W Rybniku jak na Kanarach. Przed bazyliką „wyrosły” palmy

Nie daleko pada banan od bananowca!!!

Byłem z dziećmi, świetna sprawa. Bardzo zazieleniło się ostatnio przy bazylice.

Palmy ładne ale nijak się to ma do polityki wcześniejszego wycianania drzew w centrum i zalewania betonem lub asfaltem miejsc gdzie rosły zdrowe drzewa.

Może i fajne.Ale mnie to nie rusza bo na przeciwko domu gdzie mieszkam mam tych palm 10 razy więcej.I to większych.

W naszej strefie klimatycznej widziałem takie palmy w Karlovych Varach z 10 lat temu. W Katowicach pojawiły się z 2-3 lata temu. Moda doszła także do Rybnika - nie mam nic przeciwko. Chciałbym, żeby kiedyś powstała w centrum palmiarnia w której zimą możnaby chować gatunki ciepłolubne. @bartezz - dlatego trzeba takie patelnie asfaltowe jak Pl. Armii Krajowej zamieniać w bardziej zielone miejsca. Najczęstszą przyczyną wycinania drzew w naszym kraju/mieście to: budowa dróg, remonty dróg lub remont budynków.

To miasto schodzi na psy jak ludzie zachwycają się dwiema palmami w DONICZKACH.
Serio ktoś ma frajdę widząc tą roślinę w doniczce???
Najpierw zalejmy wszystko betonem a później nastawiajmy doniczek.

Arteks - gdzie byłeś jak wyciano drzewa na Żorskiej pod budowę ścieżki pieszo - rowerowej? Gdzie byłeś jak wyciano drzewa pod budowę "centr przesiadkowo - menelowych"? i gdzie byłeś jak wyciano jeszcze za poprzedniej ekipy rządzącej w Rybniku drzewa na kampusie...???
Teraz byś wielce chciał zamieniać jak to mówisz "patelnie asfaltowe" w zieleńce? Teraz musztarda po obiedzie Arteks. Odpocznij od upałów, zrelaksuj się i wyluzuj.

@bartezz - byłem tam gdzie ty kiedy wycinano całe połacie drzew pod drogi lub z powodu Lex Szyszko... Park tematyczny nie jest dobrym przykładem bo powinano tam sporo chorych i starych drzew ale zasadzono nowe. Te nowe w ciągu 7 lat całkiem fajnie porosły. To ty przeważnie jesteś emocjonalny i przewrażliwiony. Nie radź komuś, że ma luzować skoro samemu też by ci się przydało. Nawet jeśli popełniano jakieś błędy w przyszłości to mi zależy aby je naprawiono. Obaj stwierdziliśmy, że ekipa Kuczery jest jednak słaba. Dlatego zmiany są niestety powolne - ale nie można powiedzieć aby te dotyczące dróg (patrz pl. Armii Krajowej) były złe. Wreszcie coś zaczyna się dziać. Zresztą to jest powiązane z planami całkiem mądrego zagospodarowania całego terenu i przyciągnięciu tam biznesu biurowego - który płaci nieporównywalnie więcej niż tzw. "montownie strefowe". To na czym mi teraz zależy to aby z Wiśniowca raz na zawsze zniknęły auta i aby pl. Armii Krajowej po wywaleniu stamtąd aut - to nie było jakieś betonowisko ale przyjazny plac z elementami małej architektury i jak największą ilością zieleni.