zamknij

Wiadomości

W ciągu roku w Polsce „zniknął Rybnik”. Tak niskiej liczby urodzeń nie było od dekad

2024-05-31, Autor:  bf, źródło: money.pl, prawo.pl, X

Główny Urząd Statystyczny opublikował niedawno „Polskę w liczbach 2024”. Statystyki wywołują nie lada emocje. Wynika z nich bowiem, że w ubiegłym roku urodziło się około 272 tys. dzieci. To najmniejsza liczba od dekady i najprawdopodobniej od dziesięcioleci. Druga sprawa – wymieranie. Wg szacunków w ciągu roku liczba ludności spadła o 131 tys. osób. To tak, jakby w tym czasie zniknęła populacja całego Rybnika.

Reklama

W sobotę Dzień Dziecka. Dla naszych milusińskich ten dzień będzie zapewne wyjątkowy. Dorośli powinni jednak pochylić się nad zagadnieniem, które systematycznie podnoszą specjaliści. Jest nas coraz mniej!

Nie jesteśmy już 38-milionowym krajem

Dwa dni temu (29 maja) GUS opublikował raport „Polska w liczbach 2024”. Na początek przytaczamy podstawy. W 2023 roku w naszym kraju żyło 37 mln 637 tys. ludzi. Po raz pierwszy w historii prowadzenia tego typu badań, liczba ludności spadła poniżej 38 mln.


Źródło: GUS


Źródło: GUS

Zmiany widać też, jeżeli spojrzymy na wykres dotyczący ludności według ekonomicznych grup wieku. Do 31 grudnia 2023 roku 18,2% osób było w wieku przedprodukcyjnym (0-17 lat), 58,4% w wieku produkcyjnym (18-59/64 lata) i 23,3% w wieku poprodukcyjnym (60/65 lat i więcej). Te dane nie odbiegają może od tych z 2020, ale różnicę widać już w porównaniu z rokiem 1990.


Źródło: GUS

Co więcej, wg prognoz GUS-u, w 2060 roku na 100 osób, ponad 70 będzie w wieku poprodukcyjnym. Urząd wskazuje też, że w porównaniu do 1990 roku widać znaczący wzrost lat trwania życia.


Źródło: GUS

Tego już nie da się zauważyć w kontekście ruchu naturalnego ludności. Na 1000 osób w 2023 roku potwierdzono 7,2 urodzenia żywe. W 2020 było to 9,3, w 2000 9,9 a w 1990 14,3. Liczba zgonów (oprócz 2020 roku) nie uległa większym wahaniom. Martwi przede wszystkim przyrost naturalny, który w 2023 roku wniósł -3,6. Ostatni raz na plusie był w 2010 roku – 0,9.


Źrodło: GUS

Specjalistów martwi przede wszystkim współczynnik dzietności. W 1990 roku wynosił 1,991, a w 2023 tylko 1,158.

Źródło: GUS

To tak jakby zniknął Rybnik

O tym, że Polaków jest coraz mniej ostrzegał już przed kilkoma tygodniami Dominik Rozkrut, prezes GUS-u. Jak podał w rozmowie z portalem money.pl, w 2023 roku urodziło się zaledwie 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż rok wcześniej.

W ostatniej dekadzie sytuacja nie jest napawająca optymizmem. Szacujemy, że liczba ludności Polski w 2023 roku zmniejszyła się o 131 tys. osób. Na koniec roku wyniosła 37,6 mln. Ubytek liczby ludności obserwujemy nieprzerwanie od ponad dekady. W 2023 roku był on mniejszy niż w dwóch poprzednich latach, ale nadal dużo większy niż przed pandemią. Według naszych szacunków na każde 10 tys. ubyło 35 osób. Dla porównania w roku 2019, czyli ostatnim przed pandemią, na 10 tys. ludności ubyło 7 osób – powiedział Dominik Rozkrut.

Z kolei Oskar Sobolewski – prawnik, ekspert emerytalny i rynku pracy - wskazuje, że populacja Polski cały czas się zmniejsza i starzeje. Według tego, co przedstawił, w Polsce urodziło się najmniej dzieci od 1945 roku.

