zamknij

Wiadomości

Wracają pociągi PKP Intercity. Pojedziemy aż nad morze

2020-06-19, Autor: 

PKP Intercity przywraca połączenia krajowe i międzynarodowe. Ogłasza również rozkład jazdy pociągów podczas okresu wakacyjnego. Gdzie z Rybnika będziemy mogli dojechać?

Reklama

Granice (prawie) wszędzie otwarte. PKP Intercity informuje, że zgodnie z zapowiedziami przywraca na tory pociągi krajowe i międzynarodowe.

I tak od poniedziałku (22 czerwca) będzie można jeździć z Rybnika do Gdyni pociągiem „Sobieski”. Wraca też pociąg „Batory” do Terespola. Od poniedziałku na torach zobaczymy ponadto „Porta Moravica” do Przemyśla.

Z kolei od 26 czerwca z Rybnika pojedziemy „Piratem” do Kołobrzegu. Od tego dnia kursuje również „Wolin” do Świnoujścia. Od przyszłego piątku jeździć też będzie pociag "Wydmy" do Łeby i na Hel.

Pociągi międzynarodowe i sezonowe uruchamiane od 21 czerwca 2020 r znajdziecie TUTAJ.

Uwaga! PKP Intercity informuje, że aby zapewnić pasażerom bezpieczną podróż konieczny jest ścisły nadzór nad poziomem zajętości miejsc nie tylko w poszczególnych relacjach, ale także na każdym odcinku podróży.

- Dlatego też PKP Intercity wprowadziło od 4 czerwca obowiązkową rezerwację miejsc we wszystkich kategoriach pociągów. Bilety jednorazowe są wydawane wyłącznie ze wskazaniem miejsca do siedzenia. Z kolei od osób podróżujących z biletem okresowym także wymagane jest posiadanie rezerwacji miejsca na konkretne połączenie. Rezerwacja miejsca do biletów okresowych kosztuje złotówkę można ją nabyć w kasach biletowych, a także poprzez stronę internetową intercity.pl. - czytamy.

Ślązacy nie pojadą pociągiem do Czech

Tutaj kolejne zastrzeżenie. Ambasada Republiki Czeskiej w Polsce przypomina, że województwo śląskie dla południowych sąsiadów nadal jest regionem wysokiego ryzyka występowania Sars-Cov-2.

- W przypadku połączeń kolejowych biegnących przez województwo śląskie, ale również przez inne województwa, po czeskiej stronie granicy może być prowadzona kontrola dotrzymywania decyzji profilaktycznej Ministerstwa Zdrowia Republiki Czeskiej z dnia 12 czerwca 2020 roku – czytamy.

Ambasada przypomina, iż osoby ze stałym (faktycznym) miejscem pobytu w regionach wysokiego ryzyka (Portugalia, Szwecja, województwo śląskie) nie mogą poza wyjątkami (pracownicy zatrudnieni w Czechach oraz osoby, którym wjazd do RCz jest umożliwiony na podstawie negatywnego testu Sars-Cov-2 wjeżdżać do Republiki Czeskiej, nie starszego niż 72 godzin) wjeżdżać do Republiki Czeskiej.

Oceń publikację: + 1 + 57 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (21):
  • ~pawelbudowa 2020-06-19
    16:53:32

    23 29

    Super .... Raz z rodziną pojechaliśmy do Kołobrzegu :( Najgorszemu wrogowi bym tego nie polecił. Duchota, ciasnota. Okna podczas jazdy nie można było otworzyć bo by nas wywiało a na stacjach wiadomo nic nie wiało. Brak klimy!! Dmuchawa nie działała. Wieczorem "młodzi" zaczęli imprezować aż konduktor przestał chodzić bo nie miał jak. Całe przejście zawalone śpiącymi ludźmi do kibla po 22 nie było jak dojść . Dopiero po 4 rano było trochę chłodniej. Jak ktoś ma potrzebę to szybciej, wygodniej to polecam nocy autokar z Katowic bo nie wiem czy z Rybnika są. Kierowcy zatrzymują się na znanych parkingach gdzie są kible coś do zjedzenia jak by ktoś chciał.

