Woryna, Łaguta, Szczepaniak w ROW Rybnik! Skład niemal gotowy

Ogólnopolskie portale zajmujące się żużlem od kilku tygodni podawały wykluczające się nawzajem informacje o przyszłości klubowej Kacpra Woryny. Miał już na pewno jeździć w ekstralidze, miał być asem w rękawie prezydenta Piotra Kuczery, gdyby samorządowcowi przyszło rywalizować w drugiej turze.

Kolejnym newsom brakowało jednego - sprawdzenia u źródła, np. zapytania samego żużlowca. Kiedy dziś Kacper Woryna wszedł do Halo!Rybnik stało się jasne, że będzie dalej bronił barw rybnickich rekinów i dalej będzie ich kapitanem. Ale w spotkaniu brali też udział Krzysztof Mrozek, prezes klubu, Mateusz Szczepaniak i Robert Chmiel.

Nie dotarł wspomniany prezydent Rybnika. Według prezesa Mrozka zatrzymały go rozmowy koalicyjne. Skład ROW-u Rybnik w większości będą tworzyć zawodnicy, którzy ścigali się w drużynie w tym roku. Prezes potwierdził Worynę, Mateusza Szczepaniaka i Roberta Chmiela. Do drużyny ma dołączyć jeszcze jeden krajowy zawodnik, na zasadzie uzupełnienia Woryny i Szczepaniaka. Jako pierwszy propozycję kontraktu ma usłyszeć Lars Skupień, kiedy wróci z wakacji.

Trzon zagraniczny będą tworzyć Grigorij Łaguta i Daniel Bewley. Będzie też Troy Batchelor. Wymienieniu nazwiska Australijczyka towarzyszyły głosy niezadowolenia. Z sali podnoszono, że Batchelor kolejny sezon zawodził w decydujących meczach. Krzysztof Mrozek nie zgodził się z krytyką. - Trzeba patrzeć na zawodników przez pryzmat całego sezonu. Drużyna zdobyła ponad 900 pkt, z czego Kacper ponad 200 pkt i Troy też. Bez ich punktów nie mielibyśmy play-offów - mówił.

Prezes zauważył, że kiedy do składu dołączy Łaguta, z Troya i Kacpra zejdzie część presji o wynik, co szczególnie w przypadku Australijczyka powinno zaowocować lepszą jazdą w decydujących momentach sezonu. Nawiasem mówiąc nie jest wykluczone, że Grisza dołączy do drużyny wcześniej, niż się wydawało. Mrozek powiedział, że w nowym sezonie okienko transferowe nie będzie sztywno otwarte 15 maja. Drużyna będzie mogła kontraktować zawodników po odjechaniu czterech spotkań.

Wszystko wskazuje na to, że w 2019 roku w drużynie nie zobaczymy Łotysza Andrzeja Lebiedievsa. Zawodnik ma się związać kontraktem z macierzystym Lokomotivem Daugavpils. Prezes klubu mówił, że rozmawiał z zawodnikiem. Żużlowiec mocno się zastanawiał co zrobić, ale przyznał, że chyba nie przeżyłby ścigania się na torze w Daugavpils przeciwko swoim rodakom. Faktem jest, że decyzje ostateczne nie zapadły.

Krzysztof Mrozek zaznaczył, że mówi o tych zawodnikach, o których mu wolno. Zgodnie z regulaminem przed 1 listopada rozmowy kontraktowe można prowadzić tylko z własnymi zawodnikami. Gdyby temat Lebiedievsa upadł ostatecznie, do drużyny ma dołączyć jeszcze jeden obcokrajowiec z 1 ligi, co najmniej równie dobry. - Trzeba pamiętać, że jest jeszcze Jye Etheridge - zaznacza Mrozek. Zaprzeczył, by był temat ściągnięcia Vaclava Milika.

O przyszłości Andrija Karpova, Artura Czai i Craiga Cooka w składzie rozmów w klubie nie było. Za to jest wybrany trener spoza Rybnika. Według prezesa wszystko ze strony ROW-u jest dograne, natomiast trener musi jeszcze poukładać sprawy z dotychczasowym pracodawcą, więc nazwiska nie może podawać.

Padły pytania o przygotowania do sezonu i rekonwalescencję Bewleya. Otóż Anglik zdrowieje z każdym dniem i zapowiada, że zamierza zimą wraz z drużyną ćwiczyć na torze crossowym Łaguty. Ekipa ma spędzić tydzień u Rosjanina. Planowane są też sparingi z Włókniarzem Częstochowa i Spartą Wrocław.

Były też standardowe pytania o to, co skłoniło Szczepaniaka i Worynę do pozostania w Rybniku. Ten pierwszy przyznał bez ogródek, że wie, iż brak ekstraligi to też jego wina i chce się zrehabilitować. Z kolei Kacper odparł, że wystarczyło jedno popołudnie w gabinecie prezesa i dwie kawy. Dopytywany, czy był temat Wrocławia powiedział z uśmiechem: - Tego nie wie nikt. Za to dodał, że wrzucone przez niego zdjęcie z krasnalem we Wrocławiu było jak najbardziej prawdziwe. Można było to więc odebrać jako żart żużlowca.

Został poruszony temat sponsora strategicznego. Zdaniem Mrozka wiele wskazuje na to, że taki sponsor będzie i dołączy do nazwy drużyny. 

Przebieg spotkania zakłócał przerywający mikrofon, co Krzysztof Mrozek skwitował z humorem: - Jak Mrozek godo głupoty, to go wyłączają. Jak mądrze, mikrofon działa.

Wiadomo też, że ceny biletów i karnetów się nie zmienią, a prezentacja drużyny odbędzie się 2 marca w hali w Boguszowicach. Wtedy też - prócz zawodników - zobaczymy nowe kewlary. Wcześniej, 6 grudnia na stadionie odbędą się żużlowe Mikołajki.

Aktualny skład ROW Rybnik 2019:

Kacper Woryna
Mateusz Szczepaniak
Robert Chmiel
Przemysław Giera
Dawid Jona
Mateusz Tudzież
Grigorij Łaguta
Daniel Bewley
Troy Batchelor
Jye Etheridge

Zobacz przebieg spotkania w Halo!Rybnik

Czy ROW Rybnik awansuje w 2019 roku do PGE Ekstraligi?