zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Wieczór Sztuk: „Z emocji, z wyobraźni”

2013-10-22, Autor: 
W Domu Kultury w Chwałowicach odbędzie się kolejny Wieczór Sztuk. Tym razem pt. „Z emocji, z wyobraźni”.

Reklama

Wieczór Sztuk w chwałowickim Domu Kultury odbędzie się w piątek 25 października o godz. 18:00. Wstęp jest wolny.

W programie:
- Sala Widowiskowa:
SilSila – koncert grupy wg pomysłu Agnieszki Korbel,
- Galeria Kolumnowa:
Klaudia Marek – wernisaż wystawy malarstwa pt. „Kronika Klaudii”,
- Galeria Fotografii Deka:
Paweł Janczaruk – wystawa fotografii pt. „Obok da Vinci” (wystawa prezentowana w ramach V Festiwalu Fotografii Otworkowej OFFO 2013),
- Galeria Drugiego Planu:
Paweł Janczaruk – wystawa fotografii pt. „My Gimbusy z Jedynki (wystawa prezentowana w ramach OFFO 2013).


SILSILA – nazwa grupy, zwykła gra słów okazała się mieć ciekawe znaczenie – w języku arabskim to łańcuch, splot zdarzeń. Ciekawe, ponieważ muzyków połączył pewien projekt, który nie doszedł do skutku, natomiast została chęć wspólnego muzykowania. Dotychczasowa współpraca zespołu skupiła się na tworzeniu muzycznych ilustracji do poezji Juliana Tuwima. Zespół mierzy się głównie z tematyką miłosną, która przybiera bardzo różnorodne formy, od lekkiej „Zawiei”, przez niepokojące „Trudy majowe” po przepełniony erotyzmem wiersz „Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż"”. Skład grupy: Agnieszka Korbel – wokal, Monika Bielińska-Wawoczny – akordeon, Neszka – Agnieszka Plebanek – gitara basowa, Tomasz Manderla – brzmienia elektroniczne, Żaneta Wojaczek – fortepian, Andrzej Wojaczek – gitara.


KLAUDIA MAREK:
Jestem Klaudia. Jestem Polką na stałe mieszkającą w Niemczech. Czuję się emocjonalnie i mentalnie związana z Polską. Z moimi rodzinnymi stronami, z jej historią, dumą i wszystkim tym, co stanowi o polskości, a co tak trudno zdefiniować każdemu z nas. To tu dorastałam, odebrałam wykształcenie, to właśnie tu po raz pierwszy zetknęłam się z malarstwem. To tu doznałam pasji tworzenia obrazu. Później, niespodziane koleje życia zaprowadziły mnie do Niemiec, gdzie niejako uśpione, po latach moje malarskie pasje ożyły pełnią życia. Otoczona przyjaciółmi, znalazłam w sobie wystarczająco wiele siły i odwiecznej ludzkiej tęsknoty za uchwyceniem chwili, aby spróbować ukazać ją przy pomocy barwy, struktury i formy. Tak powstawał mój niewielki prawie surrealistyczny świat, gdzie wyrażam to, co czuję, co jest stanem moich uczuć, emocji i lęków, radości. To nie jest świat fikcji, rzeczy, czy też idei. Każdy obraz jest częścią samej mnie, pokazuje taki moment życia, w którym akurat jestem. To swoista „Kronika Klaudii”. Naturalne pojmowanie malarstwa, jako formy ekspresji mojego umysłu i duszy.


Obok da Vinci – fotografie prezentowane na wystawie wykonane są metodą tradycyjną, a odbitki na papierze emulsją halogenosrebrową i stanowią swoiste szlachetne rękodzieło. Autor realizuje ideę Andrzeja Pytlińskiego „Przywrócić fotografii dostojność”.


Park w Jastrzębiu Zdrój poznałem dzięki Śp. Zofii i Jurkowi Lubczyńskim. (...)Park wszedł do mojej duszy, do moich oczu i wtedy zacząłem go fotografować i stał się częścią mnie. Zmienia się zależnie od pór roku. (...)Wiedziałem, w który zakątek pójść żeby zrobić zdjęcie. Jadąc do Jastrzębia myślałem już czy w danym miejscu będzie odpowiednie światło, takie jak sobie wyobraziłem? Czy powietrze będzie odpowiednio przeźroczyste? Czy będzie drżenie liści? Chciałem żeby rzeczywistość odtworzyła to, co sobie wymarzyłem słońce, wiatr, mgłę, a może deszcz. Pragnąłem sfotografować „naturę z natury", ale żeby była tą moją, tą którą miałem w wyobraźni. Schwytać to, co tak nieuchwytne. Stojąc obok mojej kamery, która naświetla zdjęcie kilka minut, przyglądam się drzewom, krzewom, kwiatom. Słyszę szemranie liści, krople deszczu, podmuch wiatru, głosy spacerowiczów. Jesienią patrzę jak liście opadają z drzew, zastanawiam się jak park będzie wyglądał przez całe zimowe miesiące, czy też na wiosnę, kiedy zieleń jest najpiękniejsza, czy może latem, kiedy najmocniej świeci słońce a mnie tu nie będzie. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy znów przejdę się jego alejkami. Kiedy znów zaświeci słońce, wyrosną nowe roślinki, zazielenią się drzewa, a zegar kwiatowy będzie odmierzał czas kolejnego spotkania.


My Gimbusy z Jedynki – to projekt, który Paweł Janczaruk realizował z młodzieżą gimnazjalną. Opiekunem grup była Marzena Nowicka, a koordynatorem z ramienia ZOK – Mirosław Musioł. Wystawę zrealizowano w ramach projektu „ABC sztuki – fotografia otworkowa” dzięki Urzędowi Miasta Zielona Góra i Zielonogórskiemu Ośrodkowi Kultury.

Paweł Janczaruk – ur. w 1964 r. w Chobienicach. Od 1982 roku członek Lubuskiego Towarzystwa Fotograficznego. W latach 1987 - 2009 współorganizator i organizator słynnych Warsztatów Fotograficznych w Broniszowie. W 1999 roku otrzymał tytuł Artysty Fotoklubu Rzeczyposplitej Polskiej, a od 2003 roku jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Uczestnik ponad 450 wystaw zbiorowych i autor 35 wystaw indywidualnych. Juror konkursów fotograficznych i diaporam, autor kilku książek o fotografii. Wielokrotnie wyróżniany i odznaczany, za swoją bogatą twórczość i działalność dydaktyczną oraz zasługi w propagowaniu sztuki fotografii. Prowadzi blog o fotografii.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5298