zamknij

Wiadomości

Sondaż: zamiast autobusu wybieramy samochód

2012-01-07, Autor: 
Rybnicka firma BioStat wykonała na zlecenie urzędu marszałkowskiego badania ankietowe dotyczące komunikacji publicznej w całym województwie. Wnioski nie są zaskakujące: z powodu złego stanu komunikacji Ślązacy zamiast autobusu wybierają samochód. Pytanie: jak będziemy przemieszczać się w przyszłości?

Reklama

W badaniu wzięło udział 1647 dorosłych respondentów z terenu całego województwa, w tym Rybnika. Z przeprowadzonych ankiet wynika, że dla 80% mieszkańców województwa podstawowym środkiem transportu jest samochód. Ponad połowa badanych (55,4%) przemieszcza się nim zazwyczaj kilka razy w tygodniu. Środki transportu publicznego wykorzystywane są średnio dwukrotnie rzadziej. Najczęściej do regularnych podróży wykorzystywane są autobusy (42,7%), w dalszej kolejności tramwaje (25,3%) oraz pociągi (21,3%).

W ocenie stanu dostępnych środków transportu najlepiej wypadł autobus. Ponad połowa badanych stwierdziła, że jest on dobry lub bardzo dobry, około 12% przyznało oceny negatywne. Najwięcej ocen negatywnych respondenci przyznali komunikacji tramwajowej oraz kolejowej.
 
Pod względem czasu dojazdu najlepiej oceniono samochód (73,5% odpowiedzi pozytywnych), autobusy chwali blisko połowa ankietowanych. Gorzej w ocenie wypadła sprawność tramwajów i pociągów. Ocenę pozytywną dał prawie co czwarty badany.
 
W ocenie stanu dróg zdania respondentów są podzielone. Blisko połowa z nich wystawiła oceny negatywne. Odnotowano zaledwie 3,2% głosów zdecydowanie pozytywnych w tej kwestii.
 
Dobrą stroną systemu komunikacji publicznej jest dostępność przystanków i stacji kolejowych. Tylko 7,6% respondentów musi poświęcić na dotarcie do przystanku więcej niż 30 minut. Najbardziej dostępny dla mieszkańców województwa śląskiego jest autobus. Zaledwie 0,2% badanych stwierdziło brak możliwości skorzystania z tej formy transportu. Na drugim miejscu jest pociąg, do którego dostęp ma blisko 51,6% badanych.
 
Niespełna połowa ankietowanych (46,9%) to osoby pracujące bądź uczące się. Większość z tych osób (62%) używa na co dzień samochodu. Reszta korzysta z komunikacji publicznej. Podobne proporcje dotyczą przemieszczania się do miejsc związane z kulturą, sportem i wypoczynkiem. 
 
W opinii uczestniczących w badaniu mieszkańców województwa śląskiego władze publiczne powinny zwrócić szczególną uwagę przede wszystkim na drogi (62,3% wskazań).
 
Mniejszą wagę ma rozwój transportu publicznego. Co piąty badany postulował konieczność rozwoju transportu autobusowego i tramwajowego, inwestycje kolejowe są ważne dla 17,5%. Na pytanie o propozycje zmian najczęściej wskazywano na poprawę jakości oraz ilości taboru, infrastruktury (dworce) oraz zwiększenie liczby połączeń transportu zbiorowego. W dalszej kolejności wskazywano na konieczność rozbudowy sieci kolejowej, integracji biletów i synchronizacji rozkładów.
 
Wyniki badań wykorzystane zostaną w opracowaniu Strategii Rozwoju Systemu Transportu Województwa Śląskiego, nad którą prace potrwają do 2013 roku.

Wnioski wypływające z ankiet niepokoją Łukasza Wałę – prezesa Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska, które od kilku lat lobbuje za rozwojem komunikacji publicznej na Śląsku. - Warto zwrócić uwagę, że badania obrazują stan zastany. Przedmiotem refleksji powinny być jego przyczyny. Jak ludzie mają oceniać autobus jako szybszy jeśli stoi w tym samym korku co samochody? Albo jak mają oceniać dobrze pociągi jeśli z Regionalnego Programu Operacyjnego nie wyremontowano ani metra torów z RPO? Jak można oceniać dobrze tramwaje w naszym województwie jeśli większość torowisk nie była remontowana od 30-40 lat, albo czasami nawet więcej, podczas gdy równoległe drogi kilkukrotnie. Jak dojeżdżać w ogóle transportem publicznym jeśli żeby dojechać na na trasie innej niż do najbliższego centrum miasta trzeba sprawdzić rozkłady jazdy 10 różnych przewoźników umieszczone w różnych miejscach i kupować bilety jednorazowe (co jest droższe), bo każdy przewoźnik stosuje swoją taryfę – wylicza Łukasz Wała.

