W mieszkaniu na Św. Józefa robotnik przewiercił rurę z gazem

jeszcze mogę zrozumieć jakby kabel idący w ścianie przewiercił czy jakąś rurkę z wodą, ale jak można rozszczelnić rurkę z gazem, która jest na zewnątrz nie może iść w ścianie, może być zasłonięta,ale to widać... Ale innym problemem jest że rzeczywiście brakuje porządnych fachowców, ci naprawdę dobrzy to w większości powyjeżdżali zagranicę.

Taaa, płyta gipsowa lub meblowa... Już to widzę: Stasiu, coś twarda ta płyta! Nie pier...., tylko ciś mocniej ta wiertarka! :)))) A może to nie była rura z gazem tylko gumowy wężyk - obejście licznika zrobione przez przedsiębiorczego lokatora? Janusze biznesu mają takie sposoby oszczędzania, że głowa mała.

Tam zdaje się jest jeszcze stara instalacja w ubikacji, często zabudowana. Przewiercić się od strony kuchni bardzo łatwo.

~Eberhard Mock i inni znaffcy oraz fachoffcy. Na Św. Józefa w blokach główne piony gazowe idą w mieszkaniach i są usytuowane w dwóch miejscach.1 - w rogu zaraz za drzwiami wejściowymi lub 2 - na "środku" ścianki pomiędzy kuchnia a łazienką. Więc niefrasobliwy robotnik tegoż pionu by nie przewiercił bo widoczny. Z pionu nr 1 instalacja (stalowa - spawana) "leci" ( o ile nie przerabiana) po ścianie w przedpokoju nad drzwiami do małych pokoików, później nad drzwiami do łazienki i odczep do niej (też po ścianie w łazience)..następnie skręca do kuchni (też po ścianie w kuchni) . W przypadku pionu 2 także stalowego i spawanego rozchodzi się na lewo i prawo do łazienki i kuchni. Zakładam że u tego gościa instalacja była "przerobiona" na miedzianą i rurki (odczepy) do łazienki i kuchni zostały wkute lub za płytą G-K. Więc skończ pier....lić że nie da się przewiercić takiej rurki miedzianej bez "specjalistycznego" wiertła bo zwykłą widią to wchodzi jak w masło. Dwa... nie wiem czy wiesz ale te bloki to tzw. żelbet więc może gościu "myślał" że trafił na pręt zbrojeniowy i darł wiertarką jak głupi (także zwykła widią przewiercisz rurę stalową !!!).

~Eberhard Mock widac że z Ciebie naprawdę fachowiec... jak z koziej dupy trąba. Dobra wiertarka z dobrym udarem i ostre wiertło do betonu z płytką węglików spiekanych da radę każdej rurze bez względu na średnicę. Idz do szkoły i się doinformuj co to jest WĘGLIK SPIEKANY. Cyt. " Węgliki spiekane stosowane są do produkcji elementów tnących różnego typu narzędzi skrawających, między innymi noży tokarskich, wierteł, frezów. Nadają się do obróbki skrawaniem porcelany, stali hartowanej, żeliwa białego i innych materiałów. Rurę pod tynkiem czy w ścianie przewiercisz bo jest "pusta" w środku (tak jak Ty) natomiast z prętem jest gorzej.

~Eberhard Mock daj mi tysiąc złotych i zaraz mogę Tobie pięć razy przewiercić stalową rurę z gazem znajdującą się za ścianą z żelbetu wiertłem do betonu. O instalacjach z miedzi to już nawet nie wspomnę, ani o fantazji mieszkańców którzy wszystko chcą zamaskować nawet ceną bezpieczeństwa. Ale tylko człowiek który w życiu nie trzymał wiertarki w rękach będzie twierdzić że to jest niemożliwe....
Już nie jeden raz widziałem "fahofców" którzy chcieli cuda wymierzyć, a później pręt wiertło nabiera kąt przy wierceniu i otwór wychodzi w "niespodziewanym" miejscu.