Nowe dane GUS potwierdzają prognozy. W 2023 roku liczba urodzeń w Polsce wyniosła 272 tysiące, najmniej od 1945 roku! Zgonów w 2023 roku było 409 tysięcy. Współczynnik dzietności w 2023 r. spadł do 1.16 w 1990 r. wynosił 1.99. Dane GUS potwierdzają, że Polska populacja będzie coraz mniejsza i coraz starsza. Zastępowalność pokoleń występuje przy współczynniku dzietności na poziomie 2.1-2.15 – wskazuje.

 

Dlaczego jest nas mniej?

Marcin Kędzierski, były prezes Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego pisze na platformie X o zapaści. Jakie są jego zdaniem przyczyny tego, że młode Polki i młodzi Polacy nie chcą mieć dzieci? Zaznacza, że każdy przypadek trzeba oceniać indywidualnie, „bo w każdym przypadku mix czynników może być inny”.

Najważniejsze jest to, żeby nie oceniać indywidualnych decyzji. Masz dużo dzieci? OK. Masz jedno dziecko? Też OK. Nie masz dzieci? Również OK. Oczywiście dziecko daje pozytywne wzmocnienia, ale mimo wszystko proces wychowania to wyzwanie i obiektywny ciężar. OK, społeczeństwo potrzebuje dzieci, ale czy akurat koniecznie moich? Czy mam się poświęcać dla innych? - pyta Marcin Kędzierski.

Jego zdaniem w dobie kapitalizmu, decyzja o posiadaniu dziecka jest dalece nieracjonalna.

Jest przeciwieństwem samorealizacji. Nawet jeśli rodzice po czasie czują, że dziecko pomogło im w samorealizacji, to nie jest wcale takie proste. Nie ma co udawać, że tak nie jest. Wychowanie dziecka to służba i w jakimś sensie (głównie dla kobiet!) przeżycie śmierci jakiejś części nas samych. To bardzo trudne. Na poziomie czysto racjonalnym nie do przetłumaczenia. Dopóki będziemy mieli dominację kapitalistycznego indywidualizmu, dzietność nie wróci do poziomów z przeszłości. Kiedyś moderowała to jeszcze wiara, nawet w ujęciu kulturowym. Dziś, kiedy przez młode pokolenie przejechał walec sekularyzacyjny, nawet tego już nie ma – zauważa.

Innego zdania jest jego kolega i autor książki „Demografia jest przyszłością” – Mateusz Łakomy. Stoi on na stanowisku, że mamy jako społeczeństwo problem z zawieraniem związków, co ma związek z wykształceniem. Ponad połowa kobiet w Polsce (w wieku 25-34 lata) posiada wyższe wykształcenie. Tego samego nie można powiedzieć o panach (jedyne 30% z wyższym wykształceniem). Autor uzasadnia, że związki są zawierane pomiędzy Polkami, a Polakami o podobnym statusie majątkowym i wykształcenia. Nie oznacza to jednak, że przyczyn nie należy też szukać w zmianach kulturowych

One mają pewne znaczenie, aczkolwiek nierzadko przeceniamy ich oddziaływanie. A jaka jest rola dostępności mieszkań? Nie do przeoczenia – zauważa Mateusz Łakomy.

Z kolei Katarzyna Lorenc, prezes BIZYOU, ekspert BCC ds. rynku pracy oraz zarządzania i efektywności pracy, zauważa w rozmowie z portalem branżowym prawo.pl, że niewiele da się z tym problemem zrobić.

Jeśli chodzi o politykę prorodzinną, urlopy i zabezpieczenie kobiet, to jesteśmy już na maksimum możliwości. Z rozmów wiemy, że młode kobiety nie mają ochoty rodzić dzieci, a do ubiegłego roku mówiły, że nie mają ochoty rodzić dzieci w tym kraju. To jest zadaniem polityki rządu sprawić, żeby młode kobiety czuły się bezpiecznie i chciały rodzić dzieci. Dziś wiele dziewczyn obawia się, że ktoś będzie decydował o ich ciele i o tym, czy będą się czuły i będą bezpieczne zachodząc w ciąże. Dyskusja wokół chociażby prawa do aborcji utwierdza je w tych obawach. Tymczasem urodzenia dziecka to jedna z opcji. Bo mogą wybrać pracę – wyjaśnia Katarzyna Lorenc.

Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan (również w rozmowie z prawo.pl) zaznacza, że coraz mniejsza liczba ludzi będzie miała wpływ na sytuację na rynku pracy.

Szczególnie jeśli zderzymy to z faktem, że z rynku pracy będą „wychodziły” na emeryturę liczniejsze roczniki. W związku z tym liczba osób w wieku poprodukcyjnym będzie się zwiększała, a liczba osób w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym, czyli te dwie pozostałe grupy, będzie się zmniejszała. Oznacza to, że mniej osób będzie pracowało na coraz większą grupę osób pobierających świadczenia w postaci emerytur i rent – zauważa Robert Lisicki.

Jego zdaniem, dla ludzi ważne są warunki życia – dostęp do mieszkań, usług publicznych (edukacja, służba zdrowia, zatrudnienie). Dla pracodawcy natomiast ważna jest stabilność gospodarcza, chęć do inwestycji i zwiększenia zatrudnienia. Ekspert uważa, że należy poprawić aktywizację – zwłaszcza osób z niepełnosprawnościami oraz tych w przedziale wieku 55-64 lata.

W Rybniku więcej narodzin, ale i tak trend jest spadkowy

Jeżeli chodzi o sam Rybnik, pierwsze co rzuca się w oczy to liczba mieszkańców zameldowanych na pobyt stały i czasowy. Do 31 grudnia 2023 roku wyniosła 124.784. W szczytowym roku (2009) było nas 140.282.

W oparciu o dane Urzędu Stanu Cywilnego w Rybniku, w 2023 urodziło się 801 dzieci. Ta liczba dotyczy:

a) urodzeń w Rybniku – 588

b) zagranicznych umiejscowień w USC Rybnik – 213

W 2022 roku urodziło się 730 rybniczan, a w 2021 – 864. Widzimy więc sinusoidę, choć patrząc na jeszcze wcześniejsze lata zauważamy wyraźny spadek urodzeń. W 2020 roku USC zarejestrował 1133 narodzin, a w 2019 – 1262.

Według danych z urzędu, w ubiegłym roku zarejestrowano 1491 zgonów, w tym:

a) zgony w Rybniku – 1450

b) zagraniczne umiejscowione w USC Rybnik – 41

Tu widzimy wyraźny trend spadkowy. W 2022 roku zmarły 1604 osoby, a w 2021 – 1896. W 2020 roku odnotowano aż 2180 zgonów.

Więcej danych opisaliśmy w artykule »Ilu urodziło się rybniczan w 2023 roku? Ilu zmarło? Które imiona najpopularniejsze? Dane z USC Rybnik«

Cały raport GUS-u dostępny TUTAJ.

Oceń publikację: + 1 + 24 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (33):
  • ~ 2024-05-31
    20:11:04

    49 28

    Już mówiło się że za PiSu nawet przez 500+ przyrostu nie było to teraz jak pani(celowo z małej) ministra zapowiedziała podwyżki o 20% za prąd a rzeczywistości jest 100% to będzie przyrost ujemny.

  • ~safo 2024-05-31
    20:31:38

    25 21

    No i o to chodzi, co za dużo to nie zdrowo :)

  • ~Franek 7 2024-05-31
    20:54:43

    47 46

    Osiem lat PiSowskiego socjalizmu zrobiło swoje.

  • ~Franek 7 2024-05-31
    20:56:22

    50 35

    Corona- 500+ miało na celu „kupowanie” ciemnego elektoratu. Tak jak zakupy wozów strażackich z funduszu sprawiedliwości.

  • ~Otto 2024-05-31
    21:00:59

    6 8

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~wolf67 2024-05-31
    22:33:26

    16 38

    przynajmniej nie będa drzeć facjaty pod moim oknem i tyle w temacie

  • ~Jakub - Mieszkaniec Rybni 2024-06-01
    00:14:48

    43 10

    Jeszcze się zemści na nas ta wygoda. Dzieci muszą się rodzić!

