Ul. Żorska do przebudowy. Pojawi się tam droga rowerowa

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Tylko szkoda że obok dziurawe drogi dalej będą dziurawe bo nie ma na to pieniędzy...
Szkoda że pan Oficer nie potrafi poszukać alternatywnej trasy dla drogi dla rowerów...
Już dziś mało kto jedzie rowerem ul. Żorską skoro ma do dyspozycji np. Wolną...

Szanowny Panie Prezydencie.

Apeluję do Pana. Proszę się jeszcze raz poważnie zastanowić czy faktycznie taka inwestycja obecnie i w niedalekiej przeszłości faktycznie ma sens. Jest tyle dróg w Rybniku, które wymagają pilnego remontu. Żorską da się obecnie jeździć na rowerze, chociaż nie ma ścieżek, więc nie popadajmy w przesadę z remontowaniem czegoś, co świetnie spełnia swoją funkcję. Na innych lokalnych drogach zaczynami mieć lub już od dawna mamy klasyczny off road. Nawet w ścisłym centrum kilka ulic wygląda jak po bitwie na Łuku Kurskim.

Te ścieżki to myślę, ze panu Kuczerze w czasie wyborów tylko zaszkodzą i dobrze. Panie Kuczera niech pan się weźmie za porządek w mieście bo wstyd do Rybnika zaprosić gości.
Wpis jak zwykle będzie USUNIĘTY ale trudno.

Kto by się tam przejmował tym, że ta droga niedawno była poddana generalnemu remontowi, przecież i tak płacą za to mieszkańcy. Naprawdę nie ogarniam tych niektórych zachcianek rządzących. Nie ma innych ważniejszych spraw w mieście do załatwiania? Serio? Gdybym był mieszkańcem innych ulic które wymagają remontu czułbym się w tym momencie najzwyczajniej w świecie oszukany. Na głównej stronie jest jeszcze artykuł o ulicy zebrzydowickiej a dziś takie coś. Brak słów

Marnowanie pieniędzy mieszkańców i tyle.. Droga jest w porządku, zamiast zająć się dziurawymi drogami w mieście po których nie da się jeździć to wymyślają na siłę ścieżki rowerowe. Rozumiem, że promowanie zdrowego trybu życia jest dobre, ale trzeba mieć też zdrowy rozsądek...
Powtórka z rozrywki przy przebudowie chodnika na Raciborskiej, bo też musi być ścieżka.. a wszędzie pełno dziurawych i krzywych chodników..

@lenas - wymień chociaż jedną drogę w Rybniku która jest tak dziurawa, że trzeba omijać dziury i zwalniać np. do 30 km/h. Dlaczego miasto wyremontowało wszystkie wylotówki z centrum - a do tej pory nie mamy ani jednego kompleksowego ciągu rowerowego, którym można się wydostać z centrum do jakiejkolwiek miejscowości powiatu rybnickiego, wodzisławskiego lub Żor? Dlaczego motokultyści są tak nieprawdopodobnie samolubni i zaściankowi?

Świetnie, kilka lat temu zakończył się generalny remont drogi, podczas którego spokojnie można było zrezygnować z drugich pasów, a za to poszerzyć chodniki i utworzyć drogę rowerową.

Plany z utworzeniem drogi rowerowej na Żorskie krążą już od kilku lat, jakiś czas temu znalazłem już nawet dokładny projekt - zakładał on zlikwidowanie drugich pasów na Żorskiej i utworzenie z wolnego miejsca na ulicy dróg dla rowerów. Miał również zostać przeniesiony przystanek koło Bazyliki na przeciwko Tygla - tutaj w artykule nie ma o tym napisane, ale w planach była również uwzględniona przebudowa ul. Powstańców Śląskich.

Zgadzam się również z opinią, że w mieście istnieją ważniejsze miejsca do przebudowy/wyremontowania niż Żorska (znowu...)

@AlexRk - a w którym mieście zamknięcie jakiegoś mostu/wiaduktu odbywa się bezboleśnie i kierowcy są z tego zadowoleni? Podasz jakiś przykład? W Raciborzu jak remontowano jeden z mostów nad Odrą pamiętam, że była czarna rozpacz na wszystkich forach. Dzięki, że przynajmniej nie zaprzeczasz, że Rybnik ma dobre drogi. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości niech odwiedzi powiat wodzisławski, raciborski czy pszczyński, niech się przejedzie z Wodzisławia do Jastrzębia, niech zobaczy jak zniszczone drogi są w okolicy Kopalni Borynia w Jastrzębiu i jak wygląda Rybnicka w Gliwicach w centrum. W Żorach ze względu na kryzys finansowy praktycznie w ogóle nie robi się od kilku lat żadnych remontów dróg. Jeśli u nas zrobiono porządek z drogami dla aut to czas na drogi dla rowerzystów i deptaki. A za naszych malkontentów najnormalniej wstyd. W wielu polskich miastach bardzo by się cieszono z takich inwestycji i z tego, że będzie można bezpiecznie poruszać się na rowerze, a nie tylko autem. Zresztą akurat Rybnik jest co raz częściej podawany za dobry przykład w różnych miastach jeśli chodzi o politykę transportową i ja jestem z tego dumny. :D W

