Reklama zamknie się automatycznie po 10 sekundach
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przybył do woj. śląskiego ocenić na miejscu zagrożenie epidemiczne. Śląsk z powodu wzrostu przypadków zakażeń wśród górników jest obecnie największym ogniskiem pandemii w Polsce. Minister zdrowia powiedział, że gdyby oddzielić Śląsk od reszty kraju, to mielibyśmy już tendencję spadkową.
- Minister Kraska przyjechał na Śląsk, aby na miejscu ocenić skalę zagrożenia – poinformowała nas Alina Kucharzewska, rzecznik wojewody śląskiego.
Aktualnie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska bierze udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka, które odbywa się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. O godz. 12.00 przewidziany jest briefing prasowy.
Spodziewamy się dowiedzieć wówczas o ewentualnych dalszych krokach w walce z epidemią rozlewającą się w kopalniach. Od czwartku trwają badania przesiewowe tysięcy górników, czego efektem - trzeba zaznaczyć - spodziewanym - jest wzrost stwierdzonych przypadków koronawirusa. W niedzielę z uwagi na sytuację epidemiczną zamknięta została kopalnia Bobrek w Bytomiu. To kolejna kopalnia po Jankowicach, Murckach-Staszicu, Sośnicy i Pniówku objęta epidemią.
Być może podczas briefingu wiceminister i wojewoda wypowiedzą się też oficjalnie w temacie rzekomego planu zamknięcia województwa śląskiego. Takie wiadomości krążą w sieci. Oficjalnie głos w sprawie zabrał nawet prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński:
„Pojawiają się informacje o planowanym zamknięciu województwa śląskiego w związku z jego najwyższym wskaźnikiem zakażeń na koronawirusa na tle innych województw.
Apeluję do administracji rządowej, która zapewne monitoruje sytuację i będzie podejmowała ewentualne decyzje, aby podjęła je jak z największą rozwagą i odpowiedzialnością, bez pośpiechu i pochopności na zasadzie na wszelki wypadek ,,zamykamy wszystko co się da”.
Proszę mieć na uwadze, że województwo śląskie to organizm składający się z wielu podregionów: śląskiego, bielskiego, żywieckiego, częstochowskiego i zagłębiowskiego. Czy byłoby sens zamykać całe województwo z powodu dużej liczby zachorowań wśród górników w śląskiej części, w szczególności Rybniku?
Przedsiębiorcy naszego województwa to jedna z największych sił gospodarczych w kraju. Proszę mieć także na uwadze, aby mieli możliwość uczciwej konkurencji z innymi województwami, a zbyt restrykcyjne zamknięcie mogłoby jeszcze bardziej pogorszyć ich i tak trudną już sytuację. Niektórych mogłoby to wyeliminować z rynku pociągając za sobą znaczny wzrost bezrobocia.” napisał na Facebooku.
Jeszcze w weekend informacje o rzekomym zamykaniu dementowała Alina Kucharzewska, rzecznik wojewody śląskiego w portalu infokatowice.pl wskazując, że podobne teorie pojawiały się już w marcu. Wówczas popularność w sieci zdobywało nagranie męskiego głosu, który powołując się na źródła w Warszawie mówił o szykowanej blokadzie wojskowej i żołnierzach ustawiających barierki, co również było bzdurą.
Aczkolwiek Waldemar Kraska cytowany przez PAP, powiedział, że jedną z opcji rozważaną przez rząd w celu opanowania sytuacji na Śląsku jest blokada województwa. Jednak jest to ostateczność.
„Śląskie jest zbyt ważne gospodarczo oraz zbyt liczne, aby bez szczegółowych analiz podjąć taką decyzję.”
Faktem jest natomiast, że województwo śląskie jest obecnie regionem, w którym jest najwięcej nowych przypadków zarażenia. Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział w niedzielę w Polsacie News, że „jeżeli oddzielilibyśmy Śląsk i zakażenia koronawirusem w kopalniach od przebiegu epidemii w pozostałych regionach kraju, to mielibyśmy już tendencję spadkową”.
