UM o wyroku sądu: poczekajmy z szampanem, bój jeszcze trwa

O tej ważnym dla Rybnika wyroku już dzisiaj pisaliśmy >>Jest wyrok ws. kopalni Paruszowiec. Prezydent Kuczera: wygraliśmy!<<

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stwierdził, że blokada przez wojewodę zmiany zagospodarowania przestrzennego w Rybniku jest niesłuszna.

- Sąd uznał, że nasza uchwała blokująca budowę kopalni na Paruszowcu jest ważna. Wszyscy odetchnęli z ulgą – mówi Agnieszka Skupień, rzecznik magistratu w Rybniku.

Przestrzega jednak, by jeszcze nie otwierać szampana.

- To wielki krok w oczekiwanym kierunku, jednak póki Bapro nie powie „koniec”, to nie możemy spać spokojnie – dodaje.

Od wyroku może odwołać się jeszcze wojewoda.

- Miejmy nadzieję, że tego nie zrobi. Ten bój jeszcze się nie skończył – zaznacza nasza rozmówczyni.

Miasto dziękuje wszystkim mieszkańcom kibicującym magistratowi mieszkańcom, w tym Fundacji Frank Bold i grupie „Nie dla kopalni Paruszowiec”.

Co na to Śląski Urząd Wojewódzki? Wygląda na to, że jeszcze poczekamy na odpowiedź.

- Posiedzenie sądu było niejawne, nie znamy więc uzasadnienia wyroku. Czekamy na jego otrzymanie – informuje Alina Kucharzewska, rzecznik wojewody śląskiego.

Z komentarzem wstrzymuje się też Marek Budziński, prezes spółki Bapro, który zabiega o budowę kopalni Paruszowiec.

- Co będziemy dalej robić? Jest to temat do przemyślenia. Czekamy na oficjalne informacje z sądu. Czekamy też na informacje od Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska w sprawie odwołania złożonego od decyzji Regionalnego Inspektora Ochrony Środowiska - usłyszeliśmy.