Po komentarzach widzę że kierowcy to straszni egoiści, a z jakiej paki mają być remontowane tylko drogi? piesi i rowerzyści to drugi sort? zobaczcie sobie jeden z drugim jak wyglądają chodniki tam gdzie zapowiadana jest przebudowa, chyba pamiętają jeszcze komunę. Obecnie powstało tam parę marketów więc jakaś normalna piesza komunikacja musi być.
Ps. @lateks jesteś bardziej monotematyczny niż szydło z tym 8 ostatnich lat

@master4k - chce ci się pisać głupie przytyki do mnie, a nie potrafisz podać przykładu na jakich drogach można stracić koło w Rybniku? A ja ci odpowiem - na żadnej nie straci się koła bo mamy wszystkie albo kompleksowo wyremontowane albo zbudowane od nowa albo ubytki są uzupełniane dywanikami asfaltowymi. Ostatnią fatalnie podziurawioną ważną drogę w Rybniku, ul. Grunwaldzką wyremontowano w zeszłym roku. :) Nie rozumiem dlaczego tak bardzo troszczysz się o finanse Rybnika skoro sam mieszkasz w SRB. Twoja wypowiedź w tym kontekście brzmi trochę groteskowo bo to tak jakby to "szło z twojej kasy". ;) Prezydent dużego miasta nie tylko musi reprezentować wszystkich mieszkańców i dbać o wszystkie potrzeby. Musi też dawać dobry przykład całemu regionowi. Gwarantuję ci, że drogi rowerowe tak się spodobają u ciebie na wsi za kilka lat, że sami będziecie postulować do swoich wójtów aby je budować bo "Rybnik ma i tam można z rodziną bezpiecznie jeździć na rowerze po całym mieście". To tylko kwestia czasu. Zazwyczaj ludzie z małych miasteczek i ze wsi są z 10-15 lat mentalnie w tyle za miastami.

@elegant - byłem na wakacjach i widziałem na Pomorzu czy Chorwacji w każdym większym czy mniejszym mieście świetne systemy dróg rowerowych - bardzo często przy głównych drogach. A ty byłeś gdzieś poza Śląskiem? Bo chyba nie skoro masz objekcje do czegoś tak normalnego i powszechnego jak drogi rowerowe. Co do centrum to dominantami powinny być wysokie obiekty, a nie niskie stąd bardzo dziwi twoja opinia o parkingu. Za czasów Fudalego - którego obaj popieraliśmy - powstały jeszcze wyższe obiekty: Plaza i Focus oraz podwyższono budynek szkoły muzycznej. Z pozytywnym skutkiem dla zabudowy i urbanistyki oraz prestiżu miasta. Nikt nie chce zniszczyć dobrej drogi tylko uzupełnić błędy w projekcie za które odpowiada moim zdaniem osobiście prezydent Koper. To on przespał zupełnie trendy jakie już wtedy obowiązywały i nie umieścił drogi rowerowej w projekcie. Sprawę przespali też ówcześni radni zarówno koalicji jak i opozycji. Zauważyłem, że Kuczera niczego nikomu nie wypomina (być może z tego powodu, że sam był wtedy radnym) tylko chce naprawić błędy i autentycznie stworzyć sieć dróg rowerowych które na razie obejmują tylko kawałki i odcinki. Będzie super. :) Niech malkontenci nie przeszkadzają bo rowerzystów jest naprawdę dużo. Niedawno na Kotwicy widziałem więcej zaparkowanych rowerów niż aut! :D A nad funduszami Rybnika nie ma co płakać. Wiele razy wydawano je na o wiele głupsze i nieprzydatne rzeczy. Mamy dobrą sytuację budżetową. Niech o finanse martwią się okoliczne samorządy - niektóre z nich na szarym końcu dochodów w skali Polski.

Fajnie. Dobrze, że pomyślano także o pieszych - bo niestety mam wrażenie, że się o nich coraz częściej zapommina. Kult rowerów dosłownie zapanował

arteks czyżbyś chciał "doprowadzić" do sytuacji, że pasy jezdni będą TYLKO DWA- po jednym w obu kierunkach? Chcesz zabierać resztki jezdni kosztem ścieżek rowerowych, a zgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, minimalna szerokość pasa ruchu zależy od kategorii drogi i wynosi od 2,50 m (drogi dojazdowe), a taki "Solaris" ma 2550 mm szerokości....potrafisz sobie to jakoś poukładać bez strat osobowych? Poza tym na coraz węższych jezdniach auta będą jeździć coraz wolniej, co późną jesienią, zimą, czy wczesną wiosną nie jest bez znaczenia dla jakości powietrza za co obarczasz SRB....