Niedziela 10 maja była dniem, w którym po raz pierwszy od wybuchu epidemii udało się wykonać w ciągu doby 23,4 tysiąca testów na obecność SARS-CoV-2. Na rekordową ilość testów miała wpływ przede wszystkim akcja masowego badania górników w pięciu kopalniach. W efekcie stwierdzono 345 przypadki infekcji, z czego niemal połowa, bo 171 odnotowana była w woj. śląskim.
Zwrócił uwagę, że ponad 97 procent zakażonych w kopalniach przechodzi chorobę bezobjawowo. - Z jednej strony, jest to bardzo dobre dla nich, z drugiej strony, niestety, jak są bezobjawowe przebiegi choroby, wtedy łatwiej nieświadomie zarazić innych - zauważył.
Według Szumowskiego warunki panujące w kopalniach warunki sprzyjają szybkiemu rozprzestrzenianiu się wirusa. Dodał jednocześnie, że mimo trudnej sytuacji nie wszystkie kopalnie zostaną zamknięte.
- Badamy w tej chwili pięć głównych kopalń i właściwie dwie z nich są w stanie wstrzymania. Pozostałe kopalnie badamy wyrywkowo (...) Mam nadzieję, że bardzo szybko uda się odizolować chorych od zdrowych i kopalnie będą mogły funkcjonować - stwierdził.
Łukasz Szumowski powiedział jednocześnie, że gdyby nie ogniska zakażeń w kopalniach, to na Śląsku mielibyśmy „tylko kilkanaście nowych osób chorych”.
- To pokazuje, jak dramatyczne duże są te ogniska. Jeżeli oddzielilibyśmy Śląsk i kopalnie od przebiegu epidemii w Polsce, to zaczęlibyśmy mieć już tendencję spadkową – powiedział szef resortu zdrowia.
Zaznaczył, że trzeba bardzo szybko i sprawnie działać na Śląsku, żeby ogniska te nie stały się źródłem zakażeń poziomych. - Wtedy(...) będziemy mogli powiedzieć, że epidemia powoli słabnie – powiedział Szumowski w Polsacie News.
Tagi: koronawirus, zamknięte województwo, wojewoda śląski, Minister Zdrowia, fake news, epidemia, pandemia
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Zbigniew Pietrasik 2020-05-11
11:27:48
Zamiast zamykać województwo niech zamkną na 2 tygodnie WSZYSTKIE kopalnie (zakoszarują część pracowników niezbędnych do postoju kopalni), górników wyślą wraz z ich rodzinami na 2 tygodniową kwarantanne. Problemem nie jest województwo tylko kopalnie który funkcjonują gdy ich węgiel nie ma zbycia a mogłyby zrobić postojowe (pomijając kwestię kosztów gdyż już i tak są bankrutem) .
~sympatykrybnika 2020-05-11
11:33:57
OSRG Zabrze zatrzymana. 5 z 13 dyżurujących ratowników z Murcki Staszic ma koronawirusa - potwierdza Piotr Buchwald, szef CSRG. Ratownicy z Bobrka, którzy mieli rozpocząć dyżur muszą czekać na wyniki testów, dezynfekcję stacji i wozu bojowego. 2-3 dni stacja wyłączona ze względu na wyniki poprzedniego dyżuru, wóz bojowy też, obowiązki Zabrza przejmuje na najbliższe dni pogotowie CSRG wspomagane dyżurnymi z OSRG Jaworzno.
~Franek7 2020-05-11
11:34:00
Patrząc na dotychczasowe idiotyczne i irracjonalne decyzje rządu to wcale bym się nie zdziwił....
Czyli przekaz TVP że cała Europa nam zazdrości jak radzimy sobie z wirusem jest już nieaktualny, czy jak?
