Uwaga kierowcy. W środę zamykają Gotartowicką

Jo rodowity hanys nic nie rozumia z tej mapki. Jo hca na gruba kopać wóngiel a potym se tatra wypić w doma przed tv zaglondajonc na rolnik szuko rzony.

Mam rozumieć, że 48A w kierunku centrum pojedzie przez Raszowiec, potem wróci się do Gotartowic, zrobi kółko na rondzie z Ulotnością i z powrotem pojedzie Żorską w kierunku centrum, zaliczając przy tym ww. przystanki?
Nieźle

Tylko martwi mnie ulica Boguszowicka, od dłuższego czasu walczą tam przy wymianie chodników, zwężając część drogi słupkami, a jak każdy kierowca wie to odblaskowa kamizelka daje +50ptk do nieśmiertelności. A doliczając zwiększony ruch będzie tam ciężko nic nie stuknąć.

~goliat Jak komuś zabrali prawo jazdy to mu wszytko jedno. Kolejne działanie na rzecz pogorszenia płynności ruchu i zakorkowania miasta. Wcześniej to samo było z rondem boguszowickim i co? Ludzie sie wkurzali, a urzędnicy powiedzieli ze jest ok i nikomu włos z głowy nie spadł. Na miejscu opozycji postawił bym tam billboard z podziękowaniem i zdjęciami dla pomysłodawców i tego co za nich odpowiada, żeby kierowcy stojąc w korku wiedzieli czyja to zasługa. Ścieżki sa potrzebne ale nie głupota i bezmyślność.

@goliat - nie ściemniaj bo prawoskręt w żaden sposób nie łagodził korka, wręcz przeciwnie, kombinatorzy którzy się tam wciskali - wkurzali kierowców jadących przez rondo. @Tomek_81 - cały opisywany problem związany z objazdem jest spowodowany... inwestycją drogową. Ale twoja infantylna pretensjonalność jest dość typowa dla niedojrzałych kierowców, którzy chcą jeździć wszędzie i zawsze autem i nigdy nie stać w korkach co jest niemożliwe. Nie interesują takich remonty, inwestycje, inżynieria ruchu oraz to, że jeżdżąc wszędzie i zawsze autem - sami generują te korki. Macie inne pomysły na korki niż polityka prorowerowa czy dbanie o transport zbiorowy - to podajcie. Ja chętnie bym się zapoznał z ciekawymi pomysłami poza ciągłym utyskiwaniem, czepianiem się i złośliwościami. Nawet budowa nowej drogi cię nie zadowala bo... wiążą się z tym utrudnienia. A znasz inny sposób budowy? Żadnej odpowiedzialności, żadnego zrozumienia tylko ciągłe bicie piany. A co do prawoskrętu przy Rondzie Boguszowickim to został on zlikwidowany przez... stację benzynową służącą autom. Czyli biznes paliwowy niezbędny dla aut "wykończył" ten prawoskręt.

Arteks mnie tam najbardziej wkurzały cwaniaczki które jechały przez rondo i nie korzystały z prawoskrętu jadąc do centrum.

Kazo64 zgadzam się w 100%.
Niestety codziennie tam jeżdżę i to co się temu teraz odpi......a to jest masakra.
Wcześniej zlikwidowano prawoskręt bo ktoś z bp "nalegał" i UM stwierdził, że niebezpieczny, choć przez 10 lat jak tam jeździłem nie było tam żadnej stłuczki.
Klepnęli, kasa się zgadza a efekt jest taki, że teraz korek zaczyna się niekiedy od salonu mebli.
Drugi prawoskręt koło makro poszedł się j...ć
bo trzeba zrobić ścieżkę, którą pojedzie parę osób dziennie.
Można się było dogadać z lotosem i odkupić te dwa metry placu ale po co, lepiej utrudnić ruch kierowcom.
Efekt? Teraz korek zaczyna się parędziesiąt metrów za rondem na Raszowiec.
Jeszcze na dodatek taki Arteks wyskoczy z tekstem, że to nie wpływa na płynność ruchu. Ręce opadają i człowieka krew zalewa jak codziennie stoi w tym korku, którego wcześniej nie było, i słyszy takie brednie.

~Arteks Obelgi o infantylnej pretensjonalności zostaw sobie na inną okazję. Zastanów się nad swoimi wypocinami które od lat nie bez powodu biją rekordy "minusów". Albo przytłaczająca większość czytelników jest infantylna i pretensjonalna albo twoje genialne wypociny nie są aż tak genialne jak ci się wydaje.

@Arteks widzisz jeżdżę tam codziennie od bardzo wielu lat.
Gdy był prawoskręt tam gdzie teraz jest bp, NIGDY nie było tam korka, nie musiałem wjeżdżać na rondo by jechać w kierunku centrum.
Prawoskręt przy makro dawał to, że gdy było zaciśnięte rondo przez tych co jechali od centrum i na Prostą to nie trzeba było się pchać na rondo, by jechać na centrum.
Musiałem wprawdzie ustąpić zjeżdżającym z ronda ale jak ono "stało" to miałem swobodny przejazd, bo nikt z niego nie zjeżdżał.
Wytłumacz mi proszę jak to jest, że mimo okresu wakacyjnego stoję tam w korku znacznie dłuższym i znacznie dłużej niż przed likwidacją prawoskrętu?
Skoro twierdzisz, że nie pomagał to dlaczego nagle, od jego likwidacji stoję tam dłużej?
Na wakacje ludzie aut nakupowali?!
Inna sprawa, o której nikt tu jeszcze nie napisał to wyłączenie sygnalizacji koło OBI i Tesco.
Nagle się okazało, że ruch jest o wiele płynniejszy niż przy działającej.

@polk - a więc o ile jest ten korek dłuższy niż zanim zlikwidowano prawoskręt? Ile jedziesz dłużej od tych kilku dni? Piszesz o rondzie jak "ono stało", a jak nie stało to już nie miałeś tak łatwo... Większość rond w Rybniku nie ma prawoskrętów i jakoś nikt nie pisał do tej pory, że ronda bez nich powodują korki. Nie wiem skąd się bierze takie lekceważenie dla rowerzystów bo to łatwo obalić właśnie takim argumentem, że władze miasta muszą dbać o interes wszystkich użytkowników - nawet jeśli tych którzy pojadą Żorską na rowerach będzie mniej. Będą tacy którzy mieszkają w okolicy, którzy stwierdzą, że skoro rowerem jest szybciej i zdrowiej - "pojadę na rowerze".
Wiem, że w Rybniku dbano przez dekady tylko o użytkowników aut - ale to się zmieniło i do tego po prostu trzeba się przyzwyczaić, a nie dziwić czy psioczyć. Tamte czasy były dyskryminujące do niektórych użytkowników dróg, a nie obecne. Natomiast @abisall fajnie zwrócił uwagę co dla ciebie nie ma żadnego znaczenia (i niestety dla większości kierowców też nie) - na interes pieszego na Żorskiej. Może bez świateł jest "płynniej" ale co ma zrobić pieszy aby przejść na drugą stronę? Liczyć na litość, na szczęście?