Szef Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska radzi władzom województwa, aby nie ulegały pokusie koncentracji wyłącznie na rozwoju systemy drogowego.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (28):
  • ~ddbenc 2012-01-07
    00:12:29

    0 0

    ja tam na ZTZ nie narzekam. Oni ogarniają ;]

  • ~c182 2012-01-07
    00:20:15

    0 0

    Mam pytanie do osób orientujących się w naszej komunikacji miejskiej (sam korzystam bardzo sporadycznie). Jak wygląda sytuacja gdy jednorazowo przyjeżdża do nas osoba z innego miasta i zamierza przez jeden dzień lub 2-3 dni z rzędu wielokrotnie korzystać z autobusów (jednorazowe bilety u kierowcy odpadają). Czy jest coś takiego jak bilet jedno/kilko-dniowy i czy jest to opłacalne dla takiej osoby której e-karta nie jest potrzebna bo zakładamy, że jest w naszym mieście jednorazowo. Pytam, bo jeżeli mówimy o atrakcyjności komunikacji miejskiej, to trzeba zwrócić uwagę na bogatą taryfę na przykład w KZK GOP czy u innych 'wielkomiejskich' przewoźników taka możliwość jest bardzo atrakcyjne cenowo - za kilka/kilkanaście złotych kupujesz bilet i jezdzisz ile chcesz w okreslonm terminie i nikt nie zmusza cie do nabywania jakiejś trwałej karty która nie bedzie nigdy wiecej przydatna.

  • ~ddbenc 2012-01-07
    00:28:38

    0 0

    jesli jest jednorazowo a u kierowcy bilety odpadaja to najlepszym rozwiazaniem moim zdaniem pozostaje zakup e karty zasilenie sobie jej i jeżdżenie ztz tyle ile potrzeba wychodzi w sumie najtaniej jak na moje oko ;p :)

  • ~frbro 2012-01-07
    00:34:32

    0 0

    Autobus w ztz co godzinę jak nie rzadziej, kiepskie połączenia i drogie bilety. Szkoda że nie ma biletów czasowych. Komunikacja miejska w Rybniku jest fatalna. Często żeby się przemieścić trzeba skorzystać np z dwóch linii co wiąże się z podwójną opłatą. Bilet godzinny załatwiłby sprawę, choć z drugiej jednak strony, pewnie nie starczyłoby na nim czasu bo autobusy za rzadko jeżdżą. Ogólnie to lipa. Pod względem komunikacji jesteśmy daleko w tyle za miastami aglomeracji.

  • ~c182 2012-01-07
    00:44:45

    0 0

    ~ddbenc Chodzi mi właśnie o to, że jednorazowe bilety się totalnie nie opłacają w takiej sytuacji, mówię o tym , że chcesz 'pozwiedzać miasto' czyli np. skorzystać z kilkunastu kursów - na jednorazkówkach kosztuje to majątek (prawie bilet miesięczny). Specjalnie przytoczyłem przykład KZK GOP gdzie kupuje się kawałek papierka gwarantujący mozliwość nieograniczonego korzystania w jakims okreslonym czasie. Fajnie, że ktos wprowadzil innowacyjnosc przez e-karte ale w praktyce, chocby w takich sytuacjach zwykle papierki, kupowane w kiosku lub w automacie i bogata taryfa to niezbyt trudne do wymyslenia rozwiazanie a chyba duzo bardziej przyjazne dla pasażera i użyteczne. Szkoda ze nikt o tym u nas nie mysli, tylko musimy byc zawsze 'innowacyjni' i 'z ikrą'.