~JustynaŁ 2020-05-11
11:36:59
No to pieknie K........a , Ryle zrobiły z Rybnika Wuhan
~sympatykrybnika 2020-05-11
11:42:05
Od lat nie pamiętnych górnictwo było prowadzone na zasadzie JAKOŚ TO BĘDZIE i tak to się kulo samo ciągłą pomocą państwa itp. teraz to już jest dramat bo nawet nie ma ministra odpowiedzialnego stricte za górnictwo a temat covida w KWK został olany a teraz mamy tego skutki.
~Arteks 2020-05-11
11:47:22
Mimo dużego wzburzenia społecznego na nieporadność władz oraz na górnictwo - warto też zwrócić uwagę na bardzo łagodny przebieg choroby. Jak tak się rozmawia z ludźmi to bardzo dużo wspomina, że przeżywało w okresie I-IV przeziębienia z kaszlem, gorączką, a czasami tylko kaszlem lub tylko gorączką i... wszyscy żyją i niektórzy połączyli to z covidem dopiero po czasie. Na kopalniach wirus szaleje już od 2 tygodni, a nie słyszymy aby szpitalne oddziały zakaźne były przepełnione. A może to jednak zwyczajna grypa? Może ludzie słysząc o zagrożeniu zaczęli wzmacniać swój system odpornościowy i nie było u nas takiej katastrofy jak we Włoszech gdzie choroba zaatakowała znienacka? @Zbigniew - no właśnie. Ja też nie widzę problemu z ogółem społeczeństwa tylko w tym momencie z górnikami, a powinno się izolować chorych lub potencjalnie zagrożonych chorobą, a nie całe społeczeństwo bo biznes tego długo nie wytrzyma. @JustynaŁ - nie Rybnik tylko cały górniczy region (ogniska są we większości kopalń) i nie Wuhan tylko Hubei.
~sympatykrybnika 2020-05-11
11:47:25
Skoro Pan Sasin nie odpowiadał za wybory to może choć odpowiada za spółki w ramach MAP, w tym za górnictwo.
Na Górnym Śląsku lud już orzekł, że to wszystko - jak zawsze - wina "warszawki".
~RybnickiRekin 2020-05-11
11:52:26
Bzdury PISu, na Śląsku się bada ludzi i dlatego są zachorowania. Rybnik kupił aparaturę....więc badają , są badania są chorzy. W całej Polsce tak jest.
~amik 2020-05-11
11:55:33
Bez sensu, kiedy Warszawka dominowała w statystykach nigdy jej nie zamykał, teraz mają w planach blokadę Śląska, a ja się pytam skąd się nagle to świństwo wzięło u nas? Odpowiedź jest prosta - sprowadzali ludzi z zagranicy, a rzecz jasna najwięcej osób które powyjeżdżały za chlebem to właśnie mieszkańcy Śląska. Ściągali ich masowo do kraju bez żadnej kontroli (przykład kilku sąsiadów po powrocie normalnie śmigało po mieście), efekt poroznosili bezobjawowo a teraz reszta cierpi. Brawo Rządzący - sami to roznosicie
~Stasek 2020-05-11
12:00:19
Stawiam skrzynkę że kilku zarażonych było na pewno na otwarciu żółto-niebieskiego sklepu meblowego w Katowicach...
~rosthost1 2020-05-11
12:02:09
Przyrost zakażeń na Śląsku jednoznacznie wskazuje że trzeba wprowadzić bardziej radykalne środki. Niestety. A szkoda że portalowi partyjniacy z PO zamiast troski o zdrowie bardziej przejmują się polityką.
~skuty 2020-05-11
12:15:43
Wszystkich górników wraz z rodzinami zamknąć na miesiąc w domach pod groźbą wysokich kar i spokój.
Strat żadnych nie będzie bo wungiel leży na zwałach i nikt go nie chce, więc wydobycie niepotrzebne.
Z głodu też nie zginą.
To jest skandal, żeby paraliżować całe województwo z powodu że kilku górników zakaziło się wirusem.
Odpowiedzialnych za ten stan oczywiście powinno postawić się przed sąd, ale w kaczystanie to jak na ten moment nie możliwe.