  • ~truman20 2024-06-01
    07:05:00

    41 17

    ~Franek 7 - to dlaczego obecni włodarze, którzy picem dostali się do władzy nie usuną 800+, skoro to miało na celu tylko "kupowanie głosów"? Pomijając już fakt polityczny, to żadne pieniądze nie spowodują zwiększenia dzietności. Głównie dobrobyt plus kilka innych czynników powoduje, że ludzie zwyczajnie nie potrzebują mieć dzieci.

  • ~gen 2024-06-01
    08:16:49

    35 30

    Wg. lewactwa ludzie to szkodniki a na dzieci mamy "tabletkę dzień po " i aborcję. Po co wydawać na dzieci , jeśli można wygodnie żyć , podróżować, używać i konsumować , to są zasady promowane na zachodzie . Ups . podróżować za chwilę nam zabronią , ze względu na ślad węglowy a jeść będziemy świerszcze . Rząd zamiast 3.5 mld na onkologię dziecięcą daje na TVP !!!

  • ~kurier 2024-06-01
    08:47:48

    41 21

    Towarzyszu gen. Ile dzieci ma twoj wódz Kaczyński? Duda chyba tylko jedno

  • ~gen 2024-06-01
    09:03:00

    24 25

    kurier - za to Tusk ma chyba 10:)

  • ~Olafik 2024-06-01
    09:51:39

    37 20

    gen
    Tak się składa, że zakaz możliwości aborcji też powoduje spadek urodzeń, czym innym jest rozważanie aborcji a czym innym decyzja o niej. To tak nie działa, zajdę w ciążę to usunę, tak myślą jedynie pisiory.

  • ~ 2024-06-01
    11:34:16

    9 20

    Towarzyszu generale. Rezydent Anżej ma 2 dzieci. Na razie nic nie dotarło z Afryki gdzie nieźle nawywijał , do tego stopnia że tubylcy aresztują Polaków którzy wpadną im w ręce

  • ~ 2024-06-01
    11:55:53

    15 15

    Z okazji Dnia Dziecka życzę wszystkiego Najlepszego Wszystkim Dzieciom . Dzieciom życzymy szczególnie szczęśliwych i mądrych dorosłych. Życzenia składam też dzieciom którzy siedzą uwięzione w ciałach dorosłych . Generale , Stamie , Krycho . Życzę Wam Wszystkiego Najlepszego.....

  • ~ 2024-06-01
    12:05:46

    18 20

    Oczywiście jest że życzenia z okazji dnia dziecka należy złożyć małemu wodzowi z Żoliborza

  • ~qwer 2024-06-01
    17:10:15

    21 12

    A paliwa po 5,19 dalej nie widać

  • ~Franek 7 2024-06-01
    23:47:20

    15 9

    Truman- obecni rządzący nie zlikwidują 800+ bo Tusk odrobił lekcje i wie, że nie może bo by mu PiSiory żyć nie dały i w TV Republice by o tym mówili więcej niż o fur deutschland w szczujni Kurskiego. Jest w swego rodzaju pułapce populistów. PiS wprowadził 500+wiedza , że nie pomoże w demografii tylko żeby kupić biednych i głupich ludzi a Tusk tego nie zmieni bo biedni i głupi ludzie by mu tego nie zapomnieli. Takie błędne koło.
    To co ważne w podniesieniu demografii to są rzeczy, których nikt nie chce widzieć a zmienić to było by wyczynem. Nikomu tak naprawdę na tym nie zależy bo każdy chce się nachapać w cztery lata kadencji a problemy demograficzne będą dużo później.

  • ~Franek 7 2024-06-01
    23:57:00

    14 8

    To PiS rozpoczął tą patologię rozdawania pieniędzy za darmo a wam się to podobało w myśl zasady: kradną ale przynajmniej się dzielą.

  • ~truman20 2024-06-02
    07:12:07

    21 12

    ~Franek 7 - czyli bardzo dobrze to podsumowałeś - Tusk jest tchórzem, który dużo obiecuje a tak na prawdę, to nic nie może.

