To są szafki na rowery czy „pokoje” dla bezdomnych? Oficer rowerowy: koniec z tym, będzie nowy system (foto, wideo)

Czytelnicy: po co w ogóle to powstało?

Czytelnicy Rybnik.com.pl dobrze znają ten temat. Poruszamy go praktycznie co roku. Chodzi o szafki rowerowe przy dworcu PKP i DKM (ul. Budowlanych). Już nie raz pisaliśmy o tym, że zamiast służyć rowerzystom, są często wykorzystywane przez osoby w kryzysie bezdomności. Nie raz podsyłaliście nam zdjęcia boksów, które były wypchane śmieciami, kocami, butelkami po alkoholu.

Nie inaczej jest tym razem. Z tematem zwrócił się do nas Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji). Jako rowerzysta sprawdził dostępność szafek rowerowych w obu wymienionych wyżej miejscach. Tu spotkało go zaskoczenie. W wielu boksach brakowało drzwi. Zauważył za to karteczki z napisem: „boks wyłączony z użytku”. Z kolei przed dworcem PKP znalazł legowisko (koc, poduszka, buty, śmieci). Opublikowaliśmy rolkę w mediach społecznościowych, by poznać Wasze opinie.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

Post udostępniony przez Rybnik.com.pl (@rybnikcompl)

Komentarze miały słodko-gorzki smak (pisownia oryginalna):

- No nic nowego. Śpią tam od momentu gdy to powstało

- O co wam chodzi, przecież podróżni właśnie oczekują od kilku lat na swoje obiecane połączenia i musieli " chwilkę" zaczekać w ...poczekalni

- Na tym parkingu miały być po prostu szybkie połączenie autobusowe międzymiastowe i tyle, a tak mamy, to co mamy. Mamy źle zagospodarowany teren za duże pieniądze...na miarę naszych możliwości...

- Chybiony pomysł od samego początku. Część "kapsuł" anektowali pobliscy mieszkańcy, a resztę używają bezdomni. Dziwny pomysł, do teraz nie mam pojęcia, co autor miał na myśli - moim zdaniem szkoda miejsca. Rozebrać i przekazać organizacjom zajmującym się zwierzakami - po adaptacji, można z tego uzyskać wyodrębniony kojec tymczasowy.

- To miało być takie wow - zostawiasz rower i jedziesz dalej pociągiem…. I nie korzysta z tego nikt

- Ile za miesiąc?

- Pytanie po co to w ogóle powstało? Ciekawe jak będzie wyglądać centrum koło policji i zus? Mam wrażenie że to powstanie właśnie po to żeby i jedni i drudzy mieli gdzie parkować.

- Kilka miesięcy temu wszystkie szafki były zamknięte. W nocy doszło do włamania do każdej z szafek. Ukradziono wszystkie rowery. Obiekt podobno monitorowany. Tylko dwie osoby zgłosiły to na policję. Oczywiście po czasie dostałam odpowiedź, że sprawców nie znaleziono. Teraz ludzie boją się tam trzymać rowery, a część szafek nie ma drzwi. Po raz kolejny zamieszkali tam bezdomni. 2-3 lata temu mieliśmy ten sam problem. Bałam się nawet przechodzić w tamtych rejonach.

Łukasz Karbowiński: tworzymy nowy system. Boksy będą zabezpieczone

Wysłaliśmy zdjęcia do rybnickiego z magistratu z prośbą o komentarz i wyjaśnienie, jak miasto zamierza uporać się w końcu z tym problemem. Odpowiedział nam Łukasz Karbowiński – dyrektor RSK, a zarazem oficer rowerowy. Wyjaśnił nam na wstępie, że „brak drzwiczek spowodowany jest zabraniem ich przez wykonawcę systemu w celu montażu elektrozamków. Montaż odbywa się etapowo biorąc pod uwagę zajętość boksów”.