  • ~adamczykhenryk1 2020-06-19
    17:02:20

    14 21

    Nooo :)
    Rybnik - Gdynia Gł . Już pierwsza przesiadka w Pszczynie :)
    ( 19:58 -1328 ) prędkość światła :)

  • ~ 2020-06-19
    17:23:20

    43 6

    paweł - nie wiem kiedy jechałeś, może za głębokiej komuny, że masz takie złe doświadczenia. Pociągi teraz mają numerowane miejsca, nikt nie siedzi na korytarzu, bilety kupujesz w internecie, masz ciągły dostęp do ubikacji i nie musisz czekać jak autobus gdzieś stanie, w większości tych pociągów jest wagon restauracyjny, są też kuszetki, to możesz się przespać, no i najważniejsze podróż pociągiem jest dużo bezpieczniejsza od podróży autobusem. Większość szlaków kolejowych jest wyremontowana i pociągi jadą naprawdę szybko. A najważniejsze, - miniony pierwszy ciepły weekend pokazał wielokilometrowe kolejki na drogach, zwłaszcza w okolicach Szczecina i na wszystkich bramkach jadąc na północ.

  • ~skuty 2020-06-19
    17:41:22

    10 22

    Na tak długie trasy tylko dojazd do Katowic i Pendolino i chyba też EIC z ograniczoną ilością miejsc. Tzn nie masz biletu, nie wsiadasz do pociągu.


    Może i drożej, ale komfort jazdy o wiele lepszy niż zwykłe IC czy TLK, gdzie pakują ludzi bez rezerwacji miejsc.

    A najgorzej to chyba w przedziałowych pociągach.

    Śmierdzące nogi, śledzie, jajko, piwska, papierosy i jedź z takimi ludźmi 10 godzin nad morze

  • ~Arteks 2020-06-19
    17:47:23

    26 11

    @pawelbudowa - nie da się wyrobić obiektywnej opinii po jednorazowym przejeździe. Autokar nocny to szaleństwo przede wszystkim z powodu niewygody. Kręgosłup boli po 2-3 godzinach jazdy, a co dopiero po całej nocy. Wyjątek Leoekspres - oni mają kapitalne autokary, chyba najlepsze jakimi w życiu jechałem. Ale nawet w Leo jak jechałem z Lwowa do Katowic - byłem dużo bardziej zmęczony niż w najgorszym pociągu bo w pociągach są wysokie siedzenia i najwięcej miejsca na nogi z wszystkich środków transportu. Ludzie chyba niechętnie korzystali z autobusów bo większość linii jest już polikwidowana. Czy pamiętacie, że z Rybnika jeździł kilka lat temu PKS do Jastrzębiej Góry? Niestety tylko sezon bo nie mieli chętnych. Poza tym Rybnik ma obecnie tak fajną ofertę kolejową, że poza nocnymi sezonowymi, jadą też dzienne IC o wyższym standarcie np. do Świnoujścia, Międzyzdrojów, Gdyni, Sopotu czy Gdańska. Chciałbym też zwrócić uwagę, że wróciłeś z rodziną i jesteście wśród żywych - wielu którzy pojechało na wakacje na motorze czy autem - leży teraz na cmentarzach... Uwielbiam wyjazdy urlopowe i turystyczne pociągami. To najbezpieczniejsza i najbardziej klimatyczna forma podróży! :D

  • ~Arteks 2020-06-19
    17:54:25

    19 5

    @skuty - przesadzasz całkowicie z tymi śmierdzącymi nogami. Ludzi których stać na bilet czy to autokarowy, kolejowy czy lotniczy i stać na noclegi - stać też na mydło. Papierosów czy alkoholu legalnie nie można palić i pić w żadnych środkach transportu (chyba za wyjątkiem sprzedawanego na pokładach samolotu na dalekich liniach w postaci drinków). Obsługa na to zwyczajnie nie pozwoli. Po pociągach nocnych poza konduktorami - chodzą też ochroniarze i sokiści. Jeśli chodzi o zachowania ludzi - to oczywiście, że ludzie są różni i możesz spotkać chama tak samo w pociągu jak i na drodze. Ale na szczęście chamy to mniejszość społeczeństwa. Ja pociągi polecam - nawet te nocne. Jeśli ktoś ma szczęście to kupi sobie w nocnym pociągu miejsce sypialne i spędza noc jak w hotelu. :) Niestety trzeba taki bilet kupować kilka tygodni przed podróżą.

