Tygiel w Rybniku świętuje swoje 70-lecie. „Bądźmy ludźmi, którzy istnieją dla innych”

Dyrekcja ZST w Rybniku miała nadzieję, że sytuacja epidemiologiczna ulegnie poprawie i uda się zrealizować uroczystości jubileuszowe. Stało się jednak inaczej.

- Wirus SARS-CoV-2 nadal nie ustępuje, a ponadto w ostatnich tygodniach z żalem rozstaliśmy się z osobami, które tworzyły historię naszej szkoły i stanowią jej ważną część. 9 listopada br. pożegnaliśmy mgr. Jana Bujaka – dyrektora Technikum Górniczego w latach 1974-1981, a 20 listopada br. uczestniczyliśmy w pogrzebie mgr. inż. Leona Adamczyka – absolwenta Technikum Górniczego z roku 1964, założyciela i prezesa Stowarzyszenia Wychowanków i Przyjaciół TG i ZST. W trosce o zdrowie wszystkich uczestników uroczystości jubileuszu 70-lecia Technikum Górniczego i Zespołu Szkół Technicznych w Rybniku rezygnujemy z organizacji tego ważnego wydarzenia w zaplanowanej przez nas formie – informuje Piotr Tokarz, dyrektor ZST w Rybniku.

Nie zrezygnowano jednak zupełnie ze świętowania okrągłej rocznicy istnienia szkoły. Dzisiaj (1 grudnia) w Bazylice św. Antoniego odprawiona została uroczysta msza święta w intencji społeczności Zespołu Szkół Technicznych. Modlono się też za zmarłych związanych ze szkołą.

Eucharystii przewodził proboszcz bazyliki - ks. Marek Bernacki, który uczy w Tyglu.

- Wiemy doskonale, że ta historia rozpoczęła się w 1945 roku - przy ul. Zawadzkiego i znamienne jest to, że wszystko zaczęło się w budynku należącym do sióstr Urszulanek. Tam jest początek. Inżynier Jan Kropiński rozpoczął galerię pięknych, wielkich postaci, które tworzyły i tworzą wciąż historię. Potem był rok 1950, kiedy historia przeniosła się na Kościuszki 5. Tak to trwa do dzisiaj – przypomniał zebranym podczas homilii ks. Marek.

Jak dodał, historię szkoły tworzą wspaniali nauczyciele oraz uczniowie. Z drugiej strony jubileusz stwarza też okazję, by popatrzeć wstecz na dotychczasowe osiągnięcia Tygla.

- Chciałbym pozostawić wam w sercu dziękczynienie. Bogu nade wszystko, bo dzięki Jego opatrzności żyjemy i mamy pracę. Trzeba podziękować też ludziom. Świat uczy nas dzisiaj postawy roszczeniowej, daje nam wszystko gotowe na tacy. Trzeba umieć dziękować za talenty, za miejsce, w którym żyjemy. Wtedy dopiero się objawia wielkość człowieka – zauważył kapłan.

Obok spoglądania w przeszłość i dziękczynienia, ks. Bernacki wskazywał, że należy robić też krok do przodu.

- Patrzmy co przed nami, snujmy plany, wizje, miejmy perspektywę, cel – wymieniał podczas kazania.

Proboszcz bazyliki opowiedział również tragiczną historię Daga Hammarskjölda, szwedzkiego sekretarza ONZ, który zginął w 1961 roku w katastrofie lotniczej w Zambii.

- Kiedy identyfikowano ofiary katastrofy, w wewnętrznej części marynarki odnaleziono notes z ostatnim zdaniem sekretarza: „trzeba istnieć dla drugiego człowieka, aby móc istnieć dla samego siebie”. Mnie te słowa prowadzą, są wskazówką. Chciałbym je dzisiaj wam pozostawić. Weźmy je do serca, bo w trudnych czasach potrzebujemy słowa wsparcia, drogowskazów – wyjaśnił ks. Marek Bernacki.

Na koniec kapłan dodał, że Zespół Szkół Technicznych w Rybniku jest dużą szkołą, gdzie nie jest łatwo każdego zauważyć.

- Niech ten jubileusz obudzi w naszych sercach refleksje nad tym, co za nami. Idźmy w przyszłość z nadzieją. Bądźmy ludźmi, którzy istnieją dla innych, bo wtedy istnieją dla siebie – zakończył kazanie.