Terenówka na pumptracku. Fanom dwóch kółek to się nie spodobało

W ubiegłym tygodniu wśród miłośników dwóch kołek (nasza redakcja również go otrzymała) zaczął krążyć krótki filmik. Przedstawia on samochód terenowy, którego kierowca postanowił pojeździć w Kamieniu po pumptracku. Wertepy dla terenówki może i idealne, ale z tego miejsca mogą korzystać tylko rowerzyści – stąd ich oburzenie.

Obiektem opiekuje się Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rybniku. Poinformowaliśmy więc Rafała Tymusza – dyrektora MOSiR-u o zdarzeniu. Ten po chwili zadzwonił do nas z pakietem informacji.

- W Kamieniu jedna z firm organizowała dzień dziecka. Atrakcją była przejażdżka samochodem off roadowym po nierównościach. Właściciel samochodu zapytał organizatora, czy są takie miejsca w okolicy, by pokazać możliwości samochodu. Pani w nieświadomości wskazała mu miejsce, nie wiedząc, że jest dedykowane tylko dla rowerzystów – wyjaśnia nam Rafał Tymusz.

MOSiR uzgodnił z organizatorem imprezy, że ten pokryje część ewentualnych kosztów, kiedy pracownicy stwierdzą uszkodzenie obiektu.

- Nie było w tym zdarzeniu złej intencji, ale brak wiedzy. Pani przeprosiła – dodaje dyrektor MOSiR-u.

Dlatego raz jeszcze przypominamy – po pumptracku mogą poruszać się tylko rowery. Nie są wskazane nawet hulajnogi czy deskorolki.