zamknij

Wiadomości

Sytuacja na Rudzie stabilna. Zryw serc w Stodołach – pomagali kibice ROW-u i harcerze. Byliśmy na miejscu (zdjęcia)

2024-09-16, Autor:  Bartłomiej Furmanowicz

Dobra informacja jest taka! Nie wzrasta poziom rzeki Rudy, a nawet maleje. Strażacy z Rybnika dzielą się najnowszym raportem. Wczoraj do północy worki układało mnóstwo osób. Oprócz strażaków do pomocy włączyli się kibice piłkarskiego ROW-u, harcerze i zwykli mieszkańcy. Byliśmy na miejscu i relacjonujemy, co się działo!

Reklama

Wczorajsza informacja o większych zrzutach wody z Zalewu Rybnickiego zmobilizowała mieszkańców do działania. Zagrożone zalaniem były bowiem Stodoły. Wtedy miasto nie wykluczało, że ta północna dzielnica Rybnika będzie musiała zostać ewakuowana »Może zapaść decyzja o ewakuacji mieszkańców dzielnicy Stodoły«

Strażacy ruszyli na pomoc, a wraz z nimi mieszkańcy, kibice, harcerze

Podjęto też decyzję, by umocnić tej rejon naszego miasta przed wodą. Wieczorem pojawiły się tam jednostki straży pożarnej z Rybnika i powiatu rybnickiego. Jak mówił nam dowodzący akcją – kapitan Piotr Pawnik z PSP Rybnik, działania w rejonie ul. Stalowej rozpoczęły się około godziny 21:00.

Na miejsce stawiło się 8 zastępów OSP, jeden PSP. Dodatkowo mamy jeszcze osoby cywilne, które postanowiły nam pomoc. Wszyscy wiedzą, co mają robić. Bardzo się cieszę, że nam pomagają – powiedział nam strażak.

Dodał, że umocnienia rozciągają się przez kilka posesji.

Staramy się zabezpieczyć to, co może być narażone na zalanie. Czekamy na rozwój wypadków. Pracujemy do oporu. Staramy się wykonać najlepiej to, co możemy na tę chwilę – zaznaczył Piotr Pawnik.

Co ważne podkreślenia, w pomoc zaangażowali się pracownicy RSK, a także harcerze z Hufca Ziemi Rybnickiej, czy kibice piłkarskiego ROW-u, w tym Gladiators ROW Rybnik i sam klub ROW 1964 Rybnik.

Byłem dzisiaj na rowerze i zobaczyłem, co się tutaj dzieje, jaka jest sytuacja. Postanowiłem, że jeżeli będzie taka potrzeba, to pomożemy. Okazało się, że była potrzeba, ponieważ spodziewany był zrzut wody ze zbiornika. W związku z tym skrzyknęliśmy się i myślę, że w 10 minut zorganizowaliśmy 25-30 osób, które przyjechały pomóc. To jest niesamowite. Pomagamy wszystkim, którzy tego potrzebują – powiedział Michał Kowol, reprezentujący ROW 1964 Rybnik.

Oprócz panów, równie zawzięcie pomagały też panie.

Powiem szczerze, że nie wiem ile przerzuciliśmy worków, ale przyjechały już tu cztery ciężarówki z piaskiem. Każda ciężarówka mogła mieć 15 ton, czyli mogliśmy już wyładować około 60 ton. Jak tylko przyjeżdża piasek, to go przesypujemy do worków w pół godziny i czekamy na kolejną dostawę. Oczywiście będziemy pracowali, aż osiągniemy pewien poziom. Tu już mamy poziom docelowy, czyli mamy około 5-6 warstw i to powinno wystarczyć – dodał Michał Kowol.

Co ciekawe, na miejscu działał też przedstawiciel wiceprzewodniczący Rady Miasta Rybnika - Karol Szymura.

Wał tworzyło przeszło 2 tys. worków z piaskiem

Próbowaliśmy policzyć, ile worków z piaskiem znalazło się na wale sięgającym uda wysokiego mężczyzny. Wg naszych szacunków mogło to być ponad 2 tysiące worków!

Na szczęście nie padało. Kolejną dobrą informacją było to, że około północy przyszedł komunikat o zmniejszającej się ilości wody wpływającej z Rudy do Zalewu Rybnickiego. Kluczowy okazał się więc czas bez opadów deszczu. Gdyby nie padało przez całą noc, lustro wody w zbiorniku opadłoby do takiego stopnia, że największy akwen w Rybniku byłby w stanie przyjąć jeszcze trochę opadu nad ranem. Na szczęście rankiem deszcze ominęły nasze miasto.

PSP: sytuacja w Rybniku uspokaja się

Jak mówi nam asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy PSP w Rybniku, strażacy obsłużyli od soboty łącznie 350 zdarzeń w naszym mieście i powiecie rybnickim.

Na ul. Skalnej w Niedobczycach woda schodzi już grawitacyjnie. Na partyzantów temat podobny. Nie doszło do ewakuacji mieszkańców, nie było takiej potrzeby. Woda opadła około 30 cm i cały czas obniża się. Przy ul. Stalowej zostały wyłożone worki z piaskiem przy wzdłuż domów. Nie ma tam zagrożenia, stan rzeki utrzymuje się na stałym poziomie – mówi Wojciech Kasperzec.

Działania strażaków jeszcze trwają przy lokalnych podtopieniach.

W prognozie nie ma informacji o intensywnych opadach deszczu, co będzie miało wpływa na bezpieczeństwo – zaznacza strażak.

Byliśmy wczoraj w Stodołach. Zobaczcie zdjęcia.

Oceń publikację: + 1 + 54 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ka22 2024-09-16
    10:25:35

    18 2

    I chyba o to chodzi. Solidarnie, jak w '97

  • ~etet 2024-09-16
    10:51:03

    11 7

    Jeszcze tylko brakuje pojednania kiboli cracovii i wisły. Ah te zrywy serc.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy Miasto Rybnik powinno przejąć Fundację Elektrowni Rybnik?




Oddanych głosów: 546