W poniedziałkowe (16 września) południe urzędnicy oraz rybnickie służby podsumowały prowadzone przez trzy dni działania przeciwpowodziowe. Ostatnia noc była nerwowa i decydująca. Udało się ocalić kilkadziesiąt domów przed zalaniem. Obecna sytuacja jest stabilna, poziom wody się powoli obniża, a prognozy pogody sprzyjają.
W konferencji podsumowującej działania przeciwpowodziowe, które trwały od piątku, udział wzięli: prezydent miasta Piotr Kuczera, jego zastępca Wojciech Kiljańczyk, Zbigniew Dyk - Komendant Miejski PSP w Rybniku, Arkadiusz Więcek - Komendant Miejski Policji, Dawid Błatoń - rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku, Joanna Fojcik - dyrektor ZGM, Mirosław Górka - wicedyrektor Ośrodka Pomocy społecznej oraz Rafał Guziak z Rybnickich Służb Komunalnych.
- Zacznę od tego, że prognozy pogody zapowiadają się całkiem dobrze. Sytuacja jest pod pełną kontrolą. Trzymamy kciuki za wszystkich tych, którzy w Polsce cały czas walczą z żywiołem. Na pewno miasto Rybnik włączy się do tej walki przez zbiórki, przez akcje pomocowe - rozpoczął Prezydent Miasta Rybnika.
Komendant PSP w Rybniku podsumował trzydniowe działania. Jak mówił, trzy spośród ponad 350 interwencji wymagały znacznych nakładów pracy i były bardzo znaczące.
- Opady, które są za nami w największym nasileniu, były przyczyną ponad 350 interwencji, które wspólnie z jednostkami OSP realizowaliśmy na terenie miasta i powiatu rybnickiego. Trzy interwencje wymagały znacznych nakładów pracy. W związku z tym, siły zaangażowane w realizację tych interwencji były znaczące. Mówimy tutaj o ulicy Skalnej, ulicy Partyzantów i ulicy Stalowej, gdzie w dniu wczorajszym podnosiliśmy wały, budowaliśmy specjalne zabezpieczenia tak, żeby mieszkańcy nie ucierpieli podczas podwyższonych zrzutów wody ze zbiornika Elektrowni Rybnik. Mogę powiedzieć, że obecnie sytuacja jest stabilna, normalizuje się. Tak naprawdę w tych strategicznych dla nas miejscach powoli kończymy działania - podsumował Zbigniew Dyk.
- Przypływ na zbiorniku możemy powiedzieć, że już się równoważy ze zrzutami na poziomie około 25 metrów sześciennych na sekundę. W związku z tym możemy już myśleć pozytywnie i myśleć w kierunku obniżania tych zrzutów. W związku z tym sytuacja tutaj też będzie się stabilizować - podkreślił Komendant PSP w Rybniku.
Do PSP cały czas wpływają pojedyncze zgłoszenia. Mimo że najgorsze jest za nami, strażacy cały czas mają co robić. Jak mówią, teraz obsługują zgłoszenia, które wpłynęły wcześniej, ale nie były zagrażające i mogły poczekać.
- Jeżeli chodzi o zgłoszenia, które wpływają do stanowiska Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej, to są pojedyncze zgłoszenia. Związane są z sytuacjami, którymi nie mogliśmy się zająć w pierwszej fazie, kiedy były prowadzone działania przeciwpowodziowe. Mówimy o jakichś drzewach pochylonych, drzewach opartych o budynki. W tej chwili te pojedyncze zdarzenia usuwamy na bieżąco. W związku z tym myślę, że dzień dzisiejszy pozwoli na spowodowanie takiej sytuacji, że wszystkie, nawet drobniejsze zgłoszenia, które do nas wpłynęły, zostaną usunięte. My w tej chwili odtwarzamy siły sprzętowe, ale też siły ludzkie po to, żeby być gotowym do podjęcia działań również na terenie innych powiatów - wyjaśnia Zbigniew Dyk.
Na najwyższych obrotach działali również policjanci. Do pracy byli wzywani dodatkowi funkcjonariusze, którzy przygotowani byli na najgorsze - ewakuację mieszkańców. Ostatecznie udało się jej uniknąć.
- Za nami też kilka ciężkich dni wytężonej pracy, gdzie mieliśmy podwyższone stany osobowe. Wykonywaliśmy szereg niestandardowych interwencji, starając się dzielnie pomagać naszym kolegom strażakom, jak również innym służbom. Po wczorajszej informacji, po wczorajszym spotkaniu musieliśmy w trybie alarmowym ściągnąć kilkanaście dodatkowych osób do pracy, żeby być przygotowanym ewentualnie do ewakuacji mieszkańców. Dotarliśmy do tych osób razem ze strażnikami miejskimi, także byliśmy przygotowani na najgorsze. Na szczęście, wszystko wskazuje na to, że będzie już tylko lepiej - wyjaśnił Arkadiusz Więcek, Komendant Miejski Policji w Rybniku.