Związki, PGG i reszta kasty kazali tylko KOPAĆ KOPAĆ POTRZEBA WIĘCEJ WĘGLA DO OGRZANIA (naszych jajeczek #pdk)
Całe górnictwo zresztą jest do zaorania, bo skoro bardziej opłaca się ściągać węgiel z Kolumbii niż korzystać z naszego to jest po prostu żałosne.
~ 2020-05-11
12:21:55
Wczoraj rozmawiałem przez telefon ze znajonym, który jest górnikiem i powiedział mi, że miał typowe objawy koranawirusa, miał robione badania i wyszedł negatywny. Jest to nie pierwszy przypadek, że osobom z typowymi objawami koronawirusa wychodzi negatywny wynik.
To ja dodam tylko, że te testy, które sprowadzili z Chin nadają się do utylizacji bo one pokazają jak chcą tylko wstyd się do tego przyznać!
~sympatykrybnika 2020-05-11
12:22:27
To nie wina Śląska, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Na przygotowanie zakładów wydobywczych na koronawirusa był przynajmniej miesiąc. W sytuacji zalegających na zwałach 7,6 mln ton węgla (stan wg danych ARP na koniec marca) bez szkody dla nikogo można było minimalizować wydobycie, a więc i obecność ludzi w kopalniach. Brak ministra odpowiedzialnego za górnictwo w tak kryzysowym momencie to błąd. I jak ktoś zacznie się doszukiwać drugiego dna w wykorzystywaniu pandemii do zwijania branży, to już nawet szczególnie nie będzie dziwić.
Rośnie liczba górników z koronawirusem oraz tych odsyłanych na kwarantannę. To Górny Śląsk jest teraz miejscem, w którym przybywa najwięcej zakażonych i to głównie w kopalniach. Chyba pierwszy raz można zaobserwować taki chaos kryzysowy w tej branży, gdzie paradoksalnie procedury przy okazji katastrof i awarii są dobrze znane i opanowane, tymczasem pandemia koronawirusa, choć w Polsce mierzymy się z nią od dwóch miesięcy, poraziła Śląsk jak grom z jasnego nieba. Przy czym żadna w tym wina Śląska a tych, którzy powinni dużo wcześniej zamrażając praktycznie całą gospodarkę pomyśleć o górnictwie. A nie pomyśleli.
~Karolina# 2020-05-11
12:23:31
~JustynaŁ 2020-05-11 11:36:59
No to pieknie K........a , Ryle zrobiły z Rybnika Wuhan
NIE RYLE, zmień dobór słów/wyrazów, bo to nie górnicy są winni, ale ich szefowie. Kopalni to skupisko ludzi. Jeżeli w firmie pracuje 10 osób, 1 zachoruje, to zamknąć i zaorać całą firmę?
Pomyśl, p. Justynko, to nie boli.
Praca w górnictwie jest specyficzna, o czym dyrektorzy, prezesi wiedzą, Każdy górnik dołowy ma katar i kaszel, taka specyfika, zresztą, kto na Śląsku nie ma kaszlu?
Niepotrzebna nienawiść, a krytyka negatywna powinna być adresowana do innych.
~ 2020-05-11
12:33:27
Po co siejecie panikę na bazie "wiadomości które krążą w sieci?". Cytujecie jakiegoś oszołoma, który luzno interpretuje komentarz Szumowskiwgo na statystyki i manipulujecie oficjalną i nadal aktualną informacją wojewody, że nikt nie ma w planach blokady województwa. Okrasiliście to teorią spiskową o rzekomych blokadach wojska. Wszyscy wiemy, że lemingi łykają takie bajki jak pelikany. Spójrzcie na komentarze Franka pod "newsem", on już w tę naciąganą histerią bajkę gotów uwierzyć.
~JustynaŁ 2020-05-11
12:33:44
Pytanie ?Karolina#?