    "patologię rozdawania pieniędzy" - to dziwna sprawa, bo w wielu najbardziej rozwiniętych krajach Europy takie "patologie" istnieją od bardzo dawna i tylko w Polsce komuś to przeszkadza, bo wprowadził to PiS? A jakby wprowadziło to PO, to co by ludzie mówili, że to fajnie tak po europejsku jest? Może nie podniosło to dzietności, ale na pewno podniosło w jakiś sposób poziom życia wielu rodzinom, które przedtem borykały się z tuskowymi 5 złotymi na godzinę...

  • ~gen 2024-06-02
    10:52:26

    8 8

    Franek 7 - Tusk to dopiero rozdaje pieniądze , przeczytaj sobie o ile przekroczył już w kwietniu deficyt budżetowy ! W 2023 roku taki deficyt był dopiero w listopadzie 43 mld zł. Gdzie tam grudzień , dochody z vatu maleją Tusk narobi długów i oczywiście wyniesie się w nagrodę do Brukseli za rozłożenie Polskiej gospodarki. A lekiem na brak dzietności będą imigranci ,

  • ~gen 2024-06-02
    11:01:14

    12 6

    Nie potrafię rozszyfrować tego Tuska , rozdaje więcej niż PIS , granicy broni bardziej niż PIS , pograniczników chwali bardziej niż PIS . Z tego wniosek , że jest gorszy niż PISu , ale przecież on mówił ,że rozdawnictwo przykróci , mury na granicy zlikwiduje a pogranicznicy są żli . Nie rozumiem tego , pomieszało mu się ? czy po prostu zmienia poglądy na zawołanie ?

  • ~Maksymilian Popeć 2024-06-02
    12:32:35

    7 6

    @gen - Czy Ty jesteś jak głupi pelikan, który łapie w lot wszystkie propagandowe bzdury i oszustwa wychodzące z Nowogrodzkiej, czy zwyczajnie płacą Ci ruscy agenci za sianie tej dezinformacji? Są tylko te dwie możliwości...

    Mur na granicy - https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/mur-na-granicy-z-bialorusia-oto-plany-rzadu-tuska/w7pp2q8

    500+ https://www.money.pl/gospodarka/tusk-uderza-w-500-plus-nie-wystarczy-zabrac-pieniedzy-z-podatkow-i-rozdac-6899812921015200a.html

  • ~gen 2024-06-02
    13:16:34

    8 6

    Maksymilian - wyznawco KOwski - masz pamięć wybiórczą , albo masz z nią problemy , ja nie piszę o tym co Tusk mówi teraz na potrzeby kampanii do PE , ja ci piszę o tym , co Tusk mówił wtedy gdy muru jeszcze nie było , gdy atakował Straż Graniczną , gdy wprowadzano 500+ powiedz , że tego nie pamiętasz . Możesz nie pamiętać bo na TVN o tym mało mówiono :)Tusk to znany manipulator i człowiek bez zasad i sumienia .Przecież my pamiętamy co on mówił , tylko tuskomatołki to wypierają , bo nie chcą tego pamiętać .

  • ~ 2024-06-02
    13:35:24

    5 6

    — Andrzeju, Andrzeju! Naszego kraju wodzireju! Prawomocnie skazanych przyjacielu! Obudź się! Obudź się!
    (...) Lotne umysły nie potrzebują podpórek. Korzystają z rozumu. I wiedzą, że mądrość mieszka w maksymie Myślę, więc jestem. A głupota? Myślę, że jestem... Prezydentem wszystkich Polaków

  • ~Franek 7 2024-06-02
    15:18:23

    10 5

    Bardziej rozwinięte kraje mają socjal bo są … bardziej rozwinięte i bogatsze co powoduje, że je stać. Trochę jak z hasłem: tanie wino jest dobre bo jest dobre i tanie.

