Stowarzyszenia walczą o pieniądze

" 5. Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego – 170 000 zł (2010: 300 000 zł)" - rzeczywiście, kultura u nas jest na tak wysokim poziomie, że szkoda pieniędzy na podnoszenie jej poziomu.

mario33 przecież to człek ubogi niedawno musiał się ratować pożyczka z UM. Biudulek musi mieć mnóstwo wydatków skoro pensja i bułgarska kasa już nie wystarcza.

Wkurzył mnie Adaś i to konkretnie, dlaczego my mieszkańcy Rybnika mamy dawać 1.300.000 zł na PATOLOGIE SPOŁECZNĄ ? Ci ludzie nigdy nie zmienią swojego postępowania jak będzie taka kasa na patologię, zamiast dawać im ryby, którymi oni i tak gardzą a ciągle tylko rządają więcej, powinno się te pieniądze przeznaczyć na tworzenia miejsc pracy, oraz na domy dziecka i szpitale, a patologia jak nie chce pracować to niech zdycha z głodu. Dlaczego ja i moi przyjaciele mamy utrzymywać alkoholików, narkomanów, nierobów, ludzi którzy tylko potrafią gadać "mnie się należy, mnie się należy". Wkurzył mnie Adaś i to ostro. Te pieniądze powinny być przeznaczona na rozwój, a nie wyrzucane w błoto na ludzi którzy nigdy czymś takim jak praca zarobkowa się nie schańbili, oni wolą kraść, przepijań, przewalać pieniadze które zarabia ta pracowita część społeczeństwa. Adaś, przegiołeś i to ostro.

Pan Piotr Masłowski z CRiS zaczoł bawić się w politykę. Jego stowarzyszenie miało stać się trampoliną do obsadzenia wysokich stanowisk w UM Rybnik.

Ja przegiołem ? a jak według Ciebie ma to przeciwdziałanie patologii wyglądać co ? Utrzymywanie za darmo alkoholików, narkomanów i innych łobuzów poprzez to, że daje im się pieniądze, opłaca lekarzy, dostają paczki i dodatki do mieszkania za to, że piją, a uczciwie pracujący ludzie gdy im się noga powinie i idą po jednorazową zapomogę to im się drzwi pokazuje. To według Ciebie jest przeciwdziałanie patologii społecznej ? jak narkoman czy alkoholik chce sie iść leczyć to niech sam sobie zapłaci za lekarza 50-100 zł za wizytę (terapeuty, bądź lekarza medycyny), a teraz jest tak, że ja płacę uczciwie haracz zwany składkami, odcinają mi to z każdej wypłaty, a kiedy chce iść do lekarza czy potrzebuje jakiejkolwiek innej pomocy, zasiłku, badź dodatku, to słysze, że nie ma pieniędzy, ani miejsca w szpitalu, bo wszystko zajmują nawaleni pijacy i lekarze muszą się nimi zająć, o opiece społecznej już nie wspomnę. Tak samo te stowarzyszenia, uważam, że ci ludzie którzy korzystają z pieniędzy stowarzyszeń muszą to odpracować, bądź sami płacić za niektóre usługi a nie że ja będe zasuwał na nierobów a moje dzieci mają z tego powodu mieć gorsze dzieciństwo, bo przecież "patologii się należy". To co piszę to nie egoizm, po prostu już dawno w tym kraju przekroczyliśmy granicę "humanitarnego idiotyzmu" a patologia tylko to wykorzystuje, płodząc po 5 dzieci i czekając aż my je będziemy utrzymywali, wychowywali, karmili, a oni w tym czasie za kasę z opieki będą se popijać, piwka, wóde i tanie wi

nie wiem, gdzie to wpisać, więc piszę tutaj - niech ktoś w końcu zrobi porządek z tymi ŚMIERDZĄCYMI typami na dworcu PKP! tam się nie da siedzieć, pić kawę, czy po prostu kupić bilet. Swego czasu w Katowicach zrobiono porządek z tymi z BEZDOMNYMI! Nie mam nic do ludzi, którzy nie mają dachu nad głową, ale proszę - niech korzystają z pomocy, jaką im oferują inni. Przecież te TYPKI z naszego dworca od lat siedzą i nic nie robią z sobą! Mogą śmiał pracować, dbać o swój wygląd i higienę! ORGANIZACJE, które im pomagają niech wyciągną z UM kasę na ich rehabilitację społeczną i zdrowotną. Jak czytam, że piją, a organizacja odmawia im pomocy (mają w tym rację), to otwiera mi się nóż w kieszeni. Czy nikt nie może znaleźć złotego środka?
http://www.sm.rybnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=611:sylwester-bez-dachu-nad-gow&catid=73:rybnik&Itemid=104

grzesnick => noclegownia nic nie zmieniała, bo przez dzień była zamknięta i całe "pachnące" towarzystwo i tak siedziało na dworcu pkp czy pks. Miasto ma podpisaną umowę z Przegędzą i musi ich to interesować.

