Tragedia w Rybniku: młoda kobieta zginęła potrącona na pasach

Jak daleko od przejścia dla pieszych leżała ta biedna kobieta? Na zdjęciu nie widać przejścia dla pieszych, więc wygląda to tak jakby dość długo samochód "ciągnął" kobietę po jezdni. Raczej nie mogło do tego dojść przy prędkości 50-60 km/h.

Nieraz widziałem tego taksówkarza jak jeździł jak porąbany , mam nadzieje że dostanie odpowiednią kare

Przecież o tej porze jest bardzo mały ruch! Co się stało? ??

http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,rybnik-taksowkarz-lamie-przepisy-nagranie-rodem-z-filmu-and-8222;szybcy-i-wsciekliand-8221;,wia5-3266-22361.html

wydaje mi się że to ten sam

Wbijcie sobie do głowy pieszy ma na pasach pierwszeństwo, bierzcie pod uwagę że niektórzy nadużywają tego pierwszeństwa, auto też ma jakąś drogę hamowania, ale zawsze poszkodowany będzie pieszy szanujmy się nawzajem. Straszna tragedia.

Dziwne ???????????? ale u nas w PLN tak jest pasy dosłownie na zakrecie

pasy są zaraz za taksówką https://www.google.pl/maps/@50.091399,18.5422456,3a,75y,77.93h,53.46t/data=!3m7!1e1!3m5!1sDc9sp5p1UC1q3vP20s0Cmw!2e0!6s%2F%2Fgeo1.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DDc9sp5p1UC1q3vP20s0Cmw%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D141.61084%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100!7i13312!8i6656
Piesza chyba myślała, że auto zatrzyma się w miejscu jak tylko ona wejdzie na pasy ;/ Taksówkarz pewnie też nie jechał zbyt wolno. Szkoda obu

Znam chłopa osobiście często z nim jeździłem nigdy nie zapier...... w miescie żal mi jej i tak samo go zobaczymy co pokaże dochodzenie.

Życzymy sobie tylko, żeby nas to nie trafiło.

Zawsze zadam to samo pytanie: jeśli nie była niewidoma, to dlaczego nie zauważyła nadjeżdżającego pojazdu? Jeszcze nie otrzymałem na to pytanie racjonalnej odpowiedzi.

Wracam czesto przez Rybnik poznym wieczorem/noca w soboty i zawsze zlotowy zap***alaja jak wsciekli. Stowka w zabudowanym to norma. Czerwone na prostej, zorskiej nie robi na nich wrazenia-wiem ze jak sie podjezdza to robi sie zielone, ale to przy predkosci 60 i jak sie zwolni do 30 to akurat przeskoczy na zielone. A oni doslownie przelatuja na czerwonym. Jazda na zderzaku i jak tylko jest mozliwosc to wyprzedzaja. Wiem bo jak jade w nocy 60 to siedzi na zderzaku, wyprzadza i zaraz go nie ma, wiec na pewno przepisowe 60 nie jedzie. Nie wiem czy akurat ten kierowca, ale na 10 spotkanych po drodze ani jeden nie jedzie przepisowo. Czas goni, klienci czekaja, kasa sie sama nie zarobi. Zreszta sam kiedys jechalem z takim jednym panem to kurs do domu zrobil w 13-15 minut, gdzie normalnie(przepisowo) robi sie w 20-25 minut. A ja cale zycie przed oczami... Jeden raz jechalem i raczej wiecej juz nie pojade...

Kazda taka wiadomość utwierdza mnie w przekonaniu, żeby zacząć dostarczać Policji nagrania z kamerki pokladowej... A wierzcie, parę GB by tego było...

~mewa74 -Według map google, to pasy są tuż za stojącym Audi na zdjęciu a od zakrętu z Piłsudskiego do tych pasów będzie z 60-70 metrów (nie wiem ile dokładnie, bo dawno mnie tam nie było, ale to duża odległość)! Z jaką prędkością musiałby jechać żeby nie była w stanie go zauważyć???

@~beatakom

Lemingi tak mają, siedzi jeden z drugim i klepie w klawiature co mu zakwitnie w głowie, podobnie publicznie bez żadnej wiedzy linczowano doktorkę co badała tego chłopaka co sie gdzieś w krzakach przewrócił i zmarł

~truman20 mam nadzieje ze nie masz prawa jazdy, kazdy kierowca przed przejściem ma zachowac szczególną ostroznosc, w tej porze musial widzec przechodnia, ale rybniccy taxiarze powinni jezdzic w indiach jako swiete krowy, ani migacza i ogolne chamstwo, oczywiscie sa pozadni ale to znikomy %

Przepisy mówiące o ruchu pieszych NIE WYRÓŻNIAJĄ innej możliwości zachowania pieszego przy przechodzeniu przez jezdnię w miejscu z przejściem dla pieszych. Nagłe wejście na jezdnię jest zawsze wtargnięciem, niezależnie czy dzieje się to na przejściu, czy poza nim. A o 23.00 jest zupełnie ciemno i osoba widząca dostrzega światła zbliżajacego się samochodu. Oczywiscie, gdy patrzy w jego stronę...

Najbardziej niebezpieczne miejsca na jezdni ,to przejścia dla pieszych. Obserwuję to ,jak cymbały za kierownicą ignorują znaki drogowe . Taksówkarz powinien szczególnie jeżdzić ostrożnie ,niestety ,to są najgorsi kierowcy w każdym mieście . Oni całkowicie nie wiedzą od czego jest kierunkowskaz ,znak przejścia dla pieszych . Ukarać należy tego bandziora bardzo przykładnie .