  • ~wielbiciel_pieknych_dam 2012-01-07
    07:49:01

    0 0

    Spokojnie...jeszcze o kilka złotych zdrożeje benzyna i autobusy będą jeździć co 15 min i to tak przepełnione, że nie będzie można wejść już na 2 przystanku od pętli :P

  • ~ 2012-01-07
    08:18:35

    0 0

    a co mam wybrac? polowa rybnika jezdzi do gliwic do pracy
    90% aut to jedna osoba
    jeden marny pks, pkp nie mowie nawet

  • ~saggio 2012-01-07
    09:46:25

    0 0

    "polowa rybnika jezdzi do gliwic do pracy" - panie Karolewski, nie rób pan z siebie błazna :)

  • ~Darecki83 2012-01-07
    09:52:19

    0 0

    Pracuję w Żorach i niestety jeżdżę autem (co drugi tydzień na zmianę z kumplem) zamiast linii 52, która jak dla mnie była fenomenalna. Kiedyś ta linia jeździła z częstotliwością co godzinę, niestety miasto Żory nie chciało się do tej linii dokładać na spółkę z naszym miastem (Żory wolą nędzne busiki). Obecne godziny w których jeździ ta linii nie pozwalają mi na dojechanie lub powrót z pracy, obojętnie na którą z trzech zmian. Coraz więcej firm powstaje w Żorach (strefa ekonomiczna blisko autostady), mam nadzieję że miasto Żory wysupła trochę pieniędzy na tą linię (choć wiem że ekonomicznie Żory stoją kiepsko). Przystanek mam pod nosem, również przystanek na którym wysiadam jest około 5 minut od mojego zakładu pracy. Czekam na ruch ze strony Żor i przesiadam się na autobus, na pewno będzie ekonomiczniej z biletem okresowym.

  • ~Fiodore 2012-01-07
    10:09:53

    0 0

    Można kupić bilet na 7 albo 14 dni za odpowiednio 26 i 46zł [normalne] lub 13 i 23 zł [ulgowy]. Sprawdź sobie stronę ZTZ: http://www.ztz.rybnik.pl/index.php?page=cennik-oplat-za-przejazd-w-komunikacji-miejskiej . Niestety jest minus tego rozwiązania, tutaj potrzebna jest e-karta imienna ze zdjęciem właściciela, czyli niepotrzebna dla "obcomieszkańca" ;)

  • ~Ksenopita 2012-01-07
    10:24:04

    0 0

    A o transporcie rowerowym znów zapomniano...

  • ~siedmiogrod1 2012-01-07
    10:30:08

    1 0

    Mieszkam od niedawna na dość dużym choć kameralnym i spokojnym osiedlu ( czego wcześniej nie przypuszczałem) w Boguszowicach Starych ( tzw Manhattan). Jest ono niestety słabo skomunikowane z centrum - jeździ tylko raz na godzinę, albo rzadziej linia 46. Zastanawia mnie "logika" ułożenia tras linii 47 i 48, które wyjeżdżają z Boguszowic Osiedla i omijają Manhattan, za to jadą sobie spokojnie przez znacznie mniej zaludnioną część Boguszowic - ul. Małachowskiego. Gdyby choć jedną z tych linii puścić przez Manhattan ( wydłużyłoby to czas jazdy na całej trasie o ok 4 min), to znacznie rozładowałoby potrzeby niemałego przecież osiedla. A tak, jeśli ja muszę iść ok10-15 minut na przystanek pod szkołę w Boguszowicach Starych, to wolę wziąć samochód i w tym czasie jestem już w centrum. Jeśli takie sytuacje zdarzają się też w innych dzielnicach, to coś tu nie gra z organizacją ruchu - priorytet powinny mieć rejony o największej gęstości zaludnienia, wtedy ludzie częściej pozostawialiby swe samochody i wybierali się do centrum autobusem, korki byłyby mniejsze, smog też. Mam nadzieję, że to do kogoś decyzyjnego w końcu dotrze. Ale jest też pozytyw - widziałem na rozkładzie, że planuje się uruchomoienie linii z Boguszowic do centrum Żor - to dobry krok, bo sporo osób z tej dzielnicy woli wybrać się na zakupy do spokojniejszych Żor niż zakorkowanego Rybnika... Pozdrawiam, DAro

  • ~ 2012-01-07
    10:33:49

    0 0

    Ksenopita, transport rowerowy? riksze?

  • ~bikeamator 2012-01-07
    11:55:08

    0 0

    Ksenopita, podzielam Twoją opinię... niech bezmyślne władze województwa w kolejnej strategii rozwoju transportu znów postawią na rozwój dróg. Ludzie w polsce przecież nie chcą mieszkać w bezpiecznych, zdrowych i cichych miastach. Wolą smród, hałas i niebezpieczeństwo. Ręce opadają jak czyta się o tym, że ponad 60% ludzi uważa że władze powinny zwrócić uwagę na drogi (budowę? remonty? jakie drogi?) Ankieta... widać że powstała w rybnickiej firmie bo jest wykonana bardzo amatorsko i tak na prawdę nie daje żadnych konkretnych informacji.