  • ~rob78 2020-06-19
    18:22:11

    11 6

    Dla rodzin z małymi dziećmi to tylko dobre auto z dużą przestrzenią bagażową, może w lecie możnaby spróbować ekstremalnej wycieczki pociagiem, ale w zimie? Nima opcji już ze względu na bagaże.Jak byłem młodzikiem, to pojechałem pociągiem z Rybnika do Lyonu, a autobusem po całej Europie, to były dwie przygody życia, najlepsze wspomnienia;)

  • ~Grzegorz Maciejewski 2020-06-19
    18:41:37

    31 3

    Super wiadomość! Ze stacji Rybnik obserwuje bardzo dużo podróżnych. Pociągiem jedzie się zdecydowanie dużo lepiej i wygodniej szczególnie z małymi dziećmi. W autobusie ciasno, co chwile hamowanie, dziecko musi siedzieć, w pociągu może pobiegać, wyjść do okna, na korytarz. Nie
    muszę się bać gwałtownego hamowania, bo ktoś zajedzie drogę autobusowi. Bagaż jest pod ręką, a nie w luku bagażowym. Tak naprawdę mamy połączenia z Rybnika w każdy zakątek Polski, to naprawdę świetna oferta!

  • ~skuty 2020-06-19
    18:43:19

    9 14

    ~Arteks

    Wielu rzeczy nie można robić legalnie, a jednak mają miejsce.

    Wystarczająco się najeździłem pociągami w swoim życiu i wiem, że śmierdzące giry starych ludzi, picie, palenie i tak dalej jest na porządku dziennym w zwykłym okresie poza sezonem. W sezonie wakacyjnym to już w ogóle dramat.


    Co do pociągów nocnych to ile masz miejsc w przedziale? 4 z tego co pamiętam oraz najczęściej jedzie się z rodziną i znajomymi, więc jak masz cały przedział dla swoich to jest inaczej niż podróżowanie z obcymi ludźmi.

    8 lat jeździłem na trasie Rybnik-Katowice-Warszawa, Rybnik-Warszawa oraz Katowice-Iława po 3-4 razy w miesiącu ze względu na studia, a później pracę więc znam wszystkie bolączki podróży koleją. Od tej taniej po pendolino.

    Po prostu ja sobie nie wyobrażam jechać TLKą 12 godzin nad morze, kiedy za 100 zł więcej mogę jechać w komfortowych warunkach ze strefą ciszy w pendolino do Gdańska czy Gdynii i później podjechać skmkami czy innym środkiem transportu do miejsca docelowego.

    Gorzej z miejscowościami do których pendolino nie dojeżdża bezpośrednio, to wtedy nie ma rady, chyba że bezprzedziałowe EIC.

    W ogóle przedziały powinni dawno wywalić z pociągów.

  • ~Arteks 2020-06-19
    18:56:57

    18 8

    @skuty - każdy wybiera to co lubi. Jeśli lubisz przesiadki to może dla ciebie lepszą opcją być Pendolino - ale czy w nich nie obawiasz się, że ktoś będzie "śmierdzieć"? Pendolino mają stosunkową małą liczbę tras. Do Łeby, Świnoujścia czy Międzyzdrojów nimi nie dojedziesz. Dla osób które nie lubią przesiadki - przejazd bezpośrednimi pociągami z Rybnika do Gdyni, Sopotu, Gdańska, Łeby, Władysławowa, Juraty, Helu, Kołobrzegu, Świnoujścia czy Międzyzdrojów to świetna opcja. Czas jazdy? A kto liczy czas będąc na urlopie... W pociągu można pospać, obejrzeć film, pograć w gry, rozwiązywać krzyżówki, czytać książki, rozmawiać (jeśli jest na to ochota innych współpasażerów). Do toalety można iść nie wtedy kiedy jest okazja czy postój auta/autobusu - ale wtedy kiedy jest taka potrzeba. :) Piszesz, że bardzo dużo jeździłeś pociągami - w tamtych czasach oferta bezpośrednich pociągów była z Rybnika nieporównywalnie mniejsza.

  • ~obserwathor 2020-06-19
    21:37:52

    14 7

    nie rozumiem entuzjazmu, podróż nad morze pociągiem najniższej klasy złożonym z wypożyczonych od Czechów wyciągniętych z krzaków wagonów bez klimatyzacji, która jest normą nawet w lokalnych pociągach, to wszystko co może nam zaproponować narodowy przewoźnik, rozumiem, jakby proponowana podróż w klimacie i komforcie lat 80, z czasem przejazdu o wiele gorszym niż przed laty była ofertą Skansenu Taboru w Chabówce, a nie regularną oferta przewoźnika, duże obłożenie takiego składu (zwłaszcza w weekendy) bierze się tylko z braku alternatywnych połączeń, a nie umiłowania rodaków do podróży w duchu minionych czasów, bo taka podróż z zachwalanym przez niektórych komfortem i wygodą ma niewiele wspólnego, do tego należy „pochwalić” rozkład konstruowany tak, by nikt przypadkiem nie wpadł na pomysł weekendowego wyjazdu nad morze z wykorzystaniem biletu turystycznego,
    tymczasem jak donosi portal Rynek Kolejowy, za naszą południową granicą jeden z tamtejszych przewoźników oferuje podróż z Pragi do Rijeki w Chorwacji, za jedyne 22 EUR, lub 30 za kuszetkę, zapewniając do tego dalszą podróż własnymi autokarami do atrakcyjnych miejscowości wypoczynkowych, a do tego w warunkach zgoła odmiennych od tych, które proponuje nam spółka IC
    niestety bardzo wiele nas dzieli jeszcze od cywilizowanego świata

  • ~Arteks 2020-06-19
    22:23:29

    11 9

    @obserwathor - nie rozumiem twojej apatii w sytuacji kiedy przecież nie wiesz jakie w tym roku będą na pociągach nocnych jeździć wagony? Jak można coś krytykować - nie wiedząc jak będzie?! Tak robią tylko niezdrowe marudy. ;) Wagony jeśli stoją w krzakach nie mogą być eksploatowane tak samo jak auta czy samoloty. Też słyszałem o pociągu z Pragi do Rijeki i ogromnym powodzeniu ale mentalność Czechów jest inna - tam ludzie się szanują. Zarówno jeśli chodzi o rezygnację z węgla jako opału - tak jeśli chodzi o przejazdy turystyczne. Są po prostu bardziej postępowi od mieszkańców naszego kraju. Piszesz, że PKP IC dzieli dużo od cywilizowanego świata. Jak to? Kupują nowe lokomotywy, nowe wagony, remontują wagony, kupili bardzo dużo jednostek elektrycznych i to od... szwajcarskiego Stadlera. Obsługa mówi po angielsku, wszystkie miejsca siedzące są z rezerwacją (jak w samolotach). Oferta pociągów i rozkłady jazdy są co roku ulepszane (przykładowo w tym roku pociąg dalekobieżny wróci do Knurowa po 30 latach). Oferta dla Rybnika nie była tak dobra nawet w czasach PRL. Mogliby poprawić sprzedaż biletów bo ogromne kolejki w okresie letnim nie świadczą najlepiej o organizacji dystrybucji biletów.