@dddsgsfafggf Dodał bym jeszcze ulice Dworek, Brzezińska...
@Kwinto Dlaczego egoistami? Było wiele głosów by zamiast remontu dość nowej DDR na Raciborskiej zbudować od podstaw chodniki i DDR w innym miejscu tejże ulicy. Wiesz są tacy którzy w innych miastach (Ruda Śląska) zachwalają nowe DDR z kostki a w Rybniku nowa DDR a trzeba zainwestować w asfalt. Ja mam inne pytanie kiedy remont wiaduktu na Żorskiej?

@Arteks
Na przyklad
1 na wodzislawskiej jadac w strone rybnika przy lidlu trzeba jechac slalomem zeby omijajac zapadniete studzienki,
2. jadac w strone rybnika od chwalowic dojezdzajac do ronda na kamyczku - asfalt caly sfalowany
3. Na mikolowskiej jadac w strone rybnika przed skrzyzowaniem z bodajze wielopolską, nie wiadomo jak te dziury omijac
4. Na mikolowskiej jadac na Katowice, przed zakretem, za ktorym skreca sie w Robotniczą dziura na srodku jezdni, wielgachna dziura (bezpieczne w czasie deszczu)
I wiele innych, ale drogi w Rybniku mamy perfekcyjne wedlug niektórych.
Co do latarni lub chodnikow, moze ktos by wkoncu wpadł na pomysl przynajmniej oswietlenia mikolowskiej do skrzyżowania z robotniczą - nie zlicze ile razy juz nieoswietlony pieszy pojawil mi sie na poboczu na tej jedynej drodze do kamienia. Nie dosc ze jedyna to jeszcze bez chodnika i oswietlenia. O ledwo widocznych sarnach i dzikach na poboczu juz nie wspominam bo w koncu to ich naturalne srodowisko, ale oświetlenie by sie przydalo.

@R134a potwierdzam Twoje spostrzeżenia, szczególnie jeśli o Wodzisławską i Mikołowską chodzi.
Swoją drogą ciekawy nick name. ;-)

Klima nie nabita, no i coś pod kopułą się przegrzało.

Jest równolegle prowadzona ulica Wolna,a dalej można jechać ulicą Zgodną, omijamy szum aut. Jedyny odcinek to od Ulotni do bram Żor, ale tam można spokojnie pod lasem jechać (tutaj bym sugerował utwardzić tylko). A jak ktoś nie chce asfaltem to od Błoni jest ścieżka przez las aż do samych Szczejkowic. Niech się urzędnik przejedzie rowerem, a nie palcem po google maps.

dopiero co był artykuł o zniszczonej drodze i odpowiedzi miasta, że nie ma kasy a tu bum :D rozwałka bo chcą metrowy pas zrobić na drodze, po której spokojnie można rowerem jeździć. sam na rowerze jeżdze i nie widze powodu, dla którego miałaby powstać tam droga rowerowa. ciężko po drodze jechać? jestem za sciezkami rowerowy, uważam to za fantystyczną atrakcje, naprawdę szybki sposób przemieszczania ale nie można jej zrobić tam gdzie naprawdę jest taka potrzeba? gdzie przy krawężniku są takie kolei, że trzeba jechać praktycznie środkiem drogi?

To by było nawet śmieszne, gdyby nie było tragiczne. Po zdemolowaniu za pieniądze mieszkańców ruchu w centrum i tak pustymi ścieżkami, po wywaleniu milionów na rwanie nowych chodników na Raciborskiej, czas na rozwałkę jednej z najlepiej wyremontowanych dróg w Rybniku. Kolejna zajefajna decyzja oficera (hehe) rowerowego (po co to stanowisko istnieje, nie wie nikt) i Pana Prezydenta. Byłem przeciwnikiem Fudalego, ale teraz widzę, że jego rządy wcale nie były takie złe. Dobrze, że wybory już niedługo.

Czy w tym kraju naprawdę nie ma już nikogo normalnego do rządzenia. No bo na kogo zagłosować? To jest tragedia!

Arteks - ul. Ujejskiego

~Tadeusz Kiełkowski
Racja, jak mają zrobić takie badziewie na chodniku jak na Kotucza to wolę jeździć Żorską w takim stanie jak jest.
Najlepszym rozwiązaniem są bitumiczne pobocza, tak jak to robią w Powiecie Rybnickim.

@Tuuniaa - ale przecież to jest bardziej techniczna droga kolejowa niż ulica. Kto tam każe komuś jeździć? Ulica jest po drugiej stronie torów. Mieliście podawać przykłady ważnych dróg gdzie można stracić koło, a tymczasem straszna kicha. To ja wam pomogę - jedynym miejscem gdzie można uszkodzić zawieszenie lub koła są tereny za ekspedycją kolejową koło przejścia podziemnego - ale to nie jest teren miasta tylko kolei. Dobrze, że prezydent tworzy infrastrukturę rowerową, bo drogowa już jest od paru dobrych lat w znakomitej kondycji co potwierdza brak przykładów jakichś totalnie zaniedbanych dróg. @antyk - nie można wykluczyć, że jakiś urzędnik z ciebie po prostu zakpił. @Michalski - nie wiem jak w Czarnobylu ale w większych miastach Ukrainy też budują i jest to dla nich bardzo "zachodnia" moda. Widziałem drogi rowerowe np. w Charkowie i Winnicy. @trewq92 - żałosne są te głupkowate komentarze jednych i tych samych osób pod różnymi nickami... Niczego nie zdemolowano w centrum tylko stworzono bezpieczną infrastrukturę o jaką wielu mieszkańców prosiło i się jej domagało. Ciekawe, że rozbiórka fatalnego polbruku na Raciborskiej to "demolowanie", a rozbiórka sporego odcinka Wodzisławskiej i uruchomionej niedawno sygnalizacji na Hetmańskiej - jest dla ogółu zupełnie OK. Bo... w przypadku rowerów "nie wolno" niczego poprawiać. A w przypadku dróg dla aut nawet "trzeba"...