Cosik klapciat z http://kontakt24.tvn.pl/profil/6385,klapciat przestał nadawać. Wybory sie skończyły to i nie ma potrzeby mówienia "prawdy", co nie? Eh, jak sądzicie, kto to jest ten klapciat: ktoś z SR [Dybała] czy ktoś z PO [qwerty vel obiektywny]?

4. Działalność na rzecz osób niepełnosprawnych – 55 000 zł (2010: 60 000 zł) - w Rybniku jest 12 500 osób z niepełnosprawnością. łatwo obliczyć, że na 1 osobe przypadnie 4 złote i 40 groszy... (na cały rok)! Co Wy na to?

klapciat- to nie ja, a więc jeden problem macie z głowy. Powiem troszkę prawdy o naszych rządzących. Próbują zlikwidować fundację Signum Magnum, która nie brała pieniędzy na przeciwdziałanie patologi w naszym mieście. Bardzo dobrze się do tego zabrali, ciężko zmienić dorosłych z patologią, ale dzieci można zaszczepiać normalnością i to robiło Signum Magnum, pan Wiśniewski również pokazuje młodym że można się dobrze bawić bez alkoholu tym samym pokazuje, że można żyć inaczej niż niejedna patologiczna rodzina. Mało komentuję gdyż jestem na razie zawalony robotą, trzeba wrócić do spraw takich jak np. Kolejowa 38. Panie Tygrysek11111, "patologia niech zdycha z głodu" przemyśl tą sprawę, bo powiem, że i tak odbije się to na społeczeństwie. Mówisz, że kradną, wrzucasz wszystkich do jednego worka, to nie ładnie. Adaś przegiął tylko dlatego, że nie chce słuchać mieszkańców. Od dawna Stowarzyszenie mówi co zrobić w sprawie dodatku mieszkaniowego, mówimy jak zrobić aby ten dodatek wracał do miasta, kłopot w tym, że prezydent stał się najmądrzejszy i co mu tam ktoś będzie mówił co ma robić, on jak ma kłopoty bo na koncie tylko 16 tysięcy to se przyzna pożyczkę, reszta niech się martwi sama. Przecież kto tam jego skontroluje, czwarta władza w Rybniku kuleje i to bardzo mocno. Nie możemy narzekać, takiego człowieka wybraliśmy i tyle.

Wpis został usunięty z powodu naruszenia regulaminu zamieszczania opini. Redakcja

grzesnick => zastanawiam się, dlaczego w Przegędzy jest tylu bezdomnych? Może to winna naszego systemu - wszystko mają podane na tacy, o nic nie muszą się martwić... W podanym przez Ciebie artykule, bezdomni narzekają na brak miejsc. Z tego co wiem, jest okres ochronny i zawsze znajdzie się miejsce (jak nie w Przegędzy to gdzieś indziej), a powód dla którego zasmradzają dworzec jest jeden - są moczygębami, brudasami i leniami!

Panie Dybała, doskonale znam pana Wiśniewskiego oraz jego dzieło i jestem pod ogromnym wrażeniem i dażę go szczególnym szacunkiem za to co robi, bo to człowiek który mało mówi a dużo robi, żałuje, że nie mamy kogoś takiego w radzie miasta - zamiast np. pani Ryszki, która nie bójmy się tego określenia, nie ma pojęcia na czym polega jej praca. Natomiast nie wspomniał pan o jednej bardzo ważnej kwestii, że pan Wiśniewski wychowuje dzieci za rodziców, którzy w tym czasie mają wolne, dzieci pod opieką, a sami nie mają najmniejszej ochoty schańbić się pracą. Bo tak naprawdę to oni mają o wiele lepsze warunki niż nie jeden rodzic gdyż - dzieci mają pod opieką, nakarmione, lekcje odrobione, cały dzień zapełniony, podczas gdy rodzice nie korzystający z miana patologii społecznej sami wychowują, karmią, opiekują się swymi pociechami a muszą jeszcze pracować, a pieniądze i zysk który wypracują idzie na siedzących w domu patologicznych rodziców którzy nic nie robią tylko kombinują skąd jeszcze wyrwać kasę, ja mówie czemuś takiemu NIE, gdyż skoro pracuję, to wolę aby za te pieniądze wybudowano np. kolejny basen, park, bądz coś innego dla moich dzieci, bo to ja m. in. za to płacę i nie zgadzam się na utrzymywanie nierobów.