  • ~Arteks 2020-06-19
    22:45:38

    7 9

    @obserwathor - najbardziej od cywilizowanego świata nie dzielą nas koleje - bo te dość fajnie sobie radzą z nadganianiem zapóźnień - w taborze, remontach infrastruktury i co za tym idzie prędkościach, dworcach, informacji wizualnej, wykorzystaniu internetu, obsłudze niepełnosprawnych, podwyższaniu peronów itd. Przykładowo czy moglibyśmy sobie wyobrazić nawet 5 lat temu, że z Rybnika do Gdańska dojedziemy latem 2020 bezpośrednim Sobieskim w nieco ponad 6 godzin, a z Rybnika do Warszawy w 3h 15 min? To było coś nierealnego. Z kolei nigdy nie przypuszczalibyśmy 10-15 lat temu, że nastąpi taki zgubny renesans przewymiarowanych pieców węglowych i taki wzrost zanieczyszczenia w naszym mieście i regionie czyż nie? W tej dziedzinie mamy straszny regres.

  • ~Abisall 2020-06-19
    23:36:37

    10 2

    No nie wiem czy to ja miałem takiego pecha, ale przy całej sympatii do podróży koleją to ostatnia dłuższa podróż to był koszmar.
    IC Gwarek Poznań - Katowice - nie działało nic.
    Nawet podłokietnik przy moim fotelu był wyłamany i dyndał. Kosztowało mnie to lekko ponad 60 zł i gdyby nie to że byłem padnięty po 36 godzinach bez snu to w Kato by był ostry butel.
    Żeby było śmieszniej jazda Katowice -Rybnik Kolejami Śląskimi to był przykład jak kolej powinna wyglądać - nawet obsługa była perfect
    Ta sama trasa parę tygodni później pokonana Flixbusem - koszt 40 zł pełna klima, wi-fi i nawet udało mi się pospać.
    Wolę pociąg ale w naszych warunkach to nigdy nie masz pewności w jakich warunkach pojedziesz.

  • ~obserwathor 2020-06-20
    00:27:08

    12 2

    Arteks
    dlaczego przyrównujesz mnie do marudy, przecież obaj doskonale wiemy jakie pojadą wagony, nie jest tajemnicą, że IC podobnie jak w ubiegłych latach wynajmuje aż 137 najstarszych wagonów od Czechów i Słowaków do obsługi sezonowych pociągów klasy TLK, wkrótce wszyscy się przekonają, że ten „niezdrowy maruda” ma niestety rację, a ty pokazujesz postawę, że jeżeli w składzie jechały by nawet „teksasy” dawnej 3 klasy z drewnianymi ławkami, również piałbyś z zachwytu zachwalając ich nowoczesność
    piszesz że IC kupuje nowe lokomotywy, nowe itd.. fajnie ale co z tego, skoro i tak nie zobaczymy ich w Rybniku ? podobnie przykład Knurowa użyty jako wypełniacz tekstu, ma jeszcze mniejsze znaczenie dla Rybniczan, niż poprzedni przykład eksploatowanego gdzieś w Polsce taboru
    co z tego że obsługa mówi po angielsku, skoro jeżeli gdy pojawi się problem powstały po stronie przewoźnika, to i tak przerasta ich umiejętności ? o czym niestety miałem okazję się niedawno przekonać, przy 2,5 opóźnieniu i oczywiście utracie skomunikowania, jedyne co potrafiła kierownik pociągu, to stwierdzić „niech pan se złoży reklamację” i dać mi świstek o utracie skomunikowania, który i tak nie miał żadnej wartości, bo nie był honorowany w KŚl, bo jak mi wyjaśnił kierownik w KŚl nikt z IC nie przekazał takiej informacji i dlatego oni nie mieli podstaw do honorowania takiego zaświadczenia
    a bezpośrednie pociągi ? obaj doskonale wiemy, że Rybnik nagle nie stał się znaczącym elementem na kolejowej mapie Polski, to nie cudowna „druga Włoszczowa Północ” bo nie mamy odpowiednich lobbystów, a tylko skutek „zapchania się” dotychczasowej trasy przez Zebrzydowice połączony z i tak koniecznym do wykonania remontem trasy do Chałupek oraz konieczność rozpoczynania i kończenia biegu składów złożonych z czeskich wagonów w Bohuminie (ze względów formalnych), dlatego nie zaklinaj rzeczywistości, bo fakty są zupełnie inne, o czym doskonale wiesz, nie sil się tez na kolejne „wywody”, bo ja kończę tą polemikę
    przypominam również, że temat dotyczy połączeń oferowanych przez spółkę IC, a nie innych spraw, które na siłę próbujesz przemycić do tematu, z takimi skłonnościami na twoim miejscu zastanowiłbym się nad kariera trzecioligowego polityka
    Abisall
    moje doświadczenia w tych tematach też są podobne