Przy okazji jak już o remontach dróg, panie prezydencie róbcie Raciborską, róbcie Żorską - realizujcie każdą inwestycję dla rowerzystów tak samo jak kiedyś robiono same inwestycje dla aut. Przy okazji - efekty są opłakane bo dobre wylotówki przyciągnęły do Rybnika jeszcze większe rzesze aut niż dawniej. Ale nadal widać nierówności w traktowaniu potrzeb kierowców i rowerzystów. W przypadku dziury na drodze od razu miejskie służby łatają i to profesjonalnie, zazwyczaj wycinając prostokąt i kładąc dywanik asfaltu. Dlaczego tak samo nie robicie z trasami dla rowerzystów? Przykład to wysypana chyba w 2015 r. kamykami ul. Buhla chętnie uczęszczana, prowadząca do Kotwicy i Rudzkiej. Dlaczego nie wypełnicie dziur jakie powstały na trasie - tym bardziej, że od strony Nowin/Zebrzydowic trasa ma bardzo duży spadek. Jest tam naprawdę bardzo niebezpiecznie. Dlaczego miejskie służby nie zalepią dziur jakie tam powstały?

@ Dador

"Bez osobistych wycieczek, ale wydaj mi się, że część z Was nie wie o czym pisze. Sami nakręcacie się nie wiadomo na co. To, że Redakcja tak zatytułowała artykuł, nie oznacza, że Żorska zostanie przebudowana".

W tym samym artykule jest mowa o przetargu, więc kwestia wydaje się być przesądzona.

@ Arteks

"Nie rozumiem dlaczego tak bardzo troszczysz się o finanse Rybnika skoro sam mieszkasz w SRB.".

Już Ci to kilka razy tłumaczyłem, a raczej tłukłem do głowy, że nie jestem, nie byłem i być może nigdy nie będę SRB. Coś sobie kiedyś ubzdurałeś i jesteś w tym nad wyraz konsekwentny. Chyba naprawdę masz nieszczelną klimatyzację i jej zawartość ucieka do kabiny. To by tłumaczyło dlaczego raz po raz wypisujesz różne kocopoły. Sadząc po stopniu zaczadzenia to właściwie cud, że jeszcze żyjesz.

Urodziłem się w Rybniku i w nim nieprzerwanie mieszkam od ładnych kilku ładnych dekad, a co ważniejsze płace w nim podatki. Tak więc mam pełne prawo wyrażać swoje uwagi co do sposobu wydatkowania przez włodarzy również moich pieniędzy. Zapamiętaj to sobie raz na zawsze, a najlepiej gdzieś zapisz, bo czasem mam nieodparte wrażenie, że jakbym pisał do ameby z Alzheimerem.

Na marginesie tylko dorzucę, że nawet gdybym był chociażby z księżyca (nie mylić z Książenicami), to i tak to nic nie zmienia. A wiesz dlaczego? Bo jesteś bodaj najlepszym dowodem na to, że racjonalne i krytyczne myślenie pozostaje bez związku z miejscem zamieszkania. A do tego ten nieciekawy rys charakterologiczny, które jak widać z jakiś powodów każe Ci traktować mieszkańców okolicznych miejscowości z zauważalną pogardą tylko dlatego, że nie dzielą klatki Twojego bloku. Takiej manii wielkości dostaje się od mieszkania na wysokościach? Dziwne. Mieszkałem kilka lat na blokach i to dosyć wysoko, a mimo to jesteś pierwszym znanym mi przypadkiem.