Ja pomagam dając pieniądze na WOŚP, lub inne cele charytatywne, gdyż wiem, że te pieniądze (przynajmniej taka jest oficjalna wersja) idą na pomoc niewinnym dzieciom lub osobą niepełnosprawnym a nie nieudacznikom życiowym którzy całe życie krzywdzili innych a teraz kiedy sprawiedliwość w końcu na nich przyszła, to robią z siebie ofiary jak to im jest niedobrze i źle. Dlatego też uważam, że wszystkie jadłodajnie oraz noclegownie powinny być jak najszybciej zlikwidowane a pieniądze przeznaczone na oddłużenie szpitali oraz domy dziecka, bądź też pomoc osobą niepełnosprawnym fizycznie oraz umysłowo.

W Rybniku jeśli ktoś realizuje się na rzecz słabszych,to należy go: zgnębić, odciąć od środków , wypowiedzieć umowę o lokal itd. niestety takie" patologie gnębiarzy "wyrosły spod batuty "Naszego Dyrygenta".Jestem pod wrażeniem takich działań, które niosą pomoc słabszym, szczególnie dzieciom, a zatem ukłon w stonę Pana Wiśniewskiego.W taki oto sposób miasto pozbywa się "uciążliwych wspomagaczy"odetniemu najpierw paluszek ,póżniej rączkę ... i problem bez głowy.

Media kreują ludzi którzy bez wartości obrażają innych, nie na temat piszą. Odniosłem się do: 1. Pomocy społeczna, w tym pomocy rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywania szans tych rodzin i osób – 130 000 zł (2010: 152 800 zł); 3. Przeciwdziałanie uzależnieniom i patologiom społecznym - 1 310 000 zł (2010: 1 417 750 zł); 4. Działalność na rzecz osób niepełnosprawnych – 55 000 zł (2010: 60 000 zł); 5. Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego – 170 000 zł (2010: 300 000 zł); 10. Promocja i organizacja wolontariatu – 20 000 zł (nowe zadanie). Czyli do pięciu z dziesięciu punktów przedstawionych w tym artykule. Wypowiedzi były dalszym ciągiem dyskusji internautów tego artykułu, nie naruszały godności żadnego z nich, były poparte źródłem. Mam nadzieję, że redakcja w przyszłości podnosząc standardy swojej strony, będzie wprowadzała zasadę merytorycznej wypowiedzi z podawaniem źródeł, gdyż tylko taka dyskusja jest konstruktywna i nie narusza niczyjej godności, oraz regulaminu. Ja rozumiem zapis regulaminu na który redakcja się może w każdej chwili powołać, moim zdaniem warto go zmienić dla poprawienia standardów. "Ostateczna interpretacja postanowień Regulaminu należy do Redakcji."

Oj! Dzisiaj dopiero tu zajrzałem i mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu spojrzy... - zwłaszcza liczę na "Tygryska" i osoby myślące podobnie, jak On.... Pieniądze przeznaczone na profilaktykę uzależnień NIE POCHODZĄ Z PODATKÓW obywateli RP! Całość funduszy z tego działu pochodzi z tzw. "korkowego", czyli z koncesji opłacanych przez sprzedających alkohol!!!! A więc... profilaktykę uzależnień finansują PIJĄCY ALKOHOL!!!!!!! Słowem: tatuś, czy mamusia dziecka objętego programami profilaktycznymi poniekąd SAMI płacą na tę profilaktykę.... Osoby niepijące nie dokładają do tych pieniędzy ani grosza! Owszem - problemem jest to, że znaczna część uzależnionych od alkoholu - a więc "sponsorów" działu profilaktyki korzysta z pomocy społecznej.... Na tę pomoc składamy się wszyscy! Ale...po pierwsze - nigdy nie wiadomo, czy sami nie znajdziemy się kiedyś w tak dramatycznej sytuacji, że będziemy na taką pomoc liczyć,... po drugie - tzw. "solidaryzm" społeczny zobowiązuje nas do wsparcia osób w najtrudniejszej sytuacji materialnej, po trzecie... alkoholizm, czy narkomania jest CHOROBĄ... można, ba! POWINNO się z nią walczyć, jednak - to jest choroba! .... I zbyt prostym rozwiązaniem jest stwierdzenie, że alkoholik, czy narkoman "sam tego chciał".... Co pomyślelibyśmy o lekarzu, który zamiast recepty na przeziębienie powiedziałby nam: "chodził Pan/ Pani bez szalika?.. No Nie! Przecież sam/ sama się Pan/Pani o to prosiła.... Proszę wykupić leki bez zniżek!"....