    Socjal wprowadził poważne perturbacje na rynku pracy o czym takie Gen’y nie mają pojęcia bo gdyby choć budkę z lodami kiedyś prowadził to by wiedział. A to dalej skutkowało wzrostem cen w sklepach, bo jak nie ma pracowników na rynku to ci którzy są korzystają i żadaja wyższych wynagrodzeń a to z kolei prowadzi to tego że trzeba podnosić ceny końcowego produktu bo koszty pracownicze są częścią ceny produktu końcowego. Ale nie staraj się tego zrozumieć kolego Gen bo cię głowa rozboli. To za trudne dla prostych ludzi.

    Jestem jak najbardziej za likwidacją programów socjalnych. Za to co wydaliśmy od początku 500+ mieli byśmy no. elektrownię atomową i niższe rachunki za prąd. Ale my te pieniądze „przeżarliśmy” i wrzucilismy do pieca. Jesteśmy krajem z wieloma brakami infrastrukturalnymi i technicznymi i najpierw wydawajmy na to co ważne i potrzebne a jeśli już będziemy to mieli i będzie nam zbywać to proszę bardzo. Bo tak właśnie jest w DE, do których próbujesz nas porównywać. Niemcy mają nadwyżkę budżetową w wysokości 300 mld € to mogą wprowadzać kindergelty itp.
    Rozdawanie pieniędzy za darmo to patologia i tak na zdrowej tkance gospodarki wolnorynkowej. Stajemy się od tego biedniejsi. Pośrednio i trzeba to Genom tłumaczyć ale stajemy się biedniejsi bo ceny rosną ( wyjaśniłem to wyżej ) a pieniądze trzeb dodrukowywac a to zwiększa inflację. I jak 10 lat temu wynagrodzenie na poziomie 4 tys miesięcznie to było bardzo dużo tak teraz ciężko za to wyżyć.

  • ~gen 2024-06-02
    20:54:57

    5 6

    franek manipulant - jak zwykle - takiego wzrostu zatrudnienia kobiet jak , po wprowadzeniu 500+ nie było od początku 3 RP , ten fakt nawet zauważyły lewicowe media . A Niemcy będą miały jeszcze większą nadwyżkę budżetowa , bo będą kupować nowe auta , a my z KPO będziemy dopłacać do ich elektryków , ale taki franek będzie piał z zachwytu nad takimi decyzjami koalicji 15 grudnia. Franek wielki przedsiębiorca dalej chciałby płacić swojemu pracownikowi najniższą krajową , resztę pod stołem a PIS go tej możliwości pozbawił . Mnie tam franek stać na nowe auto , może nie elektryczne , ale jednak nowe . Chciałbym , żeby wszystkich Polaków było na nie stać , ale z waszą POwską zaściankowością to niemożliwe .

  • ~ 2024-06-02
    22:05:00

    5 4

    Generale. Pochwal się co ty ćpasz ?
    Sieczka w głowie kompletna

  • ~Franek 7 2024-06-02
    23:04:44

    6 5

    Genuś osiołku- podaj no te dane, z których wynika wzrost zatrudnienia kobiet po wprowadzeniu 500+ ? Czy tak z sufitu to wziąłeś ?
    A mojemu pracownikowi to ja bym chciał zapłacić tyle ile jest warta jego praca a nie tyle ile mi narzuca państwo, bo fachowiec to się nie musi zastanawiać jaka jest najniższa krajowa ale za zamiatanie placu płacić komuś tyle ile mi każe państwo a nie tyle ile to warte to jest to chore. To tak jakby państwo nakazało mi płacić trzy razy więcej za chleb bo mam wysokie dochody. To jest sytuacja patologiczna.

  • ~Franek 7 2024-06-03
    05:54:13

    3 2

    Genuś bo widzę, że nie znalazłeś tych danych więc ja to zrobiłem za ciebie bo cię nie lubię…

    Po wprowadzeniu programu „Rodzina 500+” aktywność zawodowa kobiet w Polsce zmalała. Program, wprowadzony w kwietniu 2016 roku, miał znaczący wpływ na rynek pracy, zwłaszcza wśród matek małych dzieci.