Po co oni jeszcze pracuja skoro i tak nie zarabiaja ???Wszyscy do nich dopłacamy ? I jeszcze maja pretensje że taka ciezka praca? Za dużo Was i trzeba sie przebranżowic ...czas na Was :) juz czas
~ariss19 2020-05-11
12:50:37
Ludzie nie dajcie się skłócić! Tu nie chodzi o żaden koronawirus tu chodzi o strajk przedsiębiorców i zamknięcie kilku kopalń w Katowicach były KHW wszystko chcą wcisnąć na kopalnie ze ci ludzie zarażają tylko po to że jak zamkną kopalnie to ludzie się nie będą buntować bo zwala to na wirus.
~Franek7 2020-05-11
12:57:54
Jak trzeba było dwa miesiące temu zamykać kopalnie to oni zamykali lasy i plaże. Naprawdę brawo panie Szumowski. Brawo...
~Kurt_Wallander 2020-05-11
13:07:44
Trzeba było wysłać wszystkich na postojowe a nie tylko kazać małemu biznesowi się zamknąć czy pozostałym pracować z domu. My mamy się izolować, pracować zdalnie albo co gorsza, dać się zwolnić bo kryzys - ale nie pracownicy kopalni, bo węgiel to strategiczny surowiec (zalegający tonami na zwałowiskach).
W drugą stronę też: ludzie wraz z poluzowaniem zasad, też zaczęli mieć wszystko w tyle...
~hans dunderschtytz 2020-05-11
13:37:41
Minister zdrowia powiedział, że gdyby oddzielić Śląsk od reszty kraju, to mielibyśmy już tendencję spadkową.
I IQ od razu do góry
~sympatykrybnika 2020-05-11
13:39:03
Niema co się martwić brakiem wydobycia węgla energetycznego w koronakopalniach, gdyż jak podaje PSE:
Moc zainstalowana fotowoltaiki WZROSŁA aż o 181,42% r/r do 1 832,7 MW na 1 maja br.
PSE to Polskie Sieci Elektroenergetyczne, które są operatorem elektroenergetycznego systemu przesyłowego w Polsce. Są właścicielem ponad 14 000 km linii oraz ponad 100 stacji elektroenergetycznych najwyższych napięć.
~mezi1235 2020-05-11
13:52:06
Wina w całości leży po stronie władz PGG. Inne firmy robiły postoje albo wprowadzały bardzo ostry reżim sanitarny,gdy od razu się mówiło o koronawirusie. Na kopalniach natomiast sama sielanka. Do dzisiaj na podziałach nikt nie ma założonej maseczki czy nawet trzyma trochę dystansu społecznego. Tam po prostu jest jak w Czarnobylu. Ciekawe tylko czy ktoś poniesie konsekwencje bo zarząd i cała mafia (góra PGG) wraz z odpowiedzialnymi ministrami powinna siedzieć w więzieniach.
~Karolina# 2020-05-11
14:00:57
nie tylko zarząd powinien odpowiadać za kopalnie, winę ponoszą też związki zawodowe, bo to one sprawują nadzór nad bezpieczeństwiem i higieną pracy, tylko pewnie były zajęte innymi, ważnymi sprawami.
Pani Justyno: "...Wszyscy do nich dopłacamy ? I jeszcze maja pretensje że taka ciezka praca? Za dużo Was i trzeba sie przebranżowic ...czas na Was :) juz czas ..."
Zazdrośc? może należy poszukać pracy na kopalni? Wątpię, by tam było tak dobrze, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
~sympatykrybnika 2020-05-11
14:04:13
A inni mogli.
W RPA w marcu podjęto decyzję o ograniczeniu wydobycia do 50%, podniesienia ochrony przed zakażeniami, związki zawodowe uzgodniły odpowiednie porozumienia z przedsiębiorcami.
Podobnie było w Kolumbii, gdzie wydobycie do minimum ograniczono tak, by jak najmniej ludzi miało ze sobą w ogóle styczność.
