Skażony alkohol z Czech znów groźny. Uważajcie na „Absinth”

Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, producentem zakwestionowanego alkoholu jest firma Vapa Drink s.r.o. Butelki mają zieloną etykietę z wyraźnym czerwonym napisem: „ABSINTH 60%”. - Celnicy na razie nie wiedzą, ile skażonego absyntu znajduje się w punktach sprzedaży. W związku z powyższym Główny Inspektor Sanitarny ponownie przypomina, że spożywanie alkoholu niewiadomego pochodzenia, nawet w butelkach łudząco przypominających oryginalne produkty, może powodować poważny uszczerbek na zdrowiu a nawet śmierć – informuje Sanepid.

Przypominamy, że spożywanie alkoholu metylowego jest niebezpieczne dla naszego życia i zdrowia. Dawka od 4 do 15 ml uszkadza nerwy wzrokowe, z kolei 30 ml może już stanowić dawkę śmiertelną. - W pierwszych godzinach od wypicia alkoholu metylowego objawy są takie same jak po wypiciu alkoholu spożywczego - pobudzenie, wesołkowatość, wzmożona aktywność fizyczna i psychiczna – czytamy w ostrzeżeniu Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Po kilku godzinach od zatrucia (czas wystąpienia objawów zależy od wypitej ilości metanolu) dochodzi do:
- senności,
- śpiączki,
- głębokich zaburzeń świadomości (utrata przytomności, bez możliwości dobudzenia).

Dochodzi ponadto do zaburzeń oddychania (oddech jest przyśpieszony, głęboki). Występują nudności, wymioty i bóle brzucha. Następują: spadek ciśnienia tętniczego i przyspieszenie czynności serca oraz zaburzenia widzenia (czasem występujące z opóźnieniem) do całkowitej nieodwracalnej (najczęściej) ślepoty.