Spódniczki mini dopuszczalne, ale skarpetki koniecznie w odpowiednim kolorze

Ciekawe jakie skarpetki założą dziś.... Czy do jasnej anielki, oni nie mają się już czymś zajmować niż kolorem żakietu czy kiecki? Jak dla mnie mogą chodzić w bikini i popijać drinki z szklaneczki. Byle tylko robota była dobrze zrobiona. Dobrze oznacza zadowalająco dla ogółu a nie na odpie***l.Tak więc niech Ciocia Lucyna zamiast zajmować się kolorem żakietu lub pastelą skarpetek Prezydenta, lepiej ogarnie ten bajzel informacyjny w Urzędzie. AMEN

Zarządzenie Prezydenta do poprawy... nie ujęto w nim kwestii obowiązku lub nie depilacji nóg :-PPP Kolejny legislacyjny bubel. A Rada Miasta na posiedzeniu nadzwyczajnym zatwierdziła???

Potwierdzam. Pani na zdjęciu to najmilsza osoba w całym Urzędzie Miejskim. Człowiek się modli, żeby na nią trawić. Powinna zostać zamknięta w gablocie przy wejściu do biura jago wzór dla innych urzędników. Jednak jej koleżanki, starsza i młodsza już nie bardzo. Kiedyś na prawdę bardzo się spiesząc musiałem poczekać 5 minut aż opowie jedna drugiej historie o swoim psie, co jada, czego nie jada, itd. Byłem ja jeden i one dwie... I czekałem. W wyobraźni tłukłem je łopatą w tył głowy, jednak sytuacja była tak absurdalna, że milcząc, czekałem co będzie dalej, i jak długo będą mnie tak jawnie olewać. Siedziałem sobie na tym krześle, patrząc wprost na nie, i słuchając historii o psie. Co jakiś czas zerkały na mnie z charakterystycznym dla urzędników obrzydzeniem w oczach i szybko odwracały głowy. Gdy historia się skończyła jeszcze przez chwilę dało się usłyszeć: "No to nieźle...", "Hmmm...", "No tak to jest widzisz...?", "No dobra... (i tu długie westchnienie)" , i w końcu: "Proszę! Słucham Pana?". Przemilczenie tej całej sytuacji było tak dla mnie trudne, że z tego wysiłku pot wyskoczył mi na czoło. Przyrzekam, że pamiętałem jak się ten pies wabi, bo nie raz opowiadałem tą historię znajomym. Teraz mi wyleciało z pamięci.

99% urzędników jest po jakiś studiach , czy licencjatach , w pale się nie mieści że trzeba im przypominać o kolorze skarpetek i depilowaniu nóg :)

Opamiętajcie się nie zajmujcie się bzdurami

Urząd to nie wybieg pokazu mody. Żadnych krótkich spódniczek tylko spodnie i długie spódnice - to nie miejsce na rozrywkę lecz skupienie przy wydawaniu państwowej kasy.