Wbiegł do sklepu i wyszarpał puszkę z datkami. Złodzieja nagrała kamera (wideo)

Z opublikowanego filmu wynika, że do kradzieży doszło dzisiaj rano. Do sklepu wbiegł zamaskowany mężczyzna, rzucił się na puszkę z datkami, wyrwał ją i uciekł z lokalu.

Złodzieje puszek nie śpią. Mało tego - jak widać są przygotowani „na skok” i zamaskowani. Zabezpieczenie łańcuchem stanowiło problem, ale złodziej urwał łańcuch. Wstawiamy filmik dla przestrogi wszystkich punktów, które chcą pomóc i mają takie puszki na zbiórki dla naszych podopiecznych, a także dla innych organizacji i celów. Kim trzeba być, by okradać potrzebujących, którzy proszą o pomoc – piszą w mediach społecznościowych wolontariusze z Fundacji Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią.

Ireneusz Piontek, przedstawiciel tej fundacji dodaje, że do kradzieży doszło w Chwałowicach przy ul. Śląskiej.

Sklep prowadzi nasza wolontariuszka. Widać od razu, że złodziej przygotował się do kradzieży. Zasłonił twarz, tylko oczy było widać – mówi.

Nasz rozmówca zwraca uwagę na plagę podobnych zdarzeń.

Policja ich łapie, a oni dalej kombinują. Po ostatnich kradzieżach połączyliśmy puszki łańcuchem z ladą. W dzisiejszym zdarzeniu to zabezpieczenie trochę przyhamowało złodzieja, ale i tak udało mu się ją wyrwać – dodaje Ireneusz Piontek.

Ile mogło być pieniędzy w puszcze? Wiadomo, że była już prawie pełna. Złodziej mógł ukraść więc 300 złotych, ale i nawet 700 zł.

To na pewno była spora kwota. Sprawę zgłosiliśmy policji – dowiadujemy się.

Wolontariusz apeluje o informacje nt. Złodzieja. Można je kierować do fundacji lub bezpośrednio na policję.

Uczulamy też innych pracowników sklepu, by uważali na siebie – zaznacza nasz rozmówca.