„Świętowaliśmy 50-lecie Elektrowni Rybnik, za 15 miesięcy będziemy mieć pogrzeb” (wideo)

W tym tygodniu temat przedwcześnie zakończonej działalności Elektrowni Rybnik będzie jeszcze wybrzmiewał. Wczoraj informowaliśmy Was, że w najbliższy czwartek może być głośno przed rybnickim magistratem. Zbiorą się tam związkowcy protestujący przeciw zamknięciu ER pod koniec 2025 roku. Z kolei we wspólnym oświadczeniu PGE GiEK i UM Rybnik czytamy, że do 31 sierpnia 2026 roku elektrownia zapewnia ciepło dla mieszkańców. Nie ma nic o dacie zaprzestania produkcji energii elektrycznej. Na około poruszono też wątek spraw pracowników zakładu »Oświadczenie PGE GiEK i Miasta Rybnika w sprawie Elektrowni Rybnik«

Były urodziny, będzie pogrzeb

Dzisiaj w tej sprawie przed elektrownią PiS urządził konferencję prasową.

Szanowni państwo, z doniesień, w zasadzie też z doniesień nie tylko medialnych, ale też ze związków zawodowych, wiemy, że elektrownia Rybnik ma być zamknięta i że ten czas jest określany na koniec przyszłego roku, co jest dla nas skandaliczne, w związku z tym pan poseł wystosował interpelację. My jako radni też podejmiemy czynności w tej sprawie – zaczął wiceprzewodniczący rady miasta – Karol Szymura.

Jako następny głos zabrał poseł Bolesław Piecha.

Niedawno, bo dwa lata temu obchodziliśmy 50-lecie rozpoczęcia pracy tej elektrowni i tu nagle się okazuje, że za 15 miesięcy mamy mieć pogrzeb. To są dane bardzo bulwersujące, tym bardziej że one rodzą się nie wiadomo gdzie, nie wiadomo kto je komunikuje i nie wiadomo dlaczego tak, a nie inaczej. Ja przypomnę, że jest taki program Fit for 55, w którym zakładano, że między innymi ta elektrownia węglowa ma czas i określoną graniczną datę zamknięcia na 2035 rok – zaznaczył poseł PiS.

Teraz mówi się o końcu 2025 roku.

To raptem 15 miesięcy od tego dnia, w którym tutaj stoimy. To, że odchodzimy od energii opartej na węglu - wiadomo, i nikt tego w Polsce nie kwestionuje. To, że mamy określone zobowiązania, również w Unii Europejskiej - o tym wiemy. To, że mamy, podobnie jak inne kraje europejskie, określone ambicje klimatyczne, niezależnie od tego, kto o tym sądzi - to też wiemy. Natomiast pojawiła się dziwna data. Zakomunikował ją nikt inny, tylko prezes grupy, który jest właścicielem i zarządza Elektrownią Rybnik. Natomiast właścicielem, przypomnę, jest Państwo Polskie – oznajmił Bolesław Piecha.

Dlatego też parlamentarzysta wystosował interpelację bezpośrednio do premiera Donalda Tuska.

Pewnie zapoznacie się z interpelacją pana posła Krząkały, który dostał odpowiedź, ale „na okrągło”. Ja nie oczekuję odpowiedzi na okrągło i dlatego ta interpelacja jest bardzo rozbudowana. Dla mnie najważniejszych jest kilka pytań. Po pierwsze, dlaczego ta data? Z jakich obliczeń ta data wychodzi? Wyłączenie elektrowni za 15 miesięcy wcale nie spowoduje jakichś drastycznych oszczędności. Tę elektrownię ktoś to będzie musiał pilnować, ktoś to będzie musiał nadzorować, ktoś to będzie musiał wyłączać, ktoś będzie musiał również ochraniać majątek, bo majątek jest potężny – zauważył Piecha.

Poruszył też kwestię osiedla przy zakładzie.

Ono dzisiaj jest ogrzewane przez ciepłą elektrownię Rybnik. To jest kilka tysięcy mieszkańców. Nie sądzę, żeby w bloku budowanych w latach 70. czy 80. udało się nagle zrobić już nie kopciuchy, ale normalizowane kotły na spalanie gazu itd. Co prawda, podobno gdzieś tam buduje się elektrownia gazowo-parowa, ale ta elektrownia, która ma zastąpić elektrownię Rybnik w tym klasycznym kształcie, no nie będzie produkowała ciepła systemowego. W związku z tym, co z tymi ludźmi? To jest kilka tysięcy ludzi. Do tego dochodzą również domy prywatne – oznajmił.

Poseł zapytał też o przyszłość pracowników elektrowni.

Oczywiście załoga się zmniejszyła przez ten wieloletni okres, przez tych 50 lat. Są inne technologie, inne zarządzania, natomiast w dalszym ciągu mówimy o 500 ludziach. Przypomnę, że ta elektrownia, która tam na zapleczu powstaje, gazowo-parowa, zatrudni w porywach 50, może 60 osób. Tu jest 500. Ja nie sądzę, żeby akurat nawet te 60 osób z tej elektrowni zostało zatrudnionych, bo z tego, co wiem, 20 osób głównie na kierowniczych stanowiskach jest obsadzonych, niekoniecznie przez energetyków i specjalistów z tutejszej elektrowni. Więc pewnie jakaś grupa 30 w porywach 40 ludzi znajdzie tutaj zatrudnienie – wyliczył Bolesław Piecha.

