Śmiertelne potrącenie na Ogrodowskiego. Nie żyje 62-letnia rybniczanka

Podczas cofania potrącenie - zawsze 100% winy kierującego

Szkoda kobiety. Ale czytając tę wiadomość sprawdziłam na mapach tę ulicę. Jak pokazują mapy na ul Ogrodowskiego są tylko 3 oznakowane przejścia dla pieszych czyli pasy a ulica ma jakieś 800 metrów.( nie wiem czy nadal tak jest jak pokazują mapy bo tam nie jeżdżę). Takich ulic gdzie brak jest oznakowanych przejść dla pieszych jest więcej w Rybniku i nic z tym nie robi miasto. Jedynie centrum miasta ma przejścia nie tylko na skrzyżowaniach ale i pomiędzy nimi. Owszem w centrum jest większy ruch zarówno pieszych i samochodów, ale nic nie stoi na przeszkodzie by przejścia były też na drogach o mniejszym ruchu. Było by bezpieczniej! Dam przykład kolejnej ulicy - Niedobczycka . Na całej długości około 2,7 km jest tylko jedne przejście dla pieszych.( na końcu drogi obok szkoły). Droga jest ruchliwa bo to skrót omijający korki na Wodzisławskiej. Z Niedobczyckiej dojeżdżamy do ul Pod lasem - wodociągi, zieleń miejska i tam najbardziej brakuje przejścia dla pieszych. Ruch w godzinach szczytu jest nie mniejszy niż na Wodzisławskiej, jest przystanek autobusowy i wiadomo,że pasażerami autobusów nie są jedynie mieszkańcy jednej strony ulicy. na ul Pod lasem jest chyba z 5 przejść, a brakuje przejścia na Niedobczyckiej obok wjazdu w ul Pod lasem. Tam czasem nie da sie przejść na przystanek bo samochody jadą non stop.

~jolaw2 nie tylko na peryferiach. Wczoraj o godzinie 6:53 wyłączyły się wszystkie lampy koło ZUSu. Środek nocy!! Nic nie było na tych pasach widać, a jeszcze deszcz dodatkowo.

Kobiecie pewnie do głowy nie przyszło,że samochód zechce cofać, większość ludzi myśli na tej zasadzie,że skoro jechał to pojedzie dalej a nie będzie cofać. Spoglądamy w lewo czy coś nie nadjeżdża, a potem w prawo czy nie nadjeżdża coś z przeciwnej strony, nikt nie wpatruje się w światła cofania samochodu który co dopiero przejechał nam przed nosem. Wypadek zdarzył się w okolicach skrzyżowania Ogrodowskiego- Kosmonautów. Czy w takim miejscu nie powinno być przejścia dla pieszych? Po mojemu pasy tam powinne być i to zarówno na Ogrodowskiego i na Kosmonautów. Nie ważne czy są chodniki bo ich brak nie oznacza że tamtędy nie chodzą piesi. czytałam kiedyś ,że skoro chodnik jest tylko z jednej strony drogi to nie trzeba "pasów" -totalna głupota skoro przy takiej drodze, skrzyżowaniu jest wiadome że ludzie muszą gdzieś przechodzić przez drogę. Nie chodzi o to by "pasty" były co 100 metrów, ale jeśli jest wylot innej ulicy to dla bezpieczeństwa pasy powinne być. Zapewne gdyby pasy tam były kobieta przechodziła by po nich, a kierowcy nie przyszło by do głowy cofać na skrzyżowaniu na pasach. Teraz winę przypiszą kierowcy bo nie zachował ostrożności, ale kto z nas wysiada z auta by sprawdzić na ciemnej ulicy czy ktoś nie przechodzi za samochodem przez ulicę.

~lastwordsbd te skrzyżowanie to jest nieporozumienie.Ono powinno być przed sklepem a nie od strony Ligoty.Jeżeli idziesz od strony bloku 15 przy Ogrodowskiego i przejdziesz przez przejście to jak przejdziesz przez ul.Kosmonautów.Tam przejścia nie ma.

Do ~martin75fm - nie chcę się zniżać do twojego poziomu w stylu "czy coś masz czy czegoś nie masz - a ile masz lat". Piszę o sytuacjach, których człowieku nie ma w kodeksie ruchu drogowego. Jeśli pieszy podejdzie ci nagle od tyłu samochodu (po przekątnej) a ty masz bardzo ograniczone pole widzenia to po prostu go nie zauważysz - proste - niestety konsekwencje bywają tragiczne w skutkach - i nie mówię tu o wykładni prawa karnego.

~jaro_t czytanie ze zrozumieniem to ty raczej jeszcze nie opanowałeś. Pisze wyraźnie w przepisach i uczą tego na kursach prawa jazdy. Jeśli nie wiesz co jest za samochodem to nie powinieneś cofać a jeśli coś się stanie to jest winny tylko i wyłącznie kierowca. Twoja teoria o martwych punktach dowodzi tego że nie powinieneś jeździć samochodem bo nie wiesz co się dzieje na drodze.

Po pierwsze do wypadku doszlo noe daleko pasow wiec kobieta mogla isc na pasy. A I nie znacie przyczyn wiecvnie mowcie ze to win a kierowcy nawet nie wyobrazacie SB co on Tera przechodzi !! Wiec nie oceniajcie . Co teraz sie swiadkowie znalezli ?? Wiecie co to ratowac komus zycie miec jego krew na rekach I patrzec jak umiera?? Brak oswietlenia I wogole ! Nie znacie przyczyn smierci ! Wiec prosze nie gadac bo oskarzanie kogos wina to bezpodstawne oskarżenia a to karalne !

Post dotycząc pozakomtrola .masz 1000% racji nikt nie wie cobczuje kierowca i jego bliscy ! A rozsiewanie głupich plotek nie ma podstaw! Ja mogę cos powiedziec o tym . Jest to mój mąż i jestem z niego dumna ze potrafił udzielić pomocy a nie ze uciekl tak jak nie będę z was by to zrobił!