TS ROW Rybnik wygrał sparing z AZS-em Wrocław

Niestety i tym razem rybniczankom nie udało się wystąpić w optymalnym składzie. Edyta Botor i Ola Lizoń przebywały na Akademickich Mistrzostwach Polski. Nie zagrały też Żaneta Sobota i Marlena Konieczna.

Początek meczu to przewaga wrocławskiego AZS-u, który na co dzień od wielu lat występuje w ekstralidze. Świetnie w bramce jednak spisywała się Justyna Kuś. Przez kilkanaście minut między słupkami zastąpiła ją Kasia Kubik, po tym jak nasza bramkarka poturbowana cierpiała za linią boczną.

Pierwsza połowa to przewaga AZS-u, ale i nasze dziewczyny miały kilka sytuacji, które w opinii kibiców należało wykorzystać.

Druga połowa to zmiana obrazu gry. Mimo, że na boisku występowały w pewnym momencie aż trzy 15-latki, to zawodniczki z Rybnika prowadziły grę. Tworzyły sobie sytuacje. Niestety jak w meczu z Rolnikiem zawodziła skuteczność. Sytuacje 100% zmarnowała Dominika Głowacka.

Rybniczanki w tym meczu miały również niewykorzystany rzut karny, którego zmarnowała Dominika Rosak. W 70 minucie po rajdzie lewą stroną zwycięską bramkę zdobyła Patrycja Matla. Był to jedyny gol w tym meczu.

Na pochwałę zasłużyły obie drużyny. Przyjezdne prezentowały wysoką kulturę gry, świetne wyprowadzanie od tyłu i budowanie cierpliwie akcji. Zabrakło im szczęścia. Oklaski należą się naszej młodej drużynie, a zmienniczki udowodniły, że warto na nie stawiać.

Bardzo pozytywnie o meczu wypowiadała się selekcjonerka kadry Polski U19, Nina Patalon, jednocześnie koordynator rozwoju piłki kobiecej przy PZPN, która obserwowała nasze dziewczęta pod kątem udziału w fazie finałowej eliminacji mistrzostw Europy

TS ROW Rybnik – AZS Wrocław 1:0 (0:0)

1:0 - Patrycja Matla (70)