Polityk pyta się w interpelacji, czy przewidziano odprawy dla pracowników, emerytury pomostowe, kursy kwalifikacyjne.

I ostatnia sprawa, co z majątkiem? To nie jest majątek, który jest porównywalny z innymi obiektami w Rybniku, które gdzieś tam straciły swoje prawo do bytności. To jest majątek wielomilionowy. Nie sądzę, żeby rząd zwołał jakieś pospolite ruszenie złomiarzy, którzy tę elektrownię rozbiorą, bo to się nie uda, to jest niemożliwe. Co tam ma stanowić? Jakie mają być propozycje? Czy ten majątek da się wykorzystać? Wiele pytań, na które ani ja, ani podejrzewam mieszkańcy Rybnika, ani mieszkańcy regionu nie znajdą odpowiedzi. Musimy pamiętać, że ten 300-metrowy komin to nie tylko symbol Rybnika. To jest symbol naszej ziemi rybnicko-jastrzębsko-raciborskiej – zaznaczył poseł.

Interpelacja do premiera liczy 18 pytań.

Andrzej Sączek: co z porozumieniem społecznym?

Szef klubu PiS w Rybniku – Andrzej Sączek przypomniał natomiast, że związki zawodowe i rząd obowiązuje wypracowana w 2020 roku porozumienie społeczne.

Wskazywało funkcjonowanie górnictwa, poszczególnych kopań i jednocześnie wskazywało w swoich zapisach w tym porozumieniu funkcjonowanie Elektrowni Rybnik do 2030 roku z założeniem, że w 2029 roku zostanie przeprowadzona analiza możliwości dalszego funkcjonowania ER, tak jak pan poseł powiedział, do 2035 roku. Więc ten temat był wyjaśniony, uzgodniony i właściciel, czyli przedstawiciele Skarbu Państwa jasno, klarownie określili datę funkcjonowania. Na bazie tego porozumienia w 2021 roku powstała umowa społeczna – wyjaśnił Andrzej Sączek.

Wyraził obawę, że skoro państwo nie dotrzymuje umowy z ER, to równie dobrze może postąpić z kopalniami w naszym mieście i regionie.

Tak jak pan poseł powiedział, 500 pracowników pracuje na elektrowni w tej chwili. Ale to są pracownicy PGE GiEK. Oprócz tego z firm dodatkowo zatrudnionych jest tutaj kolejnych bodajże chyba blisko tysiąc osób, czyli to da już liczbę 1500. I jeśli do tego przyjmiemy, że w otoczeniu biznesowym, w tym całym krwiobiegu ekonomicznym wokół elektrowni rybnickiej i w tych wszystkich prosperujących firmach - to są kolejne miejsca pracy. Do tego dołóżmy górnictwo – wylicza szef klubu radnych PiS w Rybniku.

Jego zdaniem należy podjąć stosowane kroki.

My jako radni Prawa i Sprawiedliwości, ponad podziałami wystosowaliśmy interpelacje do pana prezydenta nawołującą do inicjatywy, żeby wszyscy radni zaapelowali do rządu Rzeczypospolitej Polskiej, do prezesa Rady Ministrów, jak również do stosownych ministerstw. Mam nadzieję i z tego, co wiem pozostali radni przyłączą się do tego apelu i takowa uchwała zostanie przygotowana. Nie wiem, czy ona zostanie przygotowana z inicjatywy pana prezydenta i radnych koalicji i jemu sprzyjającej, czy radnych opozycyjnych – słyszymy.

Karol Szymura: czeski film w Rybniku

Z kolei wiceprzewodniczący rady zapytał się, dlaczego GiEK zamierza zamknąć akurat elektrownię w Rybniku.

Ciekawe, z czego to wynika, dalej nie znamy tej odpowiedzi. I wydaje mi się, że jeżeli przyjeżdża jakiś prezes z Bełchatowa i mówi do swojego dyrektora: „zamykamy kopalnię w 2025 roku”, a nie spotyka się w ogóle z pracownikami tej elektrowni, to jest to po prostu niepoważne i ten człowiek nie powinien zasiadać w zarządzie tej spółki, ponieważ nie wie czym są sprawy ludzkie, nie potrafi rozmawiać ze swoją załogą. U nas na Śląsku powiedzielibyśmy, że to jest taki czeski film, że w zasadzie nie wiadomo o co chodzi. Ktoś powiedział, rzucił jakieś hasło, do teraz nie wiemy o co chodzi. Tu o setki osób, które mają załóżmy po 50 parę lat i teraz wyobraźmy sobie, że ktoś ma 55, może 60 lat i ma się teraz przebranżowić. Ja nie wyobrażam sobie tego, może dlatego, że jestem za młody. To jest po prostu niepoważne, zwłaszcza jeżeli chodzi o zakład Spółki Skarbu Państwa – zakończył.

Całą transmisję z konferencji zobaczycie poniżej: