Urząd Skarbowy: nie zapominajcie o paragonie!

Czyli mniej więcej, "Donieś na kogoś kto najprawdopodobniej sprzedał Ci coś taniej"...

Wszyscy powinni wszystko robić bez paragonów i faktur, może wtedy by dotarło z czego żyją (cały rząd i reszta plugastwa) i skończyło by się dręczenie drobnych przedsiębiorców.

"Urzędnicy podkreślają, że posiadanie paragonu przynosi korzyści nie tylko handlowcom, ale również podatnikom."

Skoro to taka korzyść dla handlowców, to znaczy, że ci co nie wydają paragonu robią sobie samym na złość?

To kłamstwo że paragon jest jedynym dowodem potrzebnym do reklamacji. Równie dobrze mogę przynieść wydruk z bankowych transakcji jeśli płaciłem kartą czy poprzez przelew internetowy. Mogę również nagrać moment transakcji telefonem i to też będzie stanowić dowód gdy tego paragonu nie mam. Mogę iść na zakupy z kolegą, który później zaświadczy, że dany towar kupiłem w danym sklepie. Jego oświadczenie też będzie dowodem. W każdym z tych przypadków PARAGON NIE JEST WYMAGANY DO PRZYJĘCIA REKLAMACJI. Pani Sylwia Hiltawska-Radaj z rybnickiej "skarbówki" kłamie.

Każdy paragon to oprócz straty cennego papieru, który jest robiony z drzew, które oczyszczają nasze powietrze wzbudza również falę biurokracji pasożytów, którzy muszą go przeczytać, ocenić, wprowadzić do bazy danych aby inny pasożyt mógł to jeszcze raz przeczytać, ocenić, zweryfikować, wnieść sprzeciw czy zrobić jakąkolwiek inną rzecz, która zżera więcej pieniędzy niż podatek jaki taki paragon wnosi do budżetu państwa w formie odprowadzonego podatku. Bo pasożytom za to pasożytowanie trzeba płacić tyle, że sklepikarz tylko marzy o tym aby jego dziecko nie poszło w jego ślady i szuka wszelkich sposobów aby przepłacić dla niego posadę w państwowej instytucji typu ZUS, US, UM, PUP aby nie skalało się ciężką pracą jak on, który całe życie ciężko pracuje aby tych pasożytów wykarmić.

Przychylam się do odpowiedzi ~arturrybnik.
Państwo powinno dbać o małe przedsiębiorstwa, a nie zdzierać wysokie podatki i zusy pomału niszczą małych przedsiębiorców. Skórę chcą z nas zedrzeć.

ahahaha paragon, zeby dokopac ciezko pracujacym ludziom, a dolac do złodziejskiego koryta ktorego nie interesuje czy ktos na nie wogole mial zysk w danym miesiacu czy nie

~kerim85 to masz pojęcie o skarbówce jak typowy menel, swoją drogą gdyby gdzieś był jakiś sklep który mi bez paragonu sprzeda towar o 23% taniej to w 99% bym tam kupował. Kurde najpierw po całym miesiącu pracy mój pracodawca płaci drugą wypłatę do US i ZUS-u a potem jak ja idę na zakupy to znów chcą jedną czwartą moich pieniędzy. Ha nawet jak będę oszczędzał to Belka i tak będzie zabierał mi mój zysk z oszczędności... rzygać się che...

@~werkk chyba masz nieaktualne informacje...

Ciekawe czy dostanę paragon w prywatnych gabinetach lekarskich i kancelariach adwokackich. Myślę że tam tez powinny być kasy fiskalne.

Żeby nie tłumaczyć, http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/506337,od_1_maja_kasy_fiskalne_u_lekarzy_i_prawnikow_co_musza_wiedziec_ich_nowi_uzytkownicy.html i tak dostaję paragon u dentysy,

Handel umiera ,Vincentowi się przypomniało, że to handlowcy oszukują, panowie decydenci szukacie w płytkich kieszeniach,może
od siebie trzeba zacząć, bo u nas już tylko płótno w kieszeni zostaje.A handel może i jest ale nie w drobnym biznesie.

otrzymać paragon na stacjach paliw to jest coś :) bo jak ktoś chce fakturę to się pytają czy na tą kwotę co się zatankowało paliwo czy na większą bo mają kilka paragonów w zapasie a ja zwykle pytam czy oddają mi różnicę między moją płatnością a proponowaną kwotą na fakturce :D gotówka mile widziana ale nigdy nikt na to pytanie odpowiedział :(

Kurcze ale dałem ciała. Dałem w niedzielę całe 10 zł na tacę i nie zgłosiłem się do proboszcza po paragon. Na radzie parafialnej muszę zgłosić,by tacowego zaopatrzyć w taką przenośną małą kasę jak mają parkingowi. Ludzie na pewno będą dawać na tacę więcej jak dostaną paragon fiskalny ;-)