Rybnickie Służby Komunalne (RSK) zleciły stworzenie systemu zarządzającego zintegrowanymi parkingami rowerowymi, które będą nadzorować miejskie boksy rowerowe. System techniczny, obejmujący elektrozamki i instalację techniczną, oraz oprogramowanie, w tym aplikację i system zarządczy, są realizowane przez firmę SEEDiA Sp. z o.o. za kwotę 499 995,00 złotych. System ma być ukończony z początkiem października, a pod koniec roku będzie dostępny dla mieszkańców. Nowy system ma na celu zabezpieczenie boksów przed nieautoryzowanym użyciem oraz umożliwienie rezerwacji miejsc – mówi Łukasz Karbowiński.

Środki na realizację tego projektu będą pozyskane z Funduszy Unijnych związanych z cyfryzacją miast.

Zapytaliśmy się, ile kosztowało posadzenie szafek rowerowych przy dworcu PKP i DKM. Byliśmy też ciekawi, jakie jest ich roczne utrzymanie? Taką otrzymaliśmy odpowiedź:

Obecnie koszty utrzymania boksów rowerowych są pokrywane przez Rybnickie Służby Komunalne, które cyklicznie dbają o ich czystość i konserwację. Zadanie to jest realizowane w ramach statutowych obowiązków jednostki związanych z utrzymaniem porządku w mieście. Sama instalacja w 2018 roku boksów była sfinansowana w ramach wsparcia Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020.

RSK: sprzątamy, czyścimy, interweniujemy

Od Łukasza Karbowińskiego dowiadujemy się, że Rybnickie Służby Komunalne średnio kilka razy w roku przeprowadzają większe porządkowanie boksów rowerowych – o czym informują poprzez naklejanie ogłoszeń z terminem planowanych prac.

W trakcie tych działań przeprowadzane jest gruntowne oczyszczanie, dezynfekcja oraz konserwacja boksów. Ponadto, co dwa tygodnie prowadzimy doraźne porządkowanie boksów. Dodatkowo, podczas przejazdów śmieciarek, pracownicy RSK monitorują porządek w otwartych boksach, reagując również na interwencyjne zgłoszenia. Niestety, zdarzają się przypadki, gdy boksy są używane niezgodnie z regulaminem. W takich sytuacjach RSK natychmiast interweniuje i przywraca porządek. Wprowadzenie nowego systemu zarządzania pozwoli na wyeliminowanie problemu nieuprawnionego korzystania z boksów – wskazuje nasz rozmówca.

Aplikacja remedium na bałagan?

Czym ma być nowy system? Jak będzie obsługiwany? Oficer rowerowy zdradza, że zostanie on zintegrowany z aplikacją halo!Rybnik.

System zarządczy umożliwi weryfikację użytkowników za pomocą numeru telefonu i adresu e-mail. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, użytkownik zostanie zablokowany i utraci możliwość rezerwacji boksu rowerowego w przyszłości – dowiadujemy się.

Dodaje, że sam system oprócz obsługi istniejących już skrytek rowerowych pozwoli na całościową integrację miejsc parkowania rowerów na terenie miasta.

Będzie możliwe dodawanie równych lokalizacji i ich rezerwacji/wynajęcia i zapewnienie sobie miejsca przechowania roweru. W przyszłości w ramach potrzeb będzie można dodawać kolejne lokalizacje schowków rowerowych, które będą zintegrowane z systemem rezerwacyjnym. Takimi miejscami mogą być małe węzły przesiadkowe, instytucje kultury i rekreacji czy osiedla mieszkaniowe – wymienia Łukasz Karbowiński.

Tak ma wyglądać wspomiana aplikacja

---

Budowa centrów przesiadkowych było częścią większego projektu, na który Miasto Rybnik uzyskało prawie 10 mln zł unijnego dofinansowania - w skład projektu weszła także budowa dróg rowerowych wzdłuż ul. Żorskiej, Raciborskiej i fragmentu bulwarów nad Nacyną. Dofinansowanie przyznano w ramach konkursu z poddziałania 4.5.2 Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego.

Wartość projektu wyniosła 14 498 738,86 zł.

Wartość dofinansowania: 9 851 459,38 zł.

Wkład budżetu miasta: 4 647 279,48 zł.