    Według badań Instytutu Badań Strukturalnych (IBS), między lipcem 2016 a czerwcem 2017 roku z rynku pracy wycofało się około 91-103 tys. kobiet . Badania te wskazują, że program „Rodzina 500+” zmniejszył opłacalność pracy dla części kobiet, zwłaszcza tych z dziećmi, co skutkowało ich decyzją o rezygnacji z zatrudnienia lub poszukiwania pracy .

    Raporty sugerują, że w średnim okresie program mógł zmniejszyć podaż pracy nawet o około 240 tys. kobiet i mężczyzn .

    Podsumowując, po wprowadzeniu programu „Rodzina 500+” ilość kobiet na rynku pracy zmalała, co było jednym z niezamierzonych efektów tego programu.

    Negatywne skutki zmniejszenia aktywności zawodowej kobiet po wprowadzeniu programu "Rodzina 500+" dla gospodarki można rozpatrywać w kilku kluczowych obszarach:

    1. **Zmniejszenie podaży pracy**:
    - Zmniejszenie liczby kobiet aktywnych zawodowo ograniczyło podaż pracy na rynku. Mniej osób dostępnych do pracy może prowadzić do trudności w zatrudnianiu odpowiedniej liczby pracowników, co z kolei może wpłynąć na spowolnienie wzrostu gospodarczego [oai_citation:1,Ile kobiet odeszło z rynku pracy na skutek świadczenia 500+? - IBS - Instytut Badań Strukturalnych](https://ibs.org.pl/news/ile-kobiet-odeszlo-z-rynku-pracy-na-skutek-swiadczenia-500/) [oai_citation:2,Rodzina 500 plus. Analiza FOR i ekspertów](https://businessinsider.com.pl/finanse/rodzina-500-plus-analiza-for-i-ekspertow/kt884qt).

    2. **Spadek produktywności**:
    - Odejście z rynku pracy dużej liczby kobiet, zwłaszcza tych w wieku produkcyjnym, może skutkować spadkiem ogólnej produktywności. To zjawisko może mieć długoterminowe konsekwencje dla potencjalnego wzrostu gospodarczego kraju [oai_citation:3,Wpływ 500plus na rynek pracy. Raport IBS](https://businessinsider.com.pl/finanse/wplyw-500plus-na-rynek-pracy-raport-ibs/3gzr55b).

    3. **Zwiększenie obciążenia systemów zabezpieczenia społecznego**:
    - Mniejsza liczba osób pracujących przekłada się na mniejsze wpływy z podatków dochodowych oraz składek na ubezpieczenia społeczne. To może prowadzić do zwiększenia obciążeń budżetowych związanych z finansowaniem programów społecznych, w tym samego programu 500+ [oai_citation:4,Kobiety rezygnują z pracy przez 500 plus - wyniki badań - Praca - Polki.pl](https://polki.pl/praca-i-finanse/praca,kobiety-rezygnuja-z-pracy-przez-500-plus-wyniki-badan,10427323,artykul.html).

    4. **Zwiększenie nierówności dochodowych**:
    - Program 500+ przyczynił się do zmniejszenia skrajnego ubóstwa, ale jednocześnie może pogłębiać nierówności dochodowe w dłuższym okresie, ponieważ osoby rezygnujące z pracy mogą mieć ograniczone możliwości awansu zawodowego i zwiększenia swoich zarobków w przyszłości [oai_citation:5,500+ zmienia się w 800+. Przypominamy historię i założenia programu wsparcia rodzin - Gospodarka - PR24.PL](https://polskieradio24.pl/artykul/3221418,500-zmienia-sie-w-800-przypominamy-historie-i-zalozenia-programu-wsparcia-rodzin).

    5. **Zaburzenia strukturalne na rynku pracy**:
    - Wycofanie się dużej liczby kobiet z rynku pracy może prowadzić do zaburzeń strukturalnych, szczególnie w sektorach, gdzie dominują pracownicy płci żeńskiej, takich jak edukacja, zdrowie czy usługi. Może to prowadzić do braku wykwalifikowanej siły roboczej w tych sektorach [oai_citation:6,Wpływ 500plus na rynek pracy. Raport IBS](https://businessinsider.com.pl/finanse/wplyw-500plus-na-rynek-pracy-raport-ibs/3gzr55b).

