Starsza kobieta w ciężkim stanie. Została potrącona przed magistratem

Jak do tego doszło, ktoś wie ?

~orient. Też mnie to dziwi - w takim miejscu, wybitnie nieodpowiedzialnie. Widzę jak te niektóre młode baby jeżdżą po Rybniku. Byle do przodu Alleluja.

Nieraz taka pani kierowniczka jak dojezdza do mnie bo np. muszę się zatrzymać na światłach to widzę. jak spogląda to na dół na telefon to przed siebie, ja to widze w lusterku, i co ona potem powie przepraszam, nie chcialam. Tak chocby tego smsa nie mozna bylo przeczytac za pare minut na postoju. Te komórki u kobiet, podczas prowadzenia auta, wozka z dzieckiem, czy przechodzenia przez drogeTo jest plaga

@pääkäyttäjä - oby jak najszybciej! Tu akurat da się zrobić jakiś deptak czy woonerf ale ograniczając zagrożenie dla pieszych. Nie ma jednak możliwości zamknięcia dla ruchu całego Śródmieścia przy naszym układzie drogowym. Warto by się zastanowić nad: ustawieniem w niektórych miejscach świateł, fotoradarów, obniżeniem prędkości w niektórych miejscach, nad budową bezkolizyjnych przejść (np. w okolicach Obwiedniej), częstszymi patrolami policji itd. To co Mariusz zestawił jest przerażające i działa na wyobraźnię jak wiele takich wypadków ma miejsce na pasach. Oby podziałało to też na: komisję bezpieczeństwa, prezydenta, Wydział Dróg, radę dzielnicy i policję. Za mało drogówki w centrum miasta. Ile razy widziałem bezkarnie driftujące motocykle na placu Wolności czy na 3 Maja... Blisko komendy policji dziennie setki aut przejeżdża ciągłą linię (przy okazji tworząc niebezpieczne sytuacje nie tylko dla innych pojazdów ale też pieszych). Policja w ogóle nie interweniuje.

Hmmm... a może by tak przed pasami "garby spowalniające"?,nie koniecznie wszędzie,ale w tych miejscach gdzie "powinny" być.
Każdy "szanuje" swój "samochodzik" i chcąc nie chcąc będzie musiał (powinien) zwolnić,motocykliści też raczej z "manetką" będą ostrożniejsi.

Wnioskując ze zdjęć, zapewne piesza zlała się ze słupkiem A i kierująca jej nie widziała. Światła i fotoradar? Nie - nawet wprowadzenie tempo 30 nic tu nie da. Poduszki berlińskie? Ma to sens ale jestem prawie pewien, że ludzie będą jeździć między nimi. Postawić policji wszędzie się nie da - zaraz znalazłby się ktoś, kto powie, że "o tak, w centrum to patroli pełno ale już np. na Maroku wcale".

Naprawdę - kręci się tu tyle ludzi, że dziwię się iż jeszcze nie zrobili tu jakiejś strefy ograniczonego ruchu lub całkowicie nie została wyłączona z ruchu.

Jakoś nic nie piszą skąd pochodzą sprawcy zdarzeń, czyżby celowo.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Jaki deptak?? Miasto zaplanowało idiotyczny parklet na Chrobrego a teraz budują kontrapasy dla rowerzystów na Chrobrego, Miejskiej i 3 Maja, więc zamiast poszerzyć pasy ruchu i zrobić dwa pasy, żeby rozładować korki to ZAWĘŻĄ pasy ruchu przez kontrapasy i już na Miejskiej nie będzie można rozdzielić się na dwa kierunki - zresztą przez wystające z parkingu pod "nocnym" d***y samochodów już teraz był problem poruszać się dwoma pasami. Może Redakcja podjęłaby temat idiotycznych pomysłów drogowych miasta, no chyba, że jest finansowana rzez UM to nie było tematu?

Jestem pieszym i często muszę chodzić po centrum miasta. Podczas przechodzenia przez pasy zazwyczaj czekam, aż się ktoś zatrzyma, chyba, że odstęp między samochodami jest bezpieczny żeby przejść.

