Tragedia na ul. Podmiejskiej. Nie żyje 65-letnia piesza

I znów nieśmiertelny wypadek ! Ulica Podmiejska w okolicy osiedla do elektrowni jest szczególnie niebezpieczna ze wzgl.na b.szybko poruszający się tam ruch samochodowy.Kierowcy nie przestrzegają podst.przepisów:"szybkości w obrębie zabudowania...".
Tam powinno być ograniczenie szybkości >30 km/h. Taka jest prawda.

Piesi, noście odblaski! Naprawdę was nie widać! samochód nie jest w stanie zahamować "na szlag".

W centrum miasta mamy "pasy" co 100, 200 metrów, w dzielnicach miasta niestety tych "pasów" brakuje. Niedawno wyremontowana ul Pod lasem ma chyba z 5 czy 6 przejść dla pieszych, za to Niedobczycka długa od torów kolejowych aż do Niedobczyc ma zaledwie jedne przejście dla pieszych.Już nie mówię by na tej ulicy były pasy co 100 metrów bo to absurd, ale brakuje pasów w okolicach przystanków autobusowych. Ruch na tej ulicy w niektórych godzinach jest spory i nie sposób wtedy przejść na drugą stronę ulicy np. na przystanek. Przejść powinno być więcej, a w miejscach gdzie jest wiadome,że piesi chętnie chcą przechodzić "jak leci" byle bliżej do sklepu czy przystanku powinne być barierki. Miasto powinno o to zadbać, a kolejna plaga to rowerzyści bez oświetlenia poruszający się gdy jest ciemno.Kierowca wyłupia oczy by takiego dostrzec na drodze, pół biedy jak porusza się blisko krawężnika, ale czasem taki rowerzysta chce ominąć studzienkę i o wypadek nie trudno. Nie wspomnę już o rowerzystach którzy metrowej szerokości chodnik uważają jako swój i mają jeszcze tupet "dzwonić" na pieszego.

Brak kontroli prędkości przez policję. Spóźnieni pracownicy elektrowni i firm sąsiadujących i nisko latajace Tiry to poprostu dramat naszego osiedla. Pieszy nawet na światłach w okolicy Fundacji EDF musi uważać, by nie zostać potrąconym na ZIELONYM świetle. A od momętu wyremontowania drogi od Orzepowic nieliczni jadą tam przepisowo. Teraz zima więc skończyły się szaleńcz przejazdy motocyklistów, więc jest spokuj ale chwilowy. Wielka prośba do Policju stańcie od czasu do czasu z radarem, może kontrola trzeźwości, to może się troszkę poprawi i kierowcy zwolnią.

Żal mi pieszych co giną pod kołami samochodów ale prawda jest taka że ludzie chodzą jak barany sam jestem kierowcą i niejednokrotnie gdyby nie moja rozwaga i czujność to miał bym człowieka na masce samochodu. Zero rozwagi i poczucia odpowiedzialności za innych tacy są piesi jestem na pasach to jestem panem na drodze takie jest rozumowanie ludzi.

Przechodziła w niedozwolonym miejscu, ale przecież prędkość 50km/h nie jest jakoś zawrotna by to skończyło się aż tak tragicznie, więc musiała albo wpaść prosto pod koła, albo sprawca potrącenia jechał duużo więcej niż dopuszczalna. Zresztą jak to ustalić? Warunki jakie były, każdy widział, mokro, trochę ślisko, a poza tym w Polsce to otoczenie samych przejść dla pieszych są ciemne jak w d.. a co dopiero gdzieś jakaś Podmiejska... Dlatego sensowne jest w tym kraju wprowadzenie w ter. zabudowanym prędkości 40 czy 30km/h.Piesi i tak będą włazić pod koła, ale może będzie się to kończyło mniej drastycznie.

A tak fajnie sobie ostatnio deptałem na Podmiejskiej. Teraz już będę bardziej uważał w tamtym miejscu.

~czorcik, nie rozumiem idei pchania samochodów, zwłaszcza w kraju w którym to auto rzekomo świadczy o statusie (majątkowym, rodzinnym, czy jakim tam jeszcze). Natomiast ograniczenie do tych 20km/h w ścisłych centrach zatłoczonych miast już ma miejsce - w zasmrodzonych centrach auta poruszają właśnie z taką średnią prędkością. Niezłe jest również wyrzucenie ruchu aut osobowych i pozostawienie tylko autobusów i dostawców, taxi w centrach miast - odkorkują się i będziemy mieli czystsze powietrze. Ale jak czytam w Dzienniku Zachodnim Rybnik o zachęcaniu do jeżdżenia autem po mieście przez UM bo są darmowe parkingi w weekend to mnię krew zalewa. Idiotyzm.

Stan na 12:50 19.12 piętnaście minusów - znaczy się mamy bandytów i idiotów na drogach.

Kolego auralfloat, Rybnik jest zatłoczony w dni roboczy to widocznie prezydent uznał, że trzeba zatłoczyć go także w weekendy. A co do ograniczania prędkości to jest szansa nie tylko na ograniczenie wypadków ale ich respektowanie przez wszystkich. Ustawienie bramownic na odcinkach szczegolnie niebezpiecznych. Kierowcy będą wtedy jeździć naprawdę zgodnie z przepisami i będzie mniej wypadków.