    6. **Wpływ na demografię**:
    - Program 500+ miał na celu zwiększenie liczby urodzeń, ale w dłuższej perspektywie zmniejszenie aktywności zawodowej kobiet może wpływać na decyzje prokreacyjne, opóźniając je z powodu niepewności ekonomicznej związanej z rezygnacją z pracy [oai_citation:7,Rodzina 500 plus. Analiza FOR i ekspertów](https://businessinsider.com.pl/finanse/rodzina-500-plus-analiza-for-i-ekspertow/kt884qt).

    Wnioskując, chociaż program "Rodzina 500+" przyniósł korzyści w postaci zmniejszenia ubóstwa i poprawy warunków życia wielu rodzin, jego negatywne skutki dla gospodarki, zwłaszcza w kontekście zmniejszenia aktywności zawodowej kobiet, są znaczące i mają długoterminowe implikacje.

  • ~Franek 7 2024-06-03
    07:24:23

    2 2

    Genuś- oglądasz tą TV Republikę i później opowiadasz takie dyrdymały. Pióra wam tam mózgi a wy łykacie wszystko jak pelikan kombinerki. Mówiłem ci, że gdybyś kiedykolwiek choć kiosk ruchu prowadził albo budkę z goframi to byś wiedział cokolwiek a tak, to w tak ciemny umysł można wlać każdą bzdurę a wy później odtwarzacie to jak magnetofon kasetowy. I wszyscy jednym tekstem gadacie jak lalki na baterie. Pamiętaj, że samodzielne myślenie ma przyszłość.

  • ~Franek 7 2024-06-03
    07:30:45

    4 2

    Genuś- póki co powiedz Bielanowi żeby oddał 400 mln PLN ukradzione z NCBiRu:

    Szacujemy, że straty dla budżetu spowodowane naruszeniami w NCBR w minionych latach wyniosą od 400 do 600 milionów złotych - informuje we wpisie w mediach społecznościowych ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. W rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl, przyznaje, że w niektórych przypadkach "Unia Europejska nie będzie chciała sfinansować tych projektów, nie odda nam pieniędzy i wtedy one przejdą na koszt Skarbu Państwa".

    W projektach innowacyjnych była wyłaniana firma, która dostawała środki na budowanie start-upów, wspieranie ich. Dochodziło do sytuacji konfliktu interesów, w którym wspierane przez ten podmiot start-upy były z nim komercyjnie powiązane - precyzuje.
    Jak zaznacza, "z kolei w projektach pilotażowych byli eksperci, którzy oceniali projekty beneficjentów, mając ewidentnie interes, żeby jedne propozycje przeszły, a drugie nie".
    Żeby to zobrazować, to proszę sobie wyobrazić sytuację, w której ekspert oceniający projekt był mężem właścicielki start-upu. Projekt dostał pozytywną ocenę, w wyniku czego otrzymał grant. To jest konflikt interesów - stwierdza.
    Ministra: są to ewidentne szwindle

    Tak PiSowcy kradli pełnymi garściami. A teraz krzyk i krzywda straszna, że trzeba będzie pójść odsiedzieć w pasiakach parę latek i jakieś pierdoly o politycznej zemście.

  • ~gen 2024-06-03
    12:25:07

    0 5

    Franek daruj , tego już nikt nie przeczyta :) jakąs durną reklamę tu dali , ile Ko przeznacza na obronność , inaczej nie przeczytam reszty , durnota totalna . Są gorsi od PISU :)))

  • ~Franek 7 2024-06-03
    13:01:35

    2 0

    Genuś a ja myślę, że wszystko przeczytałeś i wiesz, że się skompromitowałeś tym zatrudnieniem kobiet po wprowadzeniu 500+. Jesteś typowym żałosnym przedstawicielem elektoratu PiSu, który nic nie wie ale ma najwięcej do powiedzenia.
    Obronność? A co ma piernik do wiatraka? To jest temat o demografii, która za rządów PiSu dramatycznie spadła.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za bezpłatną komunikacją miejską w Rybniku?




Oddanych głosów: 1168