Co ciekawego zaobserwowałem? To, że 95% zatrzymujących się mi na pasach samochodów prowadzą mężczyźni. Kobiety prawie w ogóle się nie zatrzymuje. Gorzej, czasem nawet kobieta widząca, że mam zamiar przejść, wręcz przyspiesza, żeby się tylko nie zatrzymać. O rejestracjach nie powinienem wspominać ale oczywiście królują Simony i Mirelle z SWD i SRB.

Dwukrotnie prawie zostałem na pasach potrącony. W dwóch miejscach - na ulicy Dworek i na ulicy Rudzkiej (skrzyżowanie z Kotucza). W obu przypadkach pannom prowadzącym samochody nie przyszło do głowy, że za zakrętem w prawo może być jeszcze przejście dla pieszych. Szczególnie na Rudzkiej, gdzie przecież ta pani miała zielone światło, czyli na drodze zbawienie zupełne. W obu przypadkach panny jeszcze mi wygrażały ;)

przechodząc na jednokierunkowej rozglądam się w lewo prawo lewo tyle mam zaufania do ludzi

"~gonzof 2017-09-27 10:37:38
Ile osób w centrum jeszcze musi zginąć, żeby urzędnicy wreszcie poszli po rozum do głowy i w Śródmieściu wprowadzili ograniczenie prędkości lub uspokojenie ruchu?:"

co ty piepszysz człowieku? Gdzie ma być to ograniczenie i do ilu Twoim zdaniem? Kiedy ostatnio jechałeś przez centrum? Nie widzisz że całe miasto stoi w korku? Wszyscy muszą uważać, a piesi szczególnie.

Nie wiem, czy w innych miastach też są takie dramatyczne statystyki dotyczące wypadków na przejściach dla pieszych. Niechże się Policja za to weźmie. I to bez względu na to, czy winny idiota kierowca czy lekkomyślny pieszy - rowno ładować mandaty. Aż się nauczymy

@ursus - moja znajoma z ledwością uszła z życiem po wypadku na pasach. Leczyła się, a potem rehabilitowała ponad 2 lata(!) Młody kierowca (sprawca wypadku) był trzeźwy i przerażony tym co się stało i bardzo tego żałował, parę razy odwiedził ją w szpitalu... Nie był pijany. Przyznał się, że "na sekundę zerknął na komórkę". Natomiast pieszych bym bronił bo bardzo często są rozjeżdżani przez wyprzedzający samochód. Czasami nie wiedzą jak się zachować bo auto jedzie np. wolno i wydaje się, że się zatrzyma - a ono się nie zatrzymuje...

~Arteks kiedyś jechałem przez Gliwice ( jako pasażer ) przez skrzyżowanie o wielu cyklach, wjechaliśmy na zielonej strzałce, będąc na wysokości przejścia, zaświeciło się zielone dla pieszych, jedna z pań zrobiła krok w przód i odbiła się od boku samochodu, winnym oczywiście był kierowca, osobiście rzadko przejeżdżam przez centrum , ostatnio jednak jedna babcia wychodząc z kościoła, licząc zapewne na bożą opiekę, weszła mi prosto przed maskę i niestety nawet nie spojrzała czy coś nie nadjeżdża, na szczęście jechałem powoli czując co się święci, niestety takim postępowaniem naraża się na niebezpieczeństwo, podsumowując przepisy przepisami, ale nic nie zastąpi myślenia, wyobraźni i zdrowego rozsądku ( oczywiście dotyczy to jednakowo kierowców i pieszych)

Marys76 - i słusznie. Może przecież nadjeżdżać pojazd uprzywilejowany.... Zielone światło nie zwalnia z zachowania ostrożnosci, PoRD nic nie mówi na temat bezwzględnego pierwszeństwa dla pieszego, gdy ten ma zielone światło. PoRD mówi natomiast o zakazie wtargnięcia przez pieszego na jezdnię KIEDYKOLWIEK.

dobrze że to nie była któraś z pań Gosiewskich , bo juz by żądała odszkodowania

To straszne i nieodpowiedzialne... w tym miejscu !