Intensywne trzy dni pracy mają za sobą również strażnicy miejscy. Działania ich rzede wszystkim skupiały się na monitorowaniu stanu wód w naszym mieście. Niespodziewane "unieruchomienie" pociągu międzynarodowego na rybnickim dworcu, również spadło na rybnickich strażników.
- Wczoraj (15 września) mieliśmy do czynienia z dosyć nietypową sytuacją. Z uwagi na to, co się wydarzyło za naszą południową granicą, z ruchu została wyłączona część torowisk. W związku z czym, na dworcu w Rybniku, przez kilka godzin został unieruchomiony pociąg, w którym znajdowało się kilkaset osób. Przy doskonałej współpracy właśnie z Policją, Strażą Pożarną i z PCZK udało się zorganizować ciepły posiłek dla pasażerów, a nasi funkcjonariusze tutaj z pomocą innych służb rozdysponowali ten posiłek podróżnym - wyjaśnił Dawid Błatoń, rzecznik prasowy SM w Rybniku.
Rybnickie Służby Komunalne ostatnie trzy dni pracowały nad workowaniem piasku oraz dostarczaniem piasku we wskazane, zagrożone miejsca. Łącznie workowano i wysypano około 250 ton piasku, a kolejne 100 ton oraz 350 worków z piaskiem jest w magazynie. RSK odpowiadało również za oczyszczanie przepustów, które przez zanieczyszczenia, jakie zabierała woda, zapychały się, co podnosiło poziom wody w korytach rzek i ich dopływów.
- Na bieżąco, przez cały weekend pracowaliśmy. Głównie czyściliśmy przepusty, pomagaliśmy na Partyzantów, dowoziliśmy piasek. Na bieżąco czyściliśmy kratę przy zbiorniku Paruszowiec, gdzie napór wody był bardzo duży, a naniesione algi blokowały przepływ. Także byliśmy przygotowani i jesteśmy dalej przygotowani na kolejne działania, jeżeli wystąpią - podsumował Rafał Guziak z RSK.
Dość kryzysowa była sytuacja lokatorów na ulicy Janiego, o czym informowaliśmy. Jak zapewnia dyrektor ZGM, sytuacja szybko została opanowana. Konieczne było odłączenie prądu u części lokatorów.
- Sytuacja rzeczywiście była krytyczna, jedno mieszkanie jest zalane, można powiedzieć dość mocno, drugie mieszkanie z zaciekami. W wyniku przecieku dachu została odłączona instalacja elektryczna w jednej klatce. Dzisiaj już na miejscu jest wykonawca oraz pracownicy ZGM i prawdopodobnie jeszcze dzisiaj, najpóźniej jutro, zostanie przywrócona możliwość skorzystania z instalacji elektrycznej. Dodam, że w sobotę pracownicy ZGM wykonali taką doraźną możliwość korzystania z prądu dla mieszkańców budynku, aby można było podłączyć lodówkę, czy jakąś lampkę, czajnik - wyjaśniła Joanna Fojcik.
Mieszkańcy, których mieszkanie zostało całkowicie zalane, otrzymali propozycję przeprowadzki do innego lokalu. Decyzja leży po ich stronie, co podkreśla dyrektor ZGM.
- Decyzja ostateczna będzie po stronie lokatorki. Mamy mieszkanie zastępcze dla tych państwa i będzie możliwość albo skorzystania z tego mieszkania na stałe bądź też, jeśli lokatorzy będą chcieli wrócić na adres dotychczasowy, też będą mieli taką możliwość - dowiadujemy się.
Ośrodek Pomocy Społecznej, Rybnicka Rada Kobiet w Rybniku planują zbiórkę najpotrzebniejszych produktów, m.in. wody butelkowanej, żywności długoterminowej, czy środków czystości. Poza tym można zgłaszać pracownikom OPS powstałe przez zalanie szkody, w celu otrzymania odszkodowań.
- Będzie uruchomiony specjalny numer telefonu, pod którym będzie można zgłaszać potrzebę kontaktu i weryfikacji powstałych szkód. Będzie miało to na celu ewentualne zaplanowanie wypłaty odszkodowań. Wszystkie nasze służby są przygotowane na to, żeby służyć mieszkańcom, być z nimi, przeprowadzać wywiady środowiskowe w miejscach, w których doszło do potopień. Na podstawie tych wywiadów środowiskowych będą wypłacane środki, którymi dysponuje wojewoda - mówił Mirosław Górka, wicedyrektor OPS.