  • ~jose_23 2020-06-20
    08:37:30

    6 0

    ja w poniedziałek jade do Gdyni, szybka przesiadka w Wawie, całosc około 8 h za 75 zeta. Nie narzekam

  • ~THE Bill 2020-06-20
    08:46:00

    7 1

    Narazie PKP IC wychodzi z założenia swojego hasła "dobrze, że jadę". Fakt, jakość może nie jest zbyt wysoka, ale to i tak lepiej, niż gdyby pociągów miało nie być wcale. NIe rozumiem waszego sporu koledzy - każdy ma prawo wyboru. Kto chce, niech jedzie pociągiem, kto nie chce wybierze autobus, auto, motor, rower.. Grunt to zapewnić prawo wyboru! A nie, że w pewne rejony jest się skazanym tylko na jeden środek transportu. Zakończcie już tą "kłótnie" proszę, bo żaden z was nie przekona drugiego do swoich racji :)

  • ~THE Bill 2020-06-20
    08:49:11

    8 3

    A jak dla mnie osobiście, chociaż uważam się za osobę dobrze zarabiającą - Pendolino jest za drogie. Jadę nim tylko kiedy planuję wyjazd z dużym wyprzedzeniem i ze zniżką 30%. Kupno biletu za 130/150 zł do Wawy, w dwie strony 300 zł to wole jechać autem. Jeśli doliczę jeszcze rodzinę to bilet za 900 - 1200 zł? Zdecydowanie nie.

  • ~kurier 2020-06-20
    09:08:22

    10 2

    Jeżdżę dużo autem czasami pociągiem. Lubię i to i to. Zdecydowanie jakość podróży pociągami wzrosła w ostatnich latach. Na trasie do Warszawy pociąg wygrywa pod każdym względem. Nad morze zależy w jakie miejsce ale np na Półwysep Helski pociąg jest praktyczniejszy bo nie stoi w korku tak jak auta. Byłem to wiem. Z dyskusji zauważam to co zawsze na Śląsku. Wieczne niezadowolonie.

  • ~Arteks 2020-06-20
    16:08:25

    5 8

    @obserwathor - bo zawsze narzekasz, przynudzasz i piszesz tylko na przekorę. Gdyby kolej była tak zacofana jak mieszkańcy naszych kopcących chatek - do dzisiaj eksploatowałaby parowozy... ;) A osobom które chcą wyjechać na urlop już radzę kupować bilety na połowę lipca bo wkrótce nie będzie wolnych miejsc. Mieszczuch z Wrocławia czy Katowic nie będzie wybrzydzał czy wagony są czeskie czy polskie - byle tylko uda mu się kupić bilet z wolnym miejscem na jego wymarzony urlop. :)

  • ~Arteks 2020-06-20
    16:16:12

    5 6

    @TheBill - ten pociąg ze zdjęcia to standard europejski. Nie wiem czemu skupiać się na jakichś wadach skoro zalet jest więcej? To tak jak z Rudą - większość jest zachwycona naszym basenem ale są malkontenci którzy zwracają uwagę na to, że raz na jakiś czas w brodziku pojawia się kupa lub jest tłok - bo wszyscy chcą być w tym miejscu. Tak jak zauważył @kurier niezadowolenie z wszystkiego w naszym regionie jest powszechne. A pamiętam czasy jak mieliśmy w Rybniku 1 pociąg nad morze, reszta z przesiadką w Katowicach. Wtedy nie liczyły się dla nikogo warunki podróżowania tylko... "niech nam puszczą więcej pociągów"... Ja na pewno skorzystam nie raz i to niekoniecznie nad morze. Te pociągi dojeżdżają do wielu atrakcyjnych turystycznie miejsc. :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5074