Lista kiepskich dróg Ci się marzy? Nie rozśmieszaj mnie. Zacznę może od 3-go Maja. Potem fragmenty Rudzkiej i Energetyków. A skrzyżowanie obu, to już wisienka na torcie. Dalej mamy końcówkę Sosnowej, Mikołowską (groteskowo rozwalony wylot z Rybnika), część Wolnej i Stawowej. Budowlanych i dojazd do ronda Raciborską. Dorzucę Broniewskiego i końcówkę Wawelskiej. Nie zapominajmy o Miejskiej (zwłaszcza ta dziura na przejściu dla pieszych vis a vis wejścia do UM). W odwodzie czekają Podmiejska i Strefowa. No i crème de la crème czyli Świętego Józefa i Janiego. Na tej ostatniej jakiś czas temu rozwaliłem osłonę silnika, a Lamorghini nie jeżdżę. Niech pozostali użytkownicy forum dopiszą Ci resztę. Niektórzy z resztą już zaczęli (#drogadlaarteksa). Nie żebym się kimś wyręczał. Zwyczajnie szkoda mi czasu na kopanie się z koniem, bo i tak uznasz, że wszystko jest super. Oczywiście jak na Twoje, bardzo osobliwe i egzotyczne standardy. Bezgranicznie kochasz te swoje autobusy i rowery. Doprawdy jest to na swój sposób urocze, ale rodzi taki smutny skutek, że Ciebie się po prostu niczym nie da się nijak przekonać. Taki już jesteś. Ku "uciesze" nas wszystkich.

Może kiedyś załapiesz różnicę między niemal wyłącznie sezonową formą rekreacji (rower), a społecznie i ekonomicznie uzasadnioną koniecznością (transport drogowy). Chociaż szczerze mówiąc jakoś kiepsko to widzę.

@jabibe - no to idąc twoim tokiem rozumowania czy ktoś powinien beknąć za to, że niepotrzebnie remontowano kilka lat temu odcinek Wodzisławskiej w okolicy Hetmańskiej mimo iż wiedziano, że tam będzie węzeł z nową drogą? Odpowiedz proszę czy tak samo traktujesz inwestycje rowerowe i drogowe. Władze miasta mają prawo dostosowywać różne miejsca do współczesnych potrzeb i realizować swoją politykę nawet jeśli trzeba coś rozebrać. W przypadku Raciborskiej odzyskano polbruk który może być gdzieś wykorzystany. W przypadku Wodzisławskiej - zerwany asfalt do niczego się nie przyda. @master4k - sam dałeś kiedyś do zrozumienia, że mieszkasz na terenie powiatu SRB, a ja jestem dość uważny. ;) Jeżdżę wszystkimi ulicami jakie wymieniłeś i nie straciłem tam nigdy koła. W dzisiejszych czasach gdyby ktoś stracił koło na jakieś dziurze - od razu leciałby z tym do mediów. A takich informacji nie ma. Kierowcy spoza Rybnika czasami krytykują nasze miasto za korki ale nigdy nie za kiepską jakość dróg! Ja osobiście też krytykowałem kiedyś władze miasta za bardzo zaniedbane ulice: Piłsudskiego, Miejską, przejazd pod wiaduktem na Chwałowickiej, Rolniczą, Chabrową czy Kilińskiego. Ale to wszystko zrobiono i teraz ze spokojem sumienia można budować nową obwodnicę i tworzyć infrę dla rowerów. :D A ty jesteś niekonsekwentny bo najpierw sugerujesz, że są jakieś drogi gdzie można uszkodzić auto - a potem wymieniasz całkiem przyzwoite drogi. I po co jakieś głupie trolowanie o blokach? Większość ludzi w Europie mieszka w blokach - ale co to ma wspólnego z tematem? Drogi samochodowe i drogi dla rowerzystów są dla wszystkich mieszkańców.

@GrzegorzMonikaNowak - patrzę na Rybnik kompleksowo. Mamy bardzo dobrą jakość dróg. Głównie dzięki temu, że prawie wszystkie lokalne drogi zostały wyremontowane w czasie remontu kanalizacji, a wszystkie główne dla miasta zostały wyremontowane w ramach różnych programów pomocowych UE. Reszta jest po prostu dobrze utrzymywana i z pewnością też będzie wyremontowana kompleksowo - (Mikołowska, reszta Zebrzydowickiej) ale nie trzeba robić tego teraz. Paradoksalnie w centrum mieliśmy przez pewien czas najbardziej zaniedbane drogi w całym mieście. Pamiętam to doskonale bo sam krytykowałem władze miasta za zaniedbane ulice: Miejska, Hallera, Piłsudskiego, okolice Ronda Kamyczek, Jankowicka czy Młyńska. Wszystkie poza ulicą Rudzką zostały wyremontowane jako jedne z ostatnich w mieście czyli wcale centrum nie miało w tej tematyce priorytetu. Drogi rowerowe również powinny być budowane w całym mieście, nie tylko w centrum. Stąd mieszkańcy Gotartowic, Ligoty czy Boguszowic powinni się cieszyć z tej inwestycji. :)

eh człowieku po raz kolejny udowadniasz, że wypowiadasz się w necie a nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Niby mi odpowiadasz a nie ma to żadnego sensu. kończe z tobą dyskusje bo to bez sensu, szkoda nerwów i klawiatury. żyj sobie dalej w przekonaniu, że świat dzieli się na tych co są motokultystami i na tych co się z tobą zgadzają. żegnam