  • ~ 2012-01-07
    12:15:35

    0 0

    Linia 52 gdy jeszcze miała oznaczenie ŻR1 i ŻR2, kursowała w szczycie co 10 minut, raz autobus a raz minibus. Niestety problemem były specjalne bilety.

  • ~Callahan 2012-01-07
    13:52:13

    0 0

    Jak już wcześniej wspominałem kiedyś na forum jeżdżenie autobusami jest niewygodne i nieekonomiczne.
    Wybierając się z rodziną(powiedzmy 3 osobową) na zakupy do centrum wliczając powrót musimy zapłacić 4 bilety normalne+2 ulgowe,czyli 4x2,60+2x1,30=13zł.Koszt paliwa+koszt płatnego parkingu(opcja dla wygodnych i nie znających miasta) jest nieporównywalnie niższy od komunikacji miejskiej.Celowo pomijam fakt komfortu.
    Ci,którzy myślą że ZTZ jest takie fajne powinni zobaczyć jak funkcjonuje komunikacja miejska w krajach rozwiniętych.
    Moim zdaniem pod tym względem pozostajemy w tyle jakieś 25-50lat za Europą Zachodnią.

  • ~Diozek 2012-01-07
    17:01:50

    0 0

    Tytuł artykułu trochę jest nieprawdziwy. My nie wybieramy samochodu zamiast autobusu tylko jesteśmy zmuszeni jakoś się przemieszczać. Niestety komunikacja miejska jak dla mnie nie istnieje.
    Z dworca autobusowego do bazyliki dojdę szybciej piechotą niż dojadę autobusem więc o jakim wyborze jest tutaj mowa? Do Żor (jak już zrobią drogę oczywiście) samochodem jedzie się z 25 minut, a autobusem z samego tylko dworca do bazyliki też 25 min jakąś okrężną drogą. Hello!!!

  • [email protected] 2012-01-07
    17:27:08

    0 0

    Coz calahhan ma racje,jedzilem autobusem miejskim w uk i roznice sa olbrzymie.W godzinach od 5.30 do 17.30 na wiekszosci lini odjazdy co 10 ewentualnie 20 minut.Siec byla tak skonstruowana takze nie bylo problemow z przesiadkami ,nigdy nie czekalo sie na nastepny autobus dluzej jak 10 minut.Przystanki byly oddalone na osiedlach i centrach co 100 metrow.Bilety do nabycia u kierowcy dzienne,jednorazowe,tygodniowe,miesieczne.
    Placi sie za ilosc przzejechanych przystankow .

  • ~wilhelm 2012-01-07
    18:07:23

    0 0

    Filo jak ja byłem w Anglii to było inaczej. Tzn w dużych miastach tak jak piszesz, ale na prowincji, to jak u nas w Chwałęcicach i ani o jotę lepiej. Na kolei brytyjskiej to mi się nawet komunikacja zastępcza przytrafiła :D. Anyway jeśli ludzie mają się przesiąść na komunikację chociażby na dojazdy do i z pracy, ale też np na dojazd w odwiedziny albo "na miasto" (o zakupach nie mówię, tutaj zawsze najwygodniej, najtaniej, najlepiej jest jechać autem) to musi jeździć więcej autobusów i trzeba dostosować ofertę do przesiadania się i jeżdżenia grupą osób. Nie wyobrażam sobie też gdyby do Rybnika trafił jakiś turysta (normalnie szok, ale załóżmy), że jeździł by po mieście autobusem, no bo by pół dnia na przystankach spędził. Proszę państwa, ale o czym my mówimy - Rybnik chce być stolicą handlowo-kulturalno-rozrywkową dla subregionu, a w weekendy nawet nie jest w stanie wysłać autobusu nocnego do Żor, Wodzisławia, Jastrzębia czy Czerw-Leszczyn. Dziś to wygląda tak, że autobusami jeżdżą ci, którzy nie mają auta.

  • ~ 2012-01-07
    19:50:13

    0 0

    Nie chodzi o zły stan komunikacja, ale o wygodę. Przynajmniej u mnie. Po co mam marznąć na przystanku i wstawać dużo wcześniej, skoro mam samochód? A autobusami najeździłem się już w życiu, że hoho.