A może jeden z drugim de....em powinni oderwać się od ekranu swojego smart łajna jak przechodzą przez pasy?

Czy taksiarze w Rybniku mają jakieś ciche układy z Policją? Zdarzyło mi się wracać taksą kilka razy z imprezy, 110km/h na Raciborskiej w okolicach skrzyżwoania z ulicą Sławików. Wiadomo, że trzeba kasę natrzaskać ale bez przesady...

truman, to nie ona ma widzieć auto tylko kierowca ma ją widzieć, a że taksiarz jedzie po kasę to mało go co interesuje co przed nim, z boku, z tyłu. Poza tym nie mógł jechać z przepisowa prędkością, skoro tak się to skończyło. Ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym w okolicach przejść do 30km/h.

do auralfloat-" to nie ona ma widzieć auto tylko kierowca ma ją widzieć" naprawdę tak uważasz? Nie podpowiada ci logika,instynkt samozachowawczy,ze to człowiek wchodzący na jezdnie ryzykuje życie,i w jego interesie jest sie rozejrzeć,i widzieć auto...Ja nie twierdzę,ze kierowca nie ma uwazać na pieszych,ma uważac,ale wychodzenie z załozenia,ze pieszy nie musi widzieć czy coś jedzie to juz naprawde lekka przesada.Jestem zarówno kierowcą jak i pieszym.Jako kierowcę czasami wkurzają mnie nieprzewidywalni piesi,ale przez to szczególnie na nich uważam,jako pieszy zawsze uważam na przejściach,bo mam małe dzieci,i bez znaczenia będzie moja racja,jak dzieci zostaną sierotami...jestem jak najbardziej za tym,zeby kierowcy szanowali pieszych,uważali,itd,ale nie róbcie z pieszych ludzi upośledzonych,którzy nie muszą,i nie powinni patrzeć na drogę.ps,nie bronię kierowcy,i nie osądzam pieszej.

Zgadzam się z @truman20 i może najwyższy czas, żeby przestać robić ludziom wodę z mózgu ze pieszy ma pierwszeństwo!!! Totalna bzdura!!!! Przepisy mówią jasno, że pieszy przed wejściem na jezdnię ma zachować szczególna ostrożność. Skutkiem propagandy "nieśmiertelności" są tabuny baranów wchodzących na przejścia z komórkami przy uszach, piszących sms-y, ze słuchawkami na uszach w których leci Kate Perry i plaga rowerzystów wjeżdżających z impetem na pasy prosto z chodnika. NIGDZIE w PRD nie ma przyzwolenia na takie zachowanie pieszych i niech to wreszcie dotrze do osłów, którzy uważają ze 1200 kg staje dęba w miejscu. Kilka dni temu na raciborskiej koło Biedry na pasy, tuż za zjeżdzającego z pasów dostawczaka, wpada na jezdnię matka, z dzieckiem ok. 3 lat i mężem, prawie pod moje koła. Gdybym nie widział ich, zanim dostawczak wjechał na przejście, miałbym całą trójkę na masce. I proszę sobie wyobrazić, że ta de***ka jeszcze miała czelność drzeć ryja na mnie, że ją chciałem zabić. Ludziom się naprawdę w główkach pomieszało!!! A co do tego zdarzenia... Od zakrętu do pasów jest sporo metrów, krawędź przejścia zasłania latarnia uliczna od strony Piłsudskiego (zawsze tam mam nogę przy hamulcu), śladów hamowania nie ma więc prędkość nie była duża, a kobieta weszła z prawej strony kierowcy czyli wtargnęła i to w nocy, kiedy nie ma ruchu i miał włączone światła, które widziałaby gdyby nie.... no właśnie. co w tym momencie robiła zamiast patrzeć na jezdnię???

Wiele tragedii udałoby się uniknąć gdyby ludzie mieli wzajemnie szacunek dla siebie. Są tacy kierowcy którzy uprzejmie umożliwiają przejście przez pasy pieszym, są tacy którzy jeżdżą jak wariaci i potrafią wyprzedzać inny pojazd na pasach! Przeraża ilość wypadków śmiertelnych na przejściach dla pieszych w naszym mieście. Władze miasta i policja powinny pochylić się mocniej nad tym problemem. Wypadki śmiertelne na pasach w Niemczech i innych krajach zachodnich należą do rzadkości. Nie wiem czy wynika to z większej ostrożności pieszych czy większej kultury jazdy tamtejszych kierowców.

do auralfloat-ja nie twierdzę,ze kierowca samochodu ma większe prawa,bo jest większy,tylko ze nieuwaga pieszego,albo jego brak zainteresowania tym czy coś jedzie czy nie, może go kosztować zycie,bo tu nie chodzi o równouprawnienie,i kto ma rację,tylko jak sam napisałeś samochód to zabójcze narzędzie jeśli sie nim nie posługujesz właściwie.A wchodząc na jezdnię nie wiesz kto siedzi za kierownicą nadjeżdzającego samochodu,czy ktoś normalnie myślący,czy niemyślacy,czy może pijany.I dla własnego bezpieczeństwa logika wskazuje interesować sie tym czy samochód jedzie,czy nie,i czy ma sie zamiar zatrzymać.Możemy oczywiście nie zwracać uwagi na jezdnie,w końcu samochód ma obowiązek sie zatrzymać.Tylko konsekwencje jego niewłaściwego zachowania ponosi dotkliwie pieszy,w tym jest cąły szkopuł.Nie w tym kto kogo powinien przepuszczać ,tylko jak to sie skończy...