@Arteks być może teren jest PLK lub Lasów ale to chyba można jakoś negocjować. Budowa drogi rowerowej na Żorskiej jest bez sensu. Po pierwsze więcej budynków mieszkalnych znajduje się przy Wolnej. Ilość rowerzystów na Wolnej bije na głowę tych z Żorskiej bo potok samochodów na niej jest znacząco mniejszy. Żorska ma większe wzniesienia w stosunku do Wolnej, rodziny wybierają więc bardziej płaską trasę. Wzdłuż rzeki Rudy spokojnie można by taką drogę wybudować. Myślę że nie wycięto by nawet jednego drzewa. Od stacji w Gotartowicach byłoby trudniej ale przecież jest tam już szlak rowerowy. A tak jadąc koło lotniska wpadamy do Rownia gdzie nie ma ścieżki, a mało tego nagle znajdujemy się na rondzie zjazdowym z A1 które napchane jest pojazdami. Od stacji kolejowej w Żorach można zaś dalej jechać bo rozpoczynają się tam chyba trzy kolejne trasy rowerowe. Cały zaś projekt drogi rowerowej do Żor wymaga współpracy z sąsiednim samorządem bo inaczej będzie droga rowerowa do ronda na granicy miast a dalej nic.

Skoro jest ścieżka rowerowa, to niech rowerzyści jeżdżą tą ścieżką, a nie po ulicy. W innym przypadku te ścieżki wydają się zbędne!
No i przez przejścia dla pieszych rower się przeprowadza!

Szanowni państwo, w Wodzisławiu wybudowano drogi malując pasy i nikogo nie pytano czy tego chcę, podobnie w Rybniku, budują drogi nowe jak w przypadku Żorskiej oraz "remontują" stare dokładając ścieżkę jak w przypadku Raciborskiej. Oficer tłumaczy wszystkim że tak bedzie dobrze bo tego chcemy i niewielu się z tym zgadza poza oficerem i Arteksem. Wszyscy nam tłumaczą że to dla naszego dobra. Jeżdżę rowerem po Rybniku od ponad 40 lat, nigdy mi nie przeszkadzała kostka na chodniku, dawałem też sobie radę jeżdząc po chodniku oddając pierwszeństwo pieszym lub ulicami jeśli zaszła taka potrzeba. Zdecydowanie jednak wybierałem ścieszki rowerowe dla relaksu, dla mnie rower to relaks a nie konieczność przemieszczania się bo tak jest cool czy trendy. Ale jak widać jest parcie za WSZELKĄ CENĘ by tak było. Nawet premia lotna kosztowała miasto 29 tys zł (szok), więc cokolwiek bedziemy komentowali to i tak będą realizować swój plan. Twierdząc że to dla naszego dobra.

@tommi - mylisz się bo u nas pytano mieszkańców. Były konsultacje społeczne w których każdy mieszkaniec mógł wziąć udział. Ja wziąłem, a ty? Rada Miejska uchwaliła plan mobilności miejskiej zgodnie z którym następują różne zmiany transportowe w naszym mieście. Kuczera obiecał zmiany prorowerowe jeszcze w czasie kampanii wyborczej i spełnia swoje obietnice. Jeśli ty czegoś nie potrzebujesz - twoja sprawa. Ale prezydent ma obowiązek dbania o potrzeby wszystkich mieszkańców w tym rowerzystów. @templariusz - zawsze mam swoje zdanie i nie nigdy nie boję się go wyrażać nawet jeśli hejterom się to nie podoba. Chwaliłem Fudalego za różne pozytywne jego działania - ale zawsze wypominałem jego ekipie brak konstruktywnej walki z korkami i brak w Rybniku zasad zrównoważonego transportu. Kuczera lepiej sobie z tym radzi. @Konrad - nie mam nic przeciwko dogadywaniu się miasta z PKP PLK czy Lasami Państwowymi. Zauważ, że np. w przypadku zalewu można jechać nową drogą rowerową wzdłuż Rudzkiej, można też jechać starą z kamyków przy samym zalewie. Każdy wtedy wybiera to co lubi. Tutaj może być tak samo, a zwróć uwagę, że obecnie rowerzyści nie mieli żadnej alternatywy wydostania się z centrum w kierunku zachodnim miasta nie korzystając z bardzo przepełnionych dróg. Więc wytyczenie dla nich bezpiecznej trasy uważam za bardzo dobre rozwiązanie, które mam nadzieję zostanie przedłużone do centrum po remoncie wiaduktu, który jest na tyle szeroki, że zmieszczą się tam pasy dla rowerzystów. :)

nie jestem wrogiem ani rowerów ani rowerzystów, bardzo mnie cieszy że sa wypożyczalnie w Rybniku, jednak nie znajduję uzasadnienia przebudowy ścieszki/chodnika na Raciborskiej, przedłużenie w kierunku Beaty owszem, jednak rozbiórka kostki i położenie asfaltu uważam za marnotrawstwo, ścieszki powinny być budowane dla rekreacji a nie dla zrównoważonego transportu. nie dla wszystkich rower jest sensem życia.

A kiedy wreszcie zostanie ukończony etap ul.rudzkiej od zalewu do przepompowni.droga szkoda gadać na co innego to jest ,ten odcinek został odroczony.