  • ~qwerty 2012-01-07
    22:41:29

    0 0

    Porownywalne z odkryciem Ameryki.

  • ~Lateks 2012-01-07
    23:11:33

    0 0

    Też mi odkrycie, niestety jest źle i nie zanosi się żeby było lepiej..., fakt faktem w Krakowie idę na przystanek i w zasadzie to kupuję bilet na przystanku i coś jedzie (autobus, tramwaj) ew. od razu wsiadam i kupuję bilet w pojeździe...
    A w Rybniku? 15 min czekania na autobus,i kup bilet drogo u kierowcy, potem przesiadka i znów to samo... ew. na Placu wolności można kupić e-kartę..., i w sumie wychodzi na to że szybciej przejść całe miasto piechotą niż jechać autobusem. Kiedyś AF miał pomysł rybnickiego metra, może i owszem autobus jeżdżący toru de market był by potrzebny, ale nie ma dróg żeby nie stał w korkach....

  • ~piter 2012-01-07
    23:27:53

    0 0

    ja wam powiem mieszkałem w jejkowicach i bylo wszystko ok bo 26 co chwile jezdził a teraz mieszkamw suminie i to jest
    M A S A K R A ! ! ! ! ! ! ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO TEN 27 to chyba 10 kursów i to wszystko a do rydów to wcale szok ja niestety jestem zmuszony jezdzić autem pozdrawiam

  • ~magika 2012-01-08
    00:16:18

    0 0

    hehe wychodzi na to ze najlepszy rower! co fakt człowiek sie namacha,ale jakos dojedzie!i omija korki,zwężenia,i objazy!i zapłaci za to co sam zepsuje!!!a zyskuje kondycje!

  • ~magika 2012-01-08
    00:19:11

    0 0

    rower jest najlepszy! hehe a na nie pogode znajdzie sie sposób,kwestwia przyzwyczajenia,albo? MOBILIZACJA!!!

  • [email protected] 2012-01-08
    11:28:39

    0 0

    wilhelm wez pod uwage ze tam w kazdym miescie jezdzi kilku operatrow,tam gdzie mieszkalem jesli moj stagecoach nie jechal jechala arriva itp,nie ma w ogole porwnania.Logiczne z ena zadupiach ruch autobusowy jest mniejszy ale bez porownania z tym co tutaj.Byla raz sytuacja ze babcia z dziadkiem wywalczyli bus stop przy chalupie zeby nie deptac 300 metrow i i m podstawili 15 metrow od chalupy,bo tam pasazer jest najwazniejszy a tu cie olewaja.Sam chetnie jezdzilbym autobusem do roboty bo i na piwko mozna wyskoczyc ale nie chce mi sie dreptac 1 km do przystanku a potem z przystanku do domu.To kpina z eby nie dalo sie dojechac z najwiekszego osiedla do najwiekszego zakladu w miescie i z powrotem.Pozatym kupilem motorower i 7 miesiecy w roku mam spokoj.

  • ~frbro 2012-01-08
    22:48:03

    0 0

    z tymi rowerami jest jeszcze gorzej. Pomijając już fakt braku ścieżek, to co z tego, że mogę jechać do centrum na rowerze, jak mi go tam zaraz podpierniczą. Rower można zostawić w zasadzie tylko pod focusem, bo parking rowerowy przy plazie wg mnie nie wzbudza poczucia bezpieczeństwa. Brakuje na mieście przechowalni rowerów tudzież obszernych stojaków monitorowanych 24/7 w widocznym miejscu.

  • ~magika 2012-01-13
    22:21:44

    0 0

    ogarniaja? co! jak kierowca sie pyta pasażerów - ze nie wie jak jechac bo jeden jedzie tak a drugi inaczej ! czy zabiera z chłodni czy zakreca kolo basenu?! a ty stój!! a rower to jak nie masz go przy sobie to go nie masz! to fakt !!!nawet w zakladach pracy(tak szczerze) nieraz niema gdzie zostawic rowerow a co dopiero w centrum! wiec albo u dobrych ludzi dasz na przechowanie albo ....a i tak mozesz go nie miec bo zwina ci go... ale jak na razie wg.mnie to najlepszy transport...bo bo dojedziesz i co najwyzej pojde z nim pod pacha!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4922