zamknij

Sport i rekreacja

TS Volley: bezcenne zwycięstwa w fazie play-off

2011-03-14, Autor: 
Siatkarze TS Volley Rybnik zrobili dwa ważne kroki w kierunku utrzymania się w II lidze.

Reklama

W minioną sobotę i niedzielę rozpoczął się pojedynek o utrzymanie w II lidze pomiędzy TS Volley Rybnik i VC Górnikiem Siemianowice Śląskie. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych meczów. Zwycięzca pozostaje w II lidze, a przegrany będzie jeszcze grał baraż z pretendentem do awansu z III ligi.

Pojedynek z Siemianowicami rozpoczął się wyśmienicie dla rybnickich siatkarzy. W pierwszym meczu, w sobotę, rybniczanie zagrali dobry mecz i bez większych problemów zwyciężyli. Pierwszy set to od początku prowadzenie kilkoma punktami i kontrolowanie przebiegu gry. Przy stanie 24:20 goście odrobili nieco straty (22) ale to nic nie pomogło – 25:22.

 

Drugi set miał identyczny przebieg, od początku zarysowała się kilkupunktowa przewaga rybniczan, którzy kontrolując przebieg gry wygrali 25:23. W trzecim secie obraz gry się nie zmienił i kolejny raz wygrali nasi 25:20.

 

W tym spotkaniu bardzo dobrze zagrał cały zespół, chociaż na wyróżnienie zasłużył dobrze grający libero Łukasz Taterka, trzymający przyjęcie Kamil Łyczko i atakujący Tomasz Warda.

 

W drugim meczu goście postawili o wiele wyżej poprzeczkę. Nie załamali się porażką i zagrali chyba najlepsze spotkanie w tym sezonie. Pierwszy set miał podobny przebieg do meczu sobotniego, uzyskana w połowie seta kilkupunktowa przewaga (seria dobrych zagrywek Grzegorza Jarugi od stanu 11:11 do 16:11) została „dowieziona” do końca i dała wygraną 25:22.

 

>> Więcej zdjęć w fotogalerii

 

Drugi set to z kolei dobra i konsekwentna gra siemianowiczan. Wprawdzie początkowo przewaga należała do naszych siatkarzy (9:7) ale później kilka nieudanych akcji (w tym pechowy atak bez bloku w siatkę) pozwoliło odrodzić się gościom, którzy nie odpuszczali żadnej akcji, ostro walczyli w obronie i zaczęli skutecznie blokować. Set dla Górnika 25:19.

 

Trzeci set to chyba set największej walki. Podbudowani sukcesem rywale chcieli pójść za ciosem a nasi siatkarze pokazać, że strata seta to był wypadek przy pracy. Walka toczyła się do ostatniej piłki i szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili rybniczanie 25:23. Gdy wydawało się, że sytuacja został opanowana ponownie skutecznie zaczęli grać siemianowiczanie. W końcówce czwartego seta zdobyli przewagę trzech punktów, która została zniwelowana do jednego. Niestety kontrę na remis po 24 zmarnował Tomasz Warda i 25 punkt zdobyli goście.

 

Tie-break został rozegrany przez rybniczan wzorowo. Przy zagrywce Grzegorza Jarugi zdobyliśmy przewagę 4 punktów, która została utrzymana do końca seta. Bardzo dobrego seta zagrał Tomasz Warda podenerwowany źle zagraną końcówką w poprzednim secie. Ostatecznie wygrywamy 15:9 i meczach prowadzimy 2:0.

 

W drugim meczu cały zespól zagrał nierówno, okresy bardzo dobrej gry przeplatały się z siatkarskimi kiksami. Należy także docenić przeciwnika, który zmobilizował wszystkie siły i walczył o każdą piłkę.

 

Kolejny mecz zostanie rozegrany 19 marca w Siemianowicach o godz. 19:00. W przypadku zwycięstwa będziemy mogli podsumowywać sezon i zacząć myśleć o kolejnym. W przypadku porażki kolejny mecz 20 marca.

 

TS Volley Rybnik – VC Górnik Siemianowice 3:0 (25:22, 25:23, 25:20)
TS Volley Rybnik – VC Górnik Siemianowice 3:2 (25:22, 19:25, 25:23, 23:25, 15:9)

 

Skład TS Volley: Łukasz Lip (kapitan), Łukasz Taterka (libero), Grzegorz Jaruga, Kamil Łyczko, Tomasz Warda, Jakub Dejewski, Przemysław Wolny, Bartosz Inglot, Michał Łata, Michał Dudek, Karol Graff, Marek Mandrela. Trener Wojciech Kasperski.

 

Komentarze pomeczowe kapitana i trenera TS Volley:

 

Łukasz Lip – kapitan TS Volley:
Bardzo cieszymy się z 2 wygranych. Udało nam się wykorzystać atut własnej hali, co w play-off jest bardzo istotne. Zarówno sobotni jak i niedzielny mecz pokazał,  że gdy wystrzegamy się prostych błędów to jesteśmy w stanie wysoko wygrać z drużyną z Siemianowic. Mam nadzieję, że wygramy w sobotę i przypieczętujemy utrzymanie się w II lidze. Bardzo dziękuję licznie przybyłej publiczności, która swoim dopingiem zmobilizowała nas w trudnych momentach.

 

Wojciech Kasperski – trener TS Volley
Przede wszystkim zadowolony jestem z wyniku jaki zespół osiągnął w dwumeczu. Zaliczka dwóch zwycięstw w sytuacji gdy gra się do trzech, to bardzo komfortowa sytuacja. Taki był zresztą cel, aby wykorzystać sytuację grania pierwszych meczów we własnej hali, przed własną publicznością. Faza play off to osobny rozdział rozgrywek, tu nie gra się o punkty, nie ma też zdecydowanych faworytów. Umiejętności weryfikuje boisko i liczy się tylko zwycięstwo. Tym bardziej na słowa pochwały zasługuje postawa całego zespołu, który pomimo ostatnich słabszych występów potrafił się w pełni zmobilizować i pokazać dobrą gre. Co najważniejsze- skuteczną. W sobotę ustawiliśmy sobie przeciwnika taktyczną zagrywką i blokiem. Dobrze graliśmy w kontrataku, gdzie szczególnie wysoką skutecznością spisywali się nasi środkowi. Co prawda „suchy” wynik 3:0 nie odzwierciedlał faktycznej gry, gdyż przeciwnik postawił nam bardzo trudne warunki. W niedzielnym meczu graliśmy natomiast bardzo zmiennie. Szczególnie raziła momentami nieskuteczność w ataku. Trudniej grało się na środku siatki, trochę własnych niewymuszonych błędów i o zwycięstwie musiał decydować piąty set. Ale, co bardzo istotne, w odpowiednim momencie wróciliśmy do właściwej gry, wygrywając dość przekonywująco. W przyszłym tygodniu jedziemy do Siemianowic i zrobimy wszystko, aby zakończyć rywalizację w trzech meczach.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5066