W derbach regionu ROW 1964 Rybnik nie dał szans Odrze Wodzisław

To był piękny wieczór na piłkarzy ROW-u 1964 Rybnik, którzy na stadionie przy ul. Gliwickiej wygrali z Odrą Wodzisław.

Jeszcze nie wszyscy kibice zdążyli usiąść na trybunach, a gospodarze prowadzili 1:0. W 2. minucie wynik otworzył Nikodem Juraszczyk. ROW 1964 miał przewagę, którą ponownie wykorzystał w 31. minucie. Na 2:0 podwyższył Jakub Szczepanik, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem Odry.

Po zmianie stron rybniczanie nie zwalniali tempa i w 53. minucie było 3:0. Widowiskową przewrotką popisał się Tomasz Papierok, dla którego była to debiutancka bramka dla ROW-u 1964. W 60. minucie gospodarze przysnęli w obronie, co wykorzystali przyjezdni. Pierwszego gola dla Odry zdobył Marek Ośliźlok. Rybniczanie nie czekali długo z odpowiedzią. Trzy minuty później, po indywidualnej akcji, ponownie trafił Nikodem Juraszczyk. Ten sam piłkarz w 67. minucie ustrzelił hat-tricka. W końcówce spotkania wodzisławianie, za sprawą Szymona Wąsika, zdobyli drugiego gola, ale na więcej miejscowi już nie pozwolili. Ostatecznie ROW 1964 wygrał 5:2.

Komentarz trenera ROW-u 1964 Rybnik, Piotra Mandrysza:

Zdecydowanie wziąłbym ten wynik przed meczem w ciemno. Jestem jednak typem człowieka, który zawsze dostrzega jakieś niedociągnięcia. Trochę bolą mnie dwie stracone bramki – spokojnie mogę powiedzieć, że mogliśmy ich uniknąć, niestety się zdarzyło. To są elementy, które musimy bezwzględnie poprawiać, bo jak pokazuje tabela, liczą się zespoły, które tracą najmniej goli. Nad tym musimy popracować, ale jeśli chodzi o grę ofensywną, jestem zadowolony. Uważam, że trzy pierwsze bramki były bardzo ładne i to jest coś, co ćwiczymy na treningach. Bardzo się cieszę, że to dziś zafunkcjonowało w meczu z tak prestiżowym dla nas przeciwnikiem. Cieszę się również, że chłopcy, mimo maratonu, jaki zgotował nam terminarz, dają radę. Nawet jeśli nie zawsze mogę wystawić teoretycznie najlepszy skład, to ci, którzy dostają szansę, wykorzystują ją. Cieszy mnie także debiutancka bramka Tomka Papieroka, bo to chłopak z rocznika 2008, a pokazał dziś, że potrafi grać w piłkę i strzelać. Muszę powiedzieć, że mimo sportowej rywalizacji na boisku z Odrą, trzymamy za nich kciuki. Chcielibyśmy w przyszłym roku móc znowu zmierzyć się w spotkaniach derbowych. Mam nadzieję, że w trzech ostatnich spotkaniach, które im pozostały, zdobędą tyle punktów, żebyśmy w przyszłym roku mogli ponownie oglądać takie mecze.

Pomeczowa wypowiedź Nikodema Juraszczyka (ROW 1964 Rybnik):

Mecz mieliśmy pod kontrolą od pierwszych minut. Szybko strzeliliśmy bramkę, zaczęliśmy grać swoją piłkę i po prostu cisnęliśmy do końca. Cieszę się, że wygraliśmy w derbach. Udało mi się po raz pierwszy strzelić hat-tricka w seniorskiej piłce ligowej! Pierwsza bramka padła głową po szybkim rozegraniu rzutu rożnego. Drugą strzeliłem, biegnąc od połowy boiska i uderzając po długim rogu. Trzecia to było fajne dogranie od Jakuba Kuczery – wyszedłem sam na sam z bramkarzem i wykorzystałem sytuację. Mamy teraz dużo grania, ale jesteśmy w rytmie meczowym i lubimy to. Cieszy nas, że wygraliśmy i że udało nam się wrócić na zwycięską ścieżkę. Chcemy wygrywać kolejne mecze. Derby to zawsze podniesione emocje, wyższe niż w zwykłym spotkaniu, i dziś też było to widać. Fajnie, że kibice nas wspierali. Ten mecz jest także dla nich.

Do zakończenia sezonu pozostały trzy kolejki, ale w ostatniej rybniczanie będą pauzować. Przed nimi zatem tylko dwa mecze: z Przemszą Siewierz (wyjazd, 31 maja) i Victorią Częstochowa (dom, 4 czerwca).

ROW 1964 Rybnik - Odra Wodzisław Śląski 5:2 (2:0)

1:0 – Nikodem Juraszczyk (2), 2:0 – Jakub Szczepanik (31), 3:0 – Tomasz Papierok (53), 3:1 – Marek Ośliźlok (60), 4:1 – Nikodem Juraszczyk (63), 5:1 – Nikodem Juraszczyk (67), 5:2 – Szymon Wąsik (87)

20. kolejka IV ligi: Rekord II Bielsko-Biała - Victoria Częstochowa 0-3 ROW 1964 Rybnik - Odra Wodzisław Śląski 5-2 Piast II Gliwice - Kuźnia Ustroń 1-1 Sparta Katowice - Spójnia Landek 1-0 Rozwój Katowice - Unia Dąbrowa Górnicza 2-0 Gwarek Tarnowskie Góry - Drama Zbrosławice 1-4 Gwarek Ornontowice - Ruch Radzionków 2-0 Decor Bełk - Polonia Łaziska Górne 3-1 Raków II Częstochowa - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 2-1

Tabela śląskiej grupy IV ligi:

Lp.	Nazwa	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Sparta Katowice	34	74	23	5	6	69-34
2.	Raków II Częstochowa	33	68	22	2	9	96-57
3.	Ruch Radzionków	33	60	17	9	7	66-46
4.	Drama Zbrosławice	33	58	17	7	9	69-55
5.	ROW 1964 Rybnik	34	56	17	5	12	69-55
6.	Rozwój Katowice	33	54	15	9	9	67-59
7.	Piast II Gliwice	34	53	14	11	9	60-49
8.	Decor Bełk	33	50	14	8	11	59-59
9.	Victoria Częstochowa	33	49	15	4	14	47-41
10.	Kuźnia Ustroń	33	46	14	4	15	49-54
11.	Spójnia Landek	33	43	13	4	16	54-58
12.	Przemsza Siewierz	33	42	13	3	17	66-64
13.	Polonia Łaziska Górne	33	42	12	6	15	49-58
14.	Gwarek Tarnowskie Góry	33	41	10	11	12	50-61
15.	Gwarek Ornontowice	33	38	11	5	17	41-55
16.	Odra Wodzisław Śląski	33	37	10	7	16	60-64
17.	Podbeskidzie II Bielsko-Biała	33	34	9	7	17	49-76
18.	Unia Dąbrowa Górnicza	33	25	7	4	22	29-64
19.	Rekord II Bielsko-Biała	33	17	4	5	24	39-79