Wirtualna karta SIM – czy różni się od eSIM?

eSIM a wirtualna karta SIM – nie do końca to samo!

Wirtualna karta SIM to taka, która – ujmując najprościej – nie ma postaci fizycznej. Tego kawałka plastiku, który wsuwa się do szufladki w smartfonie lub w nieco bardziej vintage wersji (serio, to już vintage!), za baterię w telefonie komórkowym.

Dane przechowywane na tradycyjnej, fizycznej karcie, są w przypadku wirtualnej karty SIM zapisywane w specjalnym module w smartfonie. Taki moduł musi zostać zamontowany przez producenta, czyli aby móc korzystać z karty wirtualnej, trzeba mieć odpowiedni model telefonu.

• Wirtualna karta SIM ma swoje rodzaje

Pierwszą taką wirtualną kartą SIM była eSIM. Ale wszyscy dobrze wiemy, jak szybko i intensywnie rozwija się technologia. Mogliśmy się więc spodziewać, że technologia kart wirtualnych będzie ulepszana – no i jest!

Okazuje się, że eSIM-ki są po prostu jednym z rodzajów wirtualnych kart SIM. Tych rodzajów (póki co) nie ma zbyt wielu, na razie konkurent jest jeden i dopiero raczkuje: iSIM.

Wirtualne karty SIM: eSIM oraz iSIM

eSIM charakteryzuje się tym, że dane karty zostają zapisane na module, który producent wlutowuje w smartfon, a dokładniej: w płytkę PCB. To element znajdujący się w środku telefonu, jest płytką obwodu drukowanego, na którym znajdują się pola lutownicze i ścieżki elektroniczne. Rozmiar tego typu wirtualnych kart SIM jest taki sam jak tradycyjnej SIM-ki.

Qualcomm, czyli jeden z największych producentów procesorów mobilnych, zaprezentował w 2023 roku (wraz z procesorem Snapdragon 8 Gen 2) nową technologię wirtualnych kart SIM: iSIM.

Czytaj więcej: https://www.njumobile.pl/artykuly/wirtualna-karta-sim

Różnica polega na tym, że iSIM to bardzo mały chip zintegrowany z procesorem. Nie jest zatem odrębnym modułem, który musi zostać wlutowany na płytce PCB, dzięki czemu zajmuje mniej miejsca wewnątrz telefonu. Na razie jednak nie pojawiły się jeszcze smartfony wykorzystujące tę technologię, wciąż czekamy na jej premierę.

Z punktu widzenia użytkownika praktycznie nic się nie zmienia: oba typy wirtualnych kart SIM będą działać tak samo. Czyli jedno i drugie to karta cyfrowa, po którą nie trzeba iść do sklepu i nie trzeba jej nigdzie wsuwać. Po prostu aktywuje się ją w smartfonie. Ptaszki ćwierkają jednak, że iSIM ma zużywać nawet do 70 proc. mniej energii od poprzedniczki. Zobaczymy!