całej Europie, smród jest głównie na Śląsku bo za smród odpowiada niska emisja ze zbyt gęsto pobudowanych chałup. Każdy sposób na uświadamianie anachronizmu jest dobry. Jeśli myślisz, że robię to tylko na portalu to się mylisz - osobiście też nie waham się z wyszydzać piecowego dziadowania. Ps. Dlaczego kontynuujesz ten wątek, a nie ten dotyczący filmu i tragedii Ślązaków? Zwracałeś uwagę na odchodzenie od tematu - a sam to robisz.

Piękny i prawdziwy obraz TRAGEDII GÓRNOŚLĄSKIEJ .RYBNIK pamięta i modli się za wszystkie ofiary II wojny i TRAGEDII GÓRNOŚLĄSKIEJ W FORMIE DROGI KRZYŻOWEJ OD 1988 ROKU.

Jedna mała uwaga, nie "gwary śląskiej", lecz "języka śląskiego", szanujmy sami naszą tożsamość.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Stąd bez prawa zajścia do domu, wywieziono wszystkich do[] i uwięziono w chlewie rolnika []. Następnego dnia z [] przewieziono wszystkich do Knurowa. Z Knurowa, po uprzednim uwięzieniu w chlewach dworskich, cały orszak mężczyzn i kobiet popędzono pieszo do Katowic.
Na dworcu kolejowym w Katowicach wszystkich uczestników marszu załadowano na wagony towarowe i w mrozie, 23 lutego 1945r. przetransportowano do Krakowa. Tam, w więzieniu na Monteluppich
przebywali 3 tygodnie. W dniu 21 marca 1945r. tysięczne rzesze załadowano do 120 wagonów towarowych, które wyruszyły na wschód.
Mordercza podróż trwała aż 33 dni. Jej warunki były śmiertelnie ciężkie. W wagonach umierali ludzie, a ich pogrzeb polegał na wyrzuceniu zwłok z wagonu. Trasa wiodła przez Lwów.
W miejscowości Saratow pociąg rozdzielono na 4 części: jedną na Ural, drugą do Donbasu, inną gdzieś jeszcze, a pozostałe 40 wagonów skierowano do Kazachstanu. W dniu 23 kwietnia 1945r. [] (i pozostali) internowani stanęli u celu: Kazachstan, Krasnowodsk nad Morzem Kaspijskim. Ofiarami samego transportu padli już: []. Potworne warunki pracy, zamieszkania i wyżywienia spowodowały śmierć kolejnych ofiar: [tu są konkretne nazwiska]
Około 5 września liczna grupa przewieziona została do Stalingradu, w celu odbudowy miasta. Praca trwała ponad 3 miesiące. W przeddzień świąt Bożego Narodzenia zwolniono tych, którzy pozostali jeszcze przy życiu. Do transportu przeznaczono wagony towarowe. Ludzie sami przygotowali się do przeżycia, zabierając m.in. drewno opałowe, aby tym sposobem ogrzać się w wagonie"....faktycznie panie arteks....ludzkie pany.

~Arteks jak nie wiesz że jesteś gorolem to zapytaj p. Szoltyska co to znaczy. Po za tym jeśli piszę że moi przodkowie tutaj żyli od praprapra dziaka to wiem co piszę gdzie mieszkali przed 1800 rokiem to do końca nie jest ustalone, kuzyn szuka w archiwach. Ale Rudy, Stodoły, Golejów, Przegędza, Stanowice, Szczejkowice, Sośnicowice, Gliwice, Knurów, Pilchowice to są miejscowości w około Rybnika. Z czasem część mniejszych miejscowości została wchłonięta do Rybnika. Jeżeli masz z tym problem to zauważ że od Ciebie na rynek jest dalej niż z takiego Paruszowca.
I nie pisz bajek że nie jesteś ze wsi, bo sam pisałeś że twoja siostra tam została.
Inna sprawa to dramaty które tutaj się działy w okresie międzywojennym. Tych z mojej rodziny znam kilkanaście.
Ale ty nawet nie widzisz jak krowy i konie pasą się 300m od twojego bloku z prl-u. Więc ciężko wymagać żebyś się interesował historią ludzi którzy tutaj mieszkali.
I tak jak napisałem na początku gorole zawsze chcieli mieć najwięcej do powiedzenia na Śląsku.

@rzyt - no to aż się boję pomyśleć ale może @lateks nie zna dobrze śląskiego bo napisał "inwentarz", a nie "gawiedź". Dobrze zapamiętałem bo szoknęło mnie jak w XXI wieku w mieście można jeszcze hodować zwierzęta mając setki innych możliwości zarabiania. @lateks - tekstem o gorolach pod takim artykule po raz kolejny pokazałeś swój brak wychowania i nietakt. Mieszając temat wywózki niewinnych Ślązaków do niewolniczej pracy w ZSRR za którą odpowiedzialność ponoszą sowieckie władze z ludnością przybyłą na Śląsku w poszukiwaniu swojego nowego domu - często z NAKAZEM pracy jaki dostali i musieli się tu osiedlić. Zostaw moją siostrę w spokoju, tak jak ja nie tykam się twojej rodziny. Jej zachwyt wsią już dawno się skończył i już tam nie mieszka. Z tymi zwierzętami to zupełnie przesadzasz bo tak nie ma w centrum dzików, tak koło mnie nigdy nie pamiętam aby pasły się krowy czy konie. Ostatnia stadnina w Rybniku została kupiona przez jakiegoś dewelopera - i dobrze.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.