Na Chwalowickiej przed rondem garby na asfalcie takie ze auto cale podskakuje i to juz od paru lat. Nikt w magistracie tego nie widzi, nie przeszkadza im.

@~R134a
'Na przyklad
1 na wodzislawskiej jadac w strone rybnika przy lidlu trzeba jechac slalomem zeby omijajac zapadniete studzienki,
2. jadac w strone rybnika od chwalowic dojezdzajac do ronda na kamyczku - asfalt caly sfalowany
3. Na mikolowskiej jadac w strone rybnika przed skrzyzowaniem z bodajze wielopolską, nie wiadomo jak te dziury omijac'
przecież te miejsca sa w Rybniku to co to znaczy w strone Rybnika? o co co chodzi?

Wy tu gadu gadu, pierdu pierdu, Arteks już pewnie ciśnienie dwiesta, a w Biedronce promocja na nudelkule i giskany.

I jeszcze jedna sprawa odnośnie Żorskiej - jak widać miasto ma zachwianą kolejność priorytetów, bo jak to bywa przed wyborami robi się miliony bzdurnych i kosztownych rzeczy a wiadukt na Żorskiej już ledwie wisi. Może by te pieniądze z kiełbasy wyborczej przeznaczyć na ten wiadukt zanim podzielimy - ostatnio głośny - los Włochów w sprawie leciwych wiaduktów?

@truman20 - ale co ty bredzisz człowieku? Co jest niby jadem w stwierdzeniu, że ktoś nie używa prawidłowych geograficznych określeń? Co z takiej osoby za kierowca który nie widzi znaku z napisem Rybnik? Analfabeta geograficzny który pewnie nie potrafi czytać map i korzystać z gps. Może by tak ludzie z SRB nauczyli się tego, że nie powinno się pisać "na wodzislawskiej jadac w strone rybnika przy lidlu", tylko "na wodzislawskiej jadac w strone centrum przy lidlu". Swoją drogą gość nawet nie wie przy jakiej ulicy mieście się Lidl. Władze miasta nie mają zachwianych priorytetów. Dzięki czemu potrafią realizować duże inwestycje dla kierowców, ale jednocześnie nie zapominają o pieszych czy rowerzystach. Najlepszym przykładem - przepust na Paruszowcu czy drogi rowerowe i remonty chodników lub szpilkostrada. Nawet Kubuś Puchatek zrozumiałby coś czego ty nie rozumiesz, że nie można prowadzić remontu dwóch obiektów mostowych jednocześnie. Skoro w tym roku był remont wiaduktu na Chwałowickiej to logiczne, że nie można remontować tego na Żorskiej. No ale żądania kierowców bardzo często są sprzeczne ze sobą bo z jednej strony przeszkadza im stan jakieś drogi lub obiektu i jednocześnie są bardzo przeciwni ich remontom bo będą jeszcze większe korki... Władze miasta często są między młotem a kowadłem.

To taka pilna inwestycja, że mam nadzieję że to będzie 4 pasmowa droga dla rowerów :D
Ps. A na ile jest już miasto zadłużone? Może przy kwocie przeznaczonej do wydania dopisze się o ile dług wzrośnie? Za kadencji ówczesnej władzy to tylko wydaje się pieniądze i wydaje a niech martwią się następni.

Mam specjalną niespodziankę którą dedykują przeciwnikom Kuczery i PO. Jak myślicie, czy kandydat PiS w największym polskim mieście Patryk Jaki popiera politykę prorowerową czy jest jej przeciwny? No, zgadujcie! :D Cytuję za TVP: "Na konferencji prasowej zorganizowanej przy Skwerze Ryskim w Warszawie Jaki zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem Warszawy, będzie wspierał komunikację rowerową. Jego zdaniem polityka rowerowa musi być jednym z fundamentów działań w stolicy, bo – jak podkreślił – wpisuje się ona w politykę zdrowego trybu życia." A nie pisałem, że polityka prorowerowa jest uniwersalna, obojętnie czy samorządowcy będą z PO, SLD, Kukiza, Nowoczesnej czy PiS. Chyba tylko jacyś zacofańce urwani z choinki, wykształceni w PRL, +60 mogą powiedzieć, że drogi rowerowe są niepotrzebne w dzisiejszych czasach.

Jako kierowca i jako rowerzysta piszę: Ścieżkom rowerowym odseparowanym od ruchu samochodowego mówię TAK!
Ścieżkom rowerowym wzdłuż ulic, bez odseparowania obu ciągów komunikacyjnych mówię NIE!

Arteks
no niestety ale mam rejestracje sr a nie srb (może na przedmieściach byłoby lepsze powietrze w zimie?). Dla twojej (celowo z małej) wiadomości, mam inne zainteresowania niż uczenie się na pamięć, przy której ulicy mieści się lidl, a droga krajowa numer 75 dla mnie służy do przemieszczania się pomiędzy Wodzisławiem Rybnikiem, a Gliwicami, a nie tylko "centrum" jak to ująłeś. Moze chodziło Ci o centrum Gliwic?
Btw ciekawe ile ci płaca za wychwalanie kazdego z poczynan obecnego samorzadu

@R134a - tego nie trzeba się uczyć. Każdy mieszkaniec jakiegoś miasta zna na pamięć większość ulic miasta, w tym wszystkie główne przy których są jakieś znaczące obiekty tak jak Reymonta (ZUS, Lidl, Straż Miejska). Ty nie znasz ulic, używasz jakichś anachronicznych nazw kierunków jakbyś nie umiał odróżnić centrum miasta od całości. Mam prawo przypuszczać, że tu nie mieszkasz. Nie wychwalam wszystkiego co robi obecny samorząd Rybnika. W przypadku zawalenia autami Pniowca zachowali się równie amatorsko co władze Radlina w przypadku tężni i wstyd mi za to. Bo Rybnik powinien dawać przykład, a tymczasem jest obciach. Ale poza drobnymi gafami radzą sobie całkiem sprawnie, a za politykę prorowerową dostali ostatnio pochwałę od paru ekspertów. :) Realizują też największą inwestycję w regionie - budowę czteropasmowej obwodnicy z bezkolizyjnymi zjazdami i najdłuższą w regionie estakadą.

@antyk - można się ze mną nie zgadzać ale ja piszę na temat lub bronię jakichś idei, a każdy twój wpis to albo troling, albo hejting (pod kilkoma różnymi nickami). Czyli internetowe śmieci które często moderatorzy słusznie usuwają.

Mieszkam przy ul.Żorskiej ale już za lotniskiem. Widać kampania wyborcza rusza na całego, tylko szkoda ,że takim kosztem. Wystarczy popatrzeć jak dbają.... teraz trawa na poboczach już po kolana - dosłownie 2 razy koszone w sezonie,a Żory wygolone do granicy.
W zimie chodniki odśnieżane raz w tygodniu ,w Żorach codziennie.
Płacimy podatki,a miasto totalnie ma nas gdzieś.Kanalizacji nie ma bo się nie opłaca. Żory do 4 domów które są w granicy będą robiły kanalizację.
Myślałem,że tylko Pan Prezydent Fudali nas olewał ale Pan Prezydent Kuczera jest o wiele gorszy... tylko zdjęcia w gazetach i portalach internetowych ,a najlepiej na żużlu.
Powinni się uczyć od Pana Prezydenta Makosza.

Na ul. Piłsudskiego (przy sądzie) jest w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy samochodów a i tak rowerzyści jadą w tą samą stronę co ścieżka po chodniku tyle że po drugiej stronie ulicy, mimo że mają obowiązek korzystania ze ścieżki rowerowej w takim przypadku.

Więc jaki jest sens budowania ścieżek rowerowych?

@Arteks,
Wypadki są nie tylko z powodu nie przestrzegania znaków drogowych ale także z powodu nieuwagi czy awarii mechanicznych pojazdów.
Poza tym nie mówię o pojedynczej sytuacji ale o zdarzeniu powtarzającym się codziennie. Co daje powtarzalność 100%.

A co do lekceważenie znaków. Tak zapytam - po co stawiać znaki drogowe które są notorycznie lekceważone? Np ograniczenie do 50km/h na zjeździe z A1 na A4, znaki których drogowcy zapomnieli sprzątnąć po remoncie drogi, ograniczenie do 40km/h na prostej drodze E75 na której widoczność jest na 4km. Wymieniać dalej?
Uważasz że takie znaki mają sens? Bo ja uważam że stawianie znaków w taki sposób tylko powoduje że znaki zakazu są generalnie ignorowane. Gdyby były stawiane tylko tam gdzie są naprawdę potrzebne byłyby bardziej przestrzegane. A stawiane są na zasadzie "kiedyś zdarzył się wypadek to postawmy znak zakazu, następnym razem powie się że kierujący nie dostosował prędkości do warunków i mamy czyste ręce".

Przebudowa dotyczy chodnika, nikt drogi nie będzie ruszać, problem jest gdzie indziej; Żorska to najbardziej zakorkowana ulica w mieście, nawet w godzinach wieczornych auta stoją na wysokości lidla. I tu należy szukać rozwiązania.

Jedna ważna rzecz: nie ma przepisu zabraniającego rowerzyście jazdę po jezdni jeśli obok jest droga rowerowa.

Najpierw jeden pajac rozkopał Żorską na 2 lata i dróg rowerowych nie zrobił! Teraz następny ją rozkopie na pół roku z powodu chorych rowerzystów, którzy nie potrafią się zachować na drodze i muszą mieć azyle - za kolejne gigantyczne pieniądze!! Ile rowerzystów jeździ Żorską? Radny z Boguszowic??? Nie ma na walkę ze smogiem ale jest na drogi rowerowe - puknijcie się w obudowy!!! A po roku rozwalą ją na nowo bo trzeba będzie wodociąg wymienić na nowy tak jak po remoncie ronda Gliwickiego ryje się chodniki z powodu wody. Chore rządzenie miastem przez Platformę - byle do października !!!