~JustynaŁ 2020-05-11
14:16:55
~Karolina#
Wine ponosza związki??? dobre sobie ,,, czy tylko ja czytałam ten "sławny artykuł" Górnik z gorączka chodził do pracy? Nigdy nie uwazałam że można być aż takim idiotą ... Ja zazdroszczę? hahah ja nie zazdroszczę! mnie smieszy tylko że " tzw swiete krowy" na Śląsku nagle zdaja sobie sprawę że ich czeka to samo co wszystkich na Świecie. W końcu dotarło że Jest Koronawirus Łał.....
~Communists malleo 2020-05-11
15:22:43
Tak jak jeszcze niedawno uważałem że ograniczenia w poruszaniu się były debilne to niestety to co się dzieje przekonuje mnie że w naszym kraju jak dasz komuś palec to weźmie całą rękę. Połowa bez maseczek w miejscach publicznych, spora część tych co je mają nosi je w taki sposób że nadal naraża innych na kontakt z tym co wydala. Osobna sprawa to rowerzyści bez maseczek. Taki jadąc ze sporą prędkością sieje przecież na dobre kilkanaście metrów. Cały weekend na co drugiej działce grill i zgromadzenie po 10 osób. Gimbaza szwęda się bez celu stadami a stada oglądaczy okupują markety. Do tego doszła elita intelektualna w postaci ryli i mamy co mamy.
~TAKI JA 2020-05-11
16:03:21
~TAKI JA
Panie Ministrze kopalnia to normalny zakład pracy tylko pracownicy nie stosują się do żadnych rygorów.
Wystarczy odblokować zametanowane mózgi pracowników kopalń. Tysiące wymazów, miliony złotych kosztów i strat a na kopalni 99% pracowników nie przestrzega żadnych przepisów związanych z walką z zakażeniami. Kto nam będzie rozkazywał co ja mam robić. Na kopalni więcej teorii jakie to są szkodliwe maseczki niż pracowników. Tylko prokurator i kontrola monitoringu, każdy bez maseczki sam płaci za wymaz i badanie a dwutygodniowa kwarantanna bezpłatna. 100% gwarancji na zwalczenie koronawirusa na kopalniach.
~sympatykrybnika 2020-05-11
18:09:17
Niema co się martwić brakiem wydobycia węgla energetycznego w koronakopalniach, gdyż jak podaje PSE (Polskie Sieci Elektroenergetyczne):
O niemal 12 proc. SPADŁA krajowa produkcja energii elektrycznej w kwietniu, w porównaniu z tym samym miesiącem 2019 r. To skutek głównie mniejszego zapotrzebowania na prąd, spowodowanego zamrożeniem gospodarki w wyniku walki z pandemią.
TĄPNĘŁA przede wszystkim produkcja energii z węgla kamiennego, która OBNIŻYŁA SIĘ w tym czasie o 19 proc., do 4,86 TWh. Natomiast o 11 proc., do 2,84 TWh SPADŁA w kwietniu produkcja energii z węgla brunatnego. W kwietniu na mniejszych obrotach pracowały także elektrownie przemysłowe, które wyprodukowały o 10 proc. prądu MNIEJ niż przed rokiem, czyli 756 GWh.
W tym samym czasie WZROSŁO natomiast wykorzystanie elektrowni wiatrowych, które wytworzyły 1,16 TWh energii elektrycznej – o 2,7 proc. WIĘCEJ niż w kwietniu ubiegłego roku. Na podobnym poziomie jak przed rokiem, sięgającym 1,12 TWh, utrzymała się natomiast produkcja w elektrowniach gazowych.
W sumie w kwietniu krajowa produkcja energii elektrycznej SPADŁA rok do roku prawie o 12 proc., do 11,09 TWh. W tym czasie zużycie energii w kraju wyniosło 12,12 TWh i było NIŻSZE o 10 proc. niż przed rokiem. Różnicę między zapotrzebowaniem na prąd, a krajową produkcją, UZUPEŁNIŁ IMPORT ENERGII tj. 1,06 TWh.