Siatkówka: juniorzy TS Volley wicemistrzami Polski

W gronie finalistów znalazły się kluby od lat znane na siatkarskich parkietach. Oprócz rybnickiego zespołu wszystkie mają w swoich miastach Plus Ligę – Jastrzębie Zdrój, Olsztyn, Bydgoszcz, Gdańsk, Rzeszów i Bełchatów. Jednak to rybniczanie byli rewelacją mistrzostw Polski i zdobyli srebrny medal.

W fazie grypowej rywalami TS Volley byli Jastrzębski Węgiel II, AKS Resovia Rzeszów i AZS UWM Olsztyn. W pierwszym meczu rybniczanie pewnie pokonali Jastrzębski Węgiel II 3:0 (22, 18, 20). MVP meczu został wybrany Błażej Podleśny. W drugim meczu rywalami rybniczan byli uznawani za głównego faworyta do złotego medalu rzeszowianie. TS Volley wygrał pierwszego seta do 22, ale w kolejnych już lepiej zagrali rzeszowianie. W trzecim meczu decydującym o awansie do fazy medalowej rybniczanie rozgromili AZS UWM Olsztyn 3:0 (9, 9, 11). MVP meczu został wybrany Radosław Niestrój.

W meczu o awans do finału rybniczanie zmierzyli się z gospodarzami, czyli Chemikiem Bydgoszcz. Atmosfera spotkania była niezwykle gorąca. Hala była wypełniona głośno dopingującymi bydgoskimi kibicami. Opór miejscowym fanom dali jednak kibice rybniccy, którzy w liczbie około 40 osób przyjechali do Bydgoszczy wspierani przez zespoły Jastrzębskiego Węgla i Tempo Olsztyn.

Mecz był niezwykle zacięty i na bardzo wysokim poziomie. Po wyrównanym początku rybniczanie uzyskali nieznaczną przewagę i dzięki skutecznej grze w ataku Rafała Szymury i Jana Siemiątkowskiego wspieranych przez Radka Niestroja i środkowych Bartosza Konska i Marcina Harazima doprowadzili do zwycięstwa 25:21. Drugi set to dobra gra rybniczan i kilkupunktowa przewaga. Jednak gospodarze zerwali się do pogoni i doprowadzili do piłki setowej. Kolejne punkty padły jednak łupem rybniczan. Dobrą taktyczną zmianę dał Paweł Brzezina. Tego seta TS Volley wygrał 27:25. Trzeci set był bardzo wyrównany i pełen siatkarskiej walki. W końcówce rozstrzygnęli go na swoją korzyść gospodarze 25:23. Czwartego seta rybniczanie koniecznie chcieli wygrać, by uchronić się przed loterią tie-breaka i przypieczętować awans do wielkiego finału. Przy stanie 23:22 rybniczanie wybronili atak rywali, jednak nieudana kontra dała punkt rywalom – 23:23. Podłamani taką sytuacją siatkarze TS Volley oddali dwa punkty i seta wygrał Chemik. Tie-break przejdzie do historii rybnickiego klubu. Pomimo ogromnych emocji rybniczanie zagrali jak z nut. Dobra zagrywka Błażeja Podleśnego i świetne kontry, w których brylował Janek Siamiątkowski pozwoliły odskoczyć na kilka punktów. Przy zmianie stron rybniczanie wygrywali 8:3. W drugiej części tie-breaka rybniccy siatkarze kontynuowali dobrą grę, a bydgoszczanie zaczęli się gubić widząc uciekającą szansę. Ostatecznie TS Volley wygrał po ataku Rafała Szymury 15:8. Na parkiecie i trybunach zapanował szał radości. Najlepszym graczem meczu został wybrany Rafał Szymura.

W finale ponownie rywalem rybniczan był zespół AKS Resovia Rzeszów. Faworyci nie zawiedli i zwyciężyli 3:0, chociaż podopieczni trenerów Lecha Kowalskiego i Wojciecha Kasperskiego stawiali mocny opór. Pierwsze prowadzenie rzeszowianie objęli dopiero przy stanie 16:15 w pierwszym secie. Warto dodać, że w każdym secie na prowadzenie wychodzili siatkarze TS Volley, ale ostatecznie to Resovia po bardzo dobrej grze wygrywała.

Indywidualne wyróżnienie, tytuł najlepszego przyjmujące mistrzostw otrzymał Rafał Szymura.

Wielu obserwatorów, dziennikarzy i ekspertów bardzo komplementowało ambitną grę rybnickiego zespołu. TS Volley sprawił niespodziankę i potwierdził, że szkolenie siatkarskiej młodzieży w Rybniku prowadzone jest na bardzo wysokim poziomie.

Wicemistrzowie Polski juniorów: Błażej Podleśny (kapitan), Rafał Szymura, Radosław Niestrój, Marcin Harazim, Bartosz Konsek, Jan Siemiątkowski, Paweł Łagodziński (libero), Wojciech Wowra (libero), Paweł Brzezina, Bartosz Skolimowski, Aleksander Czajkowski, Adam Szołtys, Sebastian Turek.

Trenerzy: Lech Kowalski, Wojciech Kasperski

Fizjoterapeuta Łukasz Lelek i statystyk Jarosław Żmijewski