Do tej pory zgłoszeń od mieszkańców oczekujących pomocy wpłynęło sześć. Jednak wiadomo, że nie wszędzie uporano się już z zalegającą wodą. W kolejnych dniach na pewno będzie takich wniosków przybywać. Mieszkańcy, których gospodarstwa domowe zostały podtopione, mogą zgłaszać się na ulicę Żużlową 25 w Rybniku, ale też do punktów terenowych.
- Żeby te środki doraźne otrzymać, oczywiście trzeba spełnić szereg wymagań. Przede wszystkim, jeżeli dom jest ubezpieczony, to tutaj taka pomoc nie jest możliwa do zrealizowania. Wywiad w środowisku musi być przeprowadzony, co jest bardzo ważne, z właścicielem loku! Zdarzają się sytuacje, w których zamieszkuje ktoś inny i wtedy musimy odstąpić od tych czynności. Oprócz pracowników socjalnych na wywiad terenowy idzie osoba, która ocenia straty - informuje Mirosław Górka.
Podczas konferencji padały również pytania o zrzuty wody z Elektrowni Rybnik. Jednak przedstawiciel PGE GiEK nie był obecny. Urząd zapewnia, że jeszcze dzisiaj (16 września) spółka wyda swoje oświadczenie.
- Tak, nie ma tutaj przedstawicieli, natomiast jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. PGE GiEK zbiera dla Państwa informacje, ponieważ tych pytań do nich pojawiło się stosunkowo sporo. W godzinach późniejszych na pewno takie oświadczenie do Państwa, do mediów dotrze — zapewniała Mariola Michalska z biura prasowego UM Rybnika.
Zobacz wideo z konferencji prasowej:
Tagi: działania przeciwpowodziowe, policja, straż pożarna, straż miejska, OPS, UM Rybnika, konferencja prasowa
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wykonawca ma przyjechać do Rybnika „na godzinach”? Spontaniczna akcja aktywistów. Wyłapali dzisiaj ponad 30 nutrii
35152Wyszły na jaw kolejne fakty o Elektrowni Rybnik. Marek Krząkała: "wiedziano o jej likwidacji w 2020 roku"
33325To już nie nadgryzienie wizerunku, a jego „zagłada”? Internauci chcą odwołania prezydenta Kuczery
24452Prezydent "namaścił", rada wybrała. Dorota Masłowska wiceprezesem KMR. Jakie ma doświadczenie?
23292Pet Patrol Rybnik zaczął odławiać nutrie. To trudne zadanie, bo gryzonie stały się płochliwe, są przejedzone
19625Były dyrektor w UM Rybnik z zarzutem o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad sekretarką
+132 / -3PGE GiEK: była groźba przerwania wałów zalewu i uszkodzenia zapory czołowej. Komunikat spółki
+131 / -18Będzie głośno ws. Elektrowni Rybnik. Związkowcy zapowiadają manifestację
+135 / -29„Mówili, że będziemy pracowali do 2030, albo nawet 2035. Jesteśmy zaskoczeni”. Pracownicy Elektrowni Rybnik nie chcą szybszej likwidacji zakładu (zdjęcia, wideo)
+92 / -5Poziom wody w Zalewie Rybnickim zbliża się do krytycznego. PGE GiEK będzie zrzucał do Rudy większe ilości wody
+103 / -17Prezydent "namaścił", rada wybrała. Dorota Masłowska wiceprezesem KMR. Jakie ma doświadczenie?
25To już nie nadgryzienie wizerunku, a jego „zagłada”? Internauci chcą odwołania prezydenta Kuczery
24Były wiceminister: w Polsce brakuje węgla, będą kolejki. Jak z dostępem i ceną surowca? Co na to PGG?
23Wyszły na jaw kolejne fakty o Elektrowni Rybnik. Marek Krząkała: "wiedziano o jej likwidacji w 2020 roku"
22Łukasz Kosobucki żegna się z Komunikacją Miejską Rybnik. Dostał fuchę w Żorach
13Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~zbik 2024-09-16
22:28:39
Co to za sluzby pani dyrektor ZGM...
Siedza na pupach w cieplych biurach.
~Lu_Ke Sky_Walker 2024-09-17
07:53:51
Z prezydentem Kuczerą i polskim Premierem czuję się zdecydowanie pewniej w takim czasie. Nie ma ideałów ale jest bardzo dobrze.
~gen 2024-09-17
10:44:37
Czy mi się wydaje , że gdzieś tam widzę kolana klęczącego Lu ? nie , na szczęście to tylko cień :)
~niuti 2024-09-17
12:12:52
Miłościwie panujący na zdjęciu? Myślałem, że mu się coś stało.....przez ostatnie dni jakoś